Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#181 2011-04-10 10:03:45

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Sala Konferencyjna

*Nie był to widok zaskakująco. Na szczęście. Żadnych podejrzeń. Jest facet, ma dokumenty, powierzchowność mila, wiec patrzeć będzie przyjemnie.
Nie zauważył ich. Bawił się droideką. Ale co ona ma? Nie ze papier toaletowy. Paluszki. No proszę, facet się zna na droidach, skoro umie je modyfikować. Dobrze, więcej zapłaci.
Trzeba jednak przejść do rzeczy. Dać znać o sobie, i w tym celu przysadzista postać przypominająca na pierwszy rzut oka chodzący kolorowy worek, trąciła silnie chudego asystenta, który zakaszlał i odezwał się tak: *
Ładny ma pan stojak na papier toaletowy


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#182 2011-04-10 10:12:03

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Sala Konferencyjna

*Facet w brązowej marynarce szarpał teraz rolkę by zabrać ją droidowi*
Zostaw to wibratorze w wydech miotłą jebany przez matkę dyhrrektohrrkę i siedmiu kahrrłów z Seylotty, ja tu… kuhrr…tuhrralnie witam się z pięknymi paniami!
*I jak nie wystrzeli w górę, jak struna, odrzucając krzesło, i zaraz w ukłon ze niemal łbem blatu nie skasował.
Po drodze dotarło do niego, że jedno jest mężczyzną, a  drugie jakimś workiem…
Wyprostował się i z szerokim uśmiechem prowadzącego realisty show, wskazał miejsca przygotowane po drugiej stronie stołu.
I…
Wysoki, szczupły, elegancki kaleeshianin. Kiedy się ruszył, powiało gustownymi perfumami. No fajnie, na pewno biznesmen ale…
Kiedy wyszedł zza stołu, by wzmocnić sile swojego zaproszenia oto… żółte buty… i krawat żółty… Darvenie! Jak Seco powiedział że kupił krawat i buty w  promocji, dlaczego nie kazałeś mu pokazać?!?*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#183 2011-04-10 10:22:38

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Sala Konferencyjna

*goście w milczeniu spojrzeli po sobie.
Ale ma maniery.
Ale ma buty…
Ale ma krawat!
No ale droideka fajna. Ale ma papier!
No cóż, kontrahent na pewno wrażenie zrobił. Tylko czy to dobre wrażenie…*
Pan Benjamin Dżavi?
*Zapytała ona, choć wcale nie brzmiała jak „ona”, raczej jak jakiś bezpłciowiec*
Jestem Lipini Azzuz, a to mój asystent Ludo Pon
*Skoro tylko Darven opuścił Hypori, Lipini dowiedziała się, kto go obsługiwał. Natychmiast zatrudniła tego chłopca, dla siebie tylko znanych celów…*

*Dżony zaś zaintrygowany wejściem nowych osób dał sobie odebrać wyjątkowo cenny okaz papieru, bo zdobyty prosto z dostawy, która przybyła chwile przed paniami, i przywiozłą różne rzeczy pierwszej potrzeby, w  tym ten właśnie papier*
Dżony nie lubi z wiadrem na głowie…
*stwierdził poważnie swoim nowym głosem ulicznego zakapiora*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#184 2011-04-10 10:31:55

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Sala Konferencyjna

*Seco momentalnie stanął na baczność, i równie momentalnie się rozluźnił, bo w końcu jest biznesmenem i nie musi nikomu nadskakiwać*
Zgadza się, może mi pani mówić Ben… a to jest… zamknij się, debilu… *warknął. Do Dzonego* …a to jest Dżony. *Nie wiedząc, jak przedstawić Dzonego (właśnie o tym rozmyślał kiedy weszli), po prostu schował za siebie ręce trzymające papier. Warto nadmienić ze prawe ramie było jakoś dziwnie kanciaste a na dłoni miał rękawiczkę w kolorze własnej skóry*
Phroszę siadac, czego się Państwo napiją… to znaczy chciałem powiedzieć: może napiją się ze mną panie hehrrbaty, bo nic więcej nie ma.. cała lemoniadę już wydułem… *uśmiechnął się niewinnie, po czym, jeśli nastąpi chwila nieuwagi gosci (żeby znowu na siebie spojrzeli), Seco pogroził Dzonemu pięścią, z silnym przykazaniem zamknięcia się*
Aaa… pani Abhra przyjdzie jeszcze?
*Darven mówił, ze ta młodsza, Abra jest bardziej ludzka, i Seco stwierdził ze można by z ni ą coś załatwić. No i może bardziej by przypominała kobietę, a  tutaj jakiś pan do towarzystwa. Musiała mu nieźle zapłacić…*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#185 2011-04-10 10:41:58

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Sala Konferencyjna

*Ludo skrzywił się kiedy po raz kolejny padło top „panie”, ale przeważnie powstrzymywał śmiech. Za to temperatura wepchanego w kombinezon tłustego ciała Lipini podskoczyła z wściekłości. Nie miała poczucia humoru i ten wesoły facet po prostu ja wkurzał, bo nawet nie irytował*
Chce pan kupić droida czy pić herbatę?*warknęła. Seco zapewne w swojej niefrasobliwej lekkości obycia nie zauważył, ze Lipini była zakuta w ten skafander od stóp do głów i nie mogła niczego pić.*
Abra ma ważniejsze sprawy na głowie
*odparła zaraz. Dżonego zas już dawno zgniotła prasą hydrauliczna swojego spojrzenia. Głupi blaszak.
Za to Ludo patrzył na niego co najmniej z czułością i wyraźnie chciał go dotknąć*


*Dżony zaś oburzony takim traktowaniem cofnął się na tych swoich trzech śmiesznych szponiastych nóżkach, i znieruchomiał, przynajmniej chwilowo. Jednak znajdował się teraz za Secorshą i patrzył na papier który ten skrywał za sobą.*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#186 2011-04-10 10:52:54

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Sala Konferencyjna

*Tym razem skrzywił się Seco. Oczywiście nie wiedział, co robi źle. Ten worek wydawał się być wkurzony, ale chudy się niemal śmiał. Seco mrugnął do niego porozumiewawczo i jeszcze raz wskazał krzesła. Nie fotele. Bo w Sali konferencyjnej widma byli*
Ja tam mam podzielną uwagę *stwierdził*
No ale do rzeczy
*sam tez usiadł*
chce kupić dhroida ED 12
*Na lżonego już nie zwracał uwagi. Papier upadł za krzesłem Seco.*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#187 2011-04-10 10:58:08

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Sala Konferencyjna

*Usiedli bez słowa i dość długo się nie odzywali. Lipini lustrowała Seco, jakby czegoś na nim szukała. Ludo uśmiechał się do droideki, który wydawał się być pod największą presją. W końcu miał w polu widzenia papier…
I wreszcie*
Chce pan kupić ED 12. Dlaczego. Po co panu ten dropid? *Za przyciemnianymi goglami nad małym okiem uniosła się brew. Krzaczasta i bardzo niekobieca*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#188 2011-04-10 11:06:30

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Sala Konferencyjna

*Seco zamknął oczy, by nie było widać jak nimi przewraca. Oparłszy ręce na stope pochylił się do przodu. Mięśnie na szczekach na chwile mu się napięły, po czym drgnął lekko co spowodowało prychniecie wychodzące przez nos. Co za debilne pytanie – pomyślał*
Po co… bo mam pieniądze, lubie dhroidy, chce tego dhroida kupić i tyle. Dla żony będzie *Podniósłszy głowę uchylonymi lekko oczami spojrzał na Lipini*
Dhroidy o ile wiem nie są jakimś zakazanym towahrrem


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#189 2011-04-10 11:09:43

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Sala Konferencyjna

*usiedli, i niemal natychmiast zajęli identyczną pozycję jak Secorsha. Zaparcie w interesach!*
A czy słyszał pan ze ten droid jest niebezpieczny?
*Odpowiedziała na to Lipini, nie spuszczając z Seco spojrzenia swoich niewielkich oczek. Oparte o blat ręce w rękawicach splotły się ze sobą palcami.
Dżony warował wiernie za krzesłem Secorshy*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#190 2011-04-10 11:19:56

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Sala Konferencyjna

*Tym razem już Seco nie zdzierżył i zaśmiał się przez żeby, lekko, wdzięcznie, ale zarazem z nieskrywaną ironią*
Phrosze pani, ja jestem dorosły… nie chce pani pić hehrrbaty, to kupujemy dhroida, no. A czy dla żony czy dla teściowej, to nieważne, przecież to tylko kupa złomu. Jesteśmy w Cochrelu. Kilka modyfikacji i nie będzie niebezpieczny, no… żona lubi takie zabytki… a nawet jeśli cos się stanie to przecież nie mamy takiej podstawy prawnej żeby panią pozwać…


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#191 2011-04-10 11:32:08

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Sala Konferencyjna

*Skakoanka patrzyła na niego krzywo. Nie lubiła go i tyle. Poza tym – zaczęła robić się podejrzliwa*
Nie jestem pewna, czy pan wie o czym mówi, to jest droid unikatowy, w którym nie można grzebać. Nie wydaje mi się, że będzie pan z  radością wydawał polowe dochodu na tą maszynę


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#192 2011-04-10 11:35:10

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Sala Konferencyjna

*teraz zaczął się bać. Podpuszczała go. A on nie chciał jej obrazić. Nie chciał tez dać się przyłapać czy zdradzić się milczeniem. Musiał po prostu szybko reagować*
Phrodsze pani, phrosze się nie obrazić, ale co ja zhrobie ze swoim dhroidem to już moja sphrawa jest. Ładny jest, podoba się nam, ma jakąś wahrtośc, może go przetrzymam i sprzedamy, może coś tam, czy coś innego. W każdym rhazie to inwestycja. Jeśli pani się tu ze mną spotkała dzisiaj i nie chce pić hehrrbaty to znaczy, ze dhroid jest na sprzedaż, phrosze mi powiedzieć ile pani za niego chce, ja pani tyle dam i już…


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#193 2011-04-10 11:40:16

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Sala Konferencyjna

*Patrzyła teraz wzrokiem nieprzeniknionym. Ludo kręcił młynka palcami, a  ona patrzyła…*
Ten droid jest na pokładzie Widma. Przyleciałam, by go zabrać. Mam ze soba techników i obezwładniaczy, oraz dużą ładownię. Spotkałam się z panem bo pan nalegał. Zawsze mnie bawią takie sytuacje. Droid jest już sprzedany, przykro mi


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#194 2011-04-10 11:42:55

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Sala Konferencyjna

*Teraz to z Seco odpłynęła krew i opadła mu tak zwana kopara, a źrenice stały się szerokie. Szlag trafił całą otoczkę, bo Seco zamurowało. Otrząsnął się jednak szybko, a ja jego pysku pojawiło się dzikie zdumienie i gniew*
Jak to sprzedany?! Przecież to ja miałem go kupić! JA! Phrosze powiedzieć ile – podbije tamtą cenę. Ja piehrrdole kuhrrwa jebana mać! *I trzask pięścią w stół*
Mnie zależy, bo ten dhrroid w telewizji występował!
*Na prędce wymyślił sobie jakiś „poważny” powód*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#195 2011-04-10 11:50:46

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Sala Konferencyjna

Widzi Pan… jest taka zasada w handlu – każdy chce sprzedać jak najlepiej. Pojawiła się osoba, która ma już dwa droidy z tej serii. Oba są niesprawne, same cerupy. Wizja tego, ze może poszerzyć kolekcje o działający egzemplarz sprawia, ze jest w stanie wyłożyć każde pieniądze, wiec nie przebije go pan. *rozłożyła ręce, jakby mówiła Secorshy: przegrałeś. Koniec gry…*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.130 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://metalowy-tony.pl/ wynajem agregatów warszawa szafa z drewna narampe.pl Reklama w Internecie strona