Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#16 2010-06-05 14:47:31

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Cóż, Dral mył ręce i to regularnie, ale obecnie trochę mogły śmierdzieć, tudzież pachnieć na środek czyszczący, którego użył do wymycia pancerza a potem wziął jakiś środek do polerowania, więc ręce mu dziwnie pachniały. No i tak trochę zdezorientowany klon stał jak stał, z uniesiona rękę nie wykonując żadnego pochopnego ruchu, co by nie przeszkadzać. Bo może to jakiś rytuał powitawczy jest czy coś w tym stylu? Interesowało go również, w jakim języku się szele posługują, bo jakoś nigdy o to Fler nie pytał. A właśnie, ciekawe gdzie się ona podziewała? Odwrócił głowę, chcąc sprawdzić gdzie jest, by mu tu pomogła z nawiązywaniem pierwszego kontaktu*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#17 2010-06-05 15:04:57

Fler

Artysta

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Ale Fler nie było. Tak to bywa z babami – kiedy są potrzebne to ich niema. Za to była ta samiczka, która wąchała, wąchała, wąchała… no ależ ileż to można wąchać! Kilka razy i kichnęła przez nos uroczo, wywijając szyję w podkowę. Widać środek na czyszczenie pancerza nie pasował jej gustom. Kłapnęła pyskiem raz, jakby leniwie, przy okazji błyskając perełkami ostrych zębów, po czym przystąpiła do natarcia numer dwa – trąciła pyskiem rękę Drala, wydając przy tym gardłowy pomruk. Gdzieś miedzy krzakami zafalował jej ogon. I nie tylko ogon. Jakiś inny szelest i wtem wykotlowały się na dróżkę dwa piskali. Młodsze do Malkita były, a  widząc Drala, jak na zawołanie oba znieruchomiały i zrobiły piękny koci grzbiet, wydając przy tym jakieś głuche, grobowe odgłosy*


http://palpatinka.fm.interii.pl/droideka.JPG

Offline

 

#18 2010-06-05 15:09:43

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Powierzchnia ksieżyca

*No i co biedny Dral teraz miał zrobić? Pogładzić po głowie? Ale czy to nie będzie jakaś obraza? No i gdzie jest Fler? Ona by mu pewnie wyjaśniła co tu zrobić i jak zareagować, no ale ona zniknęła i nic mu nie wyjaśni. W końcu westchnął cicho i ostrożnie położył rękę na jej głowie tak jakby głaskał jakieś dzikie zwierze, gdy dostrzegł te dwa małe pisklaki. No dobra, sytuacja zaczyna się robić coraz dziwniejsza i zakłopotany klon tak zamarł, patrząc to na starszą szelę to na młodziki klnąc przy tym w myślach.*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#19 2010-06-05 15:13:29

Fler

Artysta

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Kiedy ręka opadała na jej łeb, zadarła głowę pionowo, by wąchać wewnętrzną powierzchnie, ale nie wydawała się być agresywna, raczej zdziwiona nie mniej niż on. Pisklaki jeden przez drugiego robiły mostki i straszyły Drala, ale on chyba nie pamiętał, albo nie miał w głowie teraz ich się bać. Nad głową przeleciał jakiś ptak, i w końcu… Szela postawiła uszu. Mruknęła. Piskleta pochowały się. Po chwili Dral tez to usłyszał. a  co to było? Jego imię! Ktoś go wołał!*


http://palpatinka.fm.interii.pl/droideka.JPG

Offline

 

#20 2010-06-05 15:17:27

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Spojrzał na jej dziwne zachowanie i wtedy usłyszał swoje imię a w myślach stwierdził "No wreszcie cholera... ", bo to było dla niego całkowicie obce środowisko, bez żadnych informacji. Nawet ruszając na misję dostawał małą kartę komputerową z podstawowymi informacjami o ludzie zamieszkującym dana planetę, o faunie i florze, no i o warunkach politycznych. A tutaj? czarna magia... Dral odwrócił się, szukając źródła tego głosu, czyli po prostu ruszył poszukać Fler, zapominając o tej samicy i jej młodych. Tylko znowu czy określenie samica nie jest uwłaczające? Już zaczynała go boleć głowa od tych wszystkich dylematów*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#21 2010-06-05 15:39:45

Fler

Artysta

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Zaszeleściły krzaki, za Draklem rozległ się  dziki wrzask dwójki młodych. I oto powód – na Drala biegł Malkit rozpędzony jak strzała, tez goły jak alderiaański święty. Widac Fler nie chciała by wzbudzał ciekawość szel. Sama Fler, jako ze dała się poznać jako kobieta, nie samica, miała na sobie bieliznę. W przeciwieństwie do obcej samicy miała piersi, ale to już sprawka pewnej wizyty w pewnym miejscu. Prezent dla Secorshy.
Naturalnie Fler poruszała się na czterech łapach. Malkit tez. O oddali już podniosła głowę, stawiając uszu, i namierzyła samice. Tymczasem bohater Malkit zrobnił podkowę tuz przy udzie Drala* Ty ić, to mój brat! poszukaj sobie swojego!


http://palpatinka.fm.interii.pl/droideka.JPG

Offline

 

#22 2010-06-05 16:09:09

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Przyjrzał się tej dwójce i się uśmiechnął szeroko, Malkitowi zapewne się tutaj bardzo spodoba i się wtopi w okolicę, w końcu to jego ojczyzna. A fakt że był nagi jakoś klona nie ruszył, ani też to, że Fler byłą tylko w bieliźnie. Pod tym względem wciąż był trochę jak dziecko, nie interesował się zbytnio seksualnością. Oczywiście znał wszystkie różnice anatomiczne i tak dalej, ale go to nie pociągało... jeszcze* Su'cuy Mal'ika, wyspałeś się? *Zapytał spokojnie Dral, drapiąc po głowie małego Malkita i wtedy dopiero spojrzał na biedną mą szelę. Teraz by się na prawdę przydała Fler, by wyjaśnić drobne nieporozumienia*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#23 2010-06-05 16:40:17

Fler

Artysta

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Malkit butnie mruknął, a  kiedy pisklęta pojawiły się miedzy krzakami, rozdarł się i nie słysząc w ogóle co Dral mówi, przykleił się do jego kolan* Ich nie lubie! *Na razie zachowania Malkita były w  porządku. Szele przywiązują się do osób, a  Malkit bronił swojego „brata”. A dzięki „stresowi” w walce o Drala zapomniał o tym, co przeżył. Samica natomiast zbystrzała gdy dostrzegła Fler. Fler zas stalą w oddaleniu na czterech łapach. Wszystkie kończyny trzymała dlisko siebie. Ogon wygięty łukowato, szyję prosto, uszy do góry. Zaswiergotała dosłownie jak ptak, głosno, mocno, na rózne tony, podnosząc najpierw wargę az do czerwonej linii dziąseł, a potem obwisała się i pochylając głowę strząchnęła włosami.
Obca samica na ten widok najpierw położyła uszy, wydając  z siebie głośny, niemiły dla ucha gwizd, ale potem – zaczęła się zblizac, na sztywnych łapach z wyciągnięta przed siebie glową. Fler była trochę wychudła, ale mimo to – większa nieznacznie od tej samicy.
Obie na Drala nie zwracały uwagi. Widać tak trzeba. Będąc już blisko weszły na obwód Kola, i zaczęły krążyć, obserwując się*
Weszliśmy na jej terytorium, ale jest na bardzo niskiej pozycji w hierarchii. To nie moje stado, ale dogadam się z  nią… *zaczęła wyjaśniać, niezależnie od mowy ciała szel*
Niech ona idzie! *krzyknął Malkit przyklejony do Drala*


http://palpatinka.fm.interii.pl/droideka.JPG

Offline

 

#24 2010-06-05 17:32:22

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Dral z zaciekawieniem obserwował to całe przedstawienie, które teraz nasunęło mu się skojarzenie po prostu ze zwierzętami. Było to trochę dziwne, bo zawsze Fler wydawała mu się taka dobrze wychowaną damą a tu proszę, jej ziomkowie byli tacy troszkę... prymitywni, bardziej niż sobie wyobrażał. No ale stał prosto i nie wykonywał gwałtownych ruchów, po prostu stał spokojnie razem z Malkitem, który go bronił co było bardzo ciekawe i miłe, chociaż Dral ochrony nie potrzebował. Ale o tym nie wspominał* Spokojnie Mal'ika... poczekamy aż mamusia wszystko załatwi, dobrze? *No i czekali wspólnie a Dral z coraz większym zainteresowaniem oglądał tą specyficzną rozmowę, której nie rozumiał*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#25 2010-06-05 17:42:37

Fler

Artysta

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Nie padało ani jedno słowo, ale ćwierkanie, pomrukiwanie i inne dźwięki trwały właściwie nieprzerwanie. Tak, to ich język, do tego dochodziła masa gestów – pokazywanie zębów, gra uszy, spojrzeń, stroszenie grzywy i postawa całego ciała. Taniec trwał, az w końcu Fler znieruchomiała, a  młodsza samica podeszła, by obwąchać okolice jej uszu. Fler zrobiła to samo jako druga, i od tego momentu zaczęły zachowywać się wobec siebie bardzo przyjaźnie, wręcz wylewnie – klekocząc i podskakując przednia połową ciała jak do zabawy. Szczebiot trwał. Malkit usiadł grzecznie i burczał, ugniatając krwawiąca trawę łapkami*
Jest dobrze *szepnęła Fler* przyklęknij, przedstawię cie…


http://palpatinka.fm.interii.pl/droideka.JPG

Offline

 

#26 2010-06-05 17:54:21

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Dral cały czas z zainteresowaniem wszystko oglądał, ale nic nie rozumiał, wiec mógł tylko patrzeć. Całe szczęście, że Fler mówiła w basicu, wiec jakoś się dogadają. Gdy mu powiedziała co ma zrobić to spełnił jej prośbę i przyklęknął* Tak dobrze? *Zapytał, bo chciał wypaść jak najlepiej, co jest oczywiste chyba* Co teraz? *Był bardzo tym wszystkim zainteresowany co było widać po jego uśmiechniętej twarzy i badawczym spojrzeniu*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#27 2010-06-05 18:14:07

Fler

Artysta

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Malkit zaraz zaczął pchać się na kolano. Grzywę miał najeżoną. Ale na niego i młode obcej samicy nikt nie zwracał uwagi. Fler zawróciła i dostojnie zaczęła zbliżać się ku Duralowi, wydając przy tym długie, pociągłe mruknięcia, jakby wołanie. Na ów wołanie Malkit ześliznął się z kolana i podszedł do matki, zadzierając łeb. Rozumiał to instynktownie. Samica pochyliła głowę by pisklę obwąchało jej uszy. Potem sama to rozbiła, identycznie, jak wcześniej z  Fler. Dało się zauważyć, ze młodszy wącha najpierw starszego.
Za chwile samiczka już wyciągała pysk w stronę… ucha Drala! Pomrukiwała przy tym beztrosko, a  Fler, lejąca się w jedno z zielenią krajobrazu uśmiechnęła się „standartowo”* Ma na imię Soku *ów imię było wyraźnie „zbasickieniem” kilku świergotów, było to słyszalne* W basicku to znaczy Poranek. Ma 11 lat, wiec wita się z  Tobą pierwsza, okazując szacunek starszemu. Potem ty powinieneś obwąchać jej ucho. Szele mają za uszami gruczoły. Ja tez takie mam. Po nich poznajemy, w jakim nastroju jest ktoś, kogo witamy… *niczym lektor w filmie przyrodniczym objaśniała wszystko kanałem który rozumie Dral, a  nie rozumieją szele*


http://palpatinka.fm.interii.pl/droideka.JPG

Offline

 

#28 2010-06-05 18:41:29

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Powierzchnia ksieżyca

*To było... dziwne, tak zdecydowanie dziwne, bo jak inaczej nazwać to, że szela wącha mu ucho? Ze wszystkich sił próbował się nie cofnąć, ale jego instynkt samozachowawczy był dosyć silny, skutki wieloletnich brutalnych ćwiczeń, które miały wydobyć na powierzchnię jego naturę drapieżnika. Każdy w sobie taka ma, ale ewolucja ją uśpiła i to bardzo głęboko. Ale u niego ona rozbudzona była* Cóż... interesujące to, a co do wieku to ja mam tylko 14 standardowych lat... *Nie należy zapominać, że klony starzały się dwa razy szybciej niż normalni ludzie, ale akurat u Tangowych zostało to zatrzymane dzięki pomocy Zer Skiraty. No ale wracając do tematu to Dral pozwolił się obwąchać a potem zerkając niepewnie na Fler sam zrobił podobnie tej drugiej samicy - Soku. Powąchał, nic oczywiście nie wyczuł, bo nie miał odpowiedniego narządu powonienia i powoli się cofnął* Co teraz?


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#29 2010-06-05 18:47:55

Fler

Artysta

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Powierzchnia ksieżyca

*Fler skinęła głową na znak że wie* Jesteś od niej dużo większy, wiec możemy założyć, ze dużo starszy, rok roku nie równy *wytłumaczyła. Soku pomrukiwała, raz po raz delikatnie otwierając pysk. Węszyła koło Drala, zainteresowana, patrzyła mu po twarzy, w oczy zaglądała, powęszyła po ubraniu. Dalej już Fler witała się z  młodymi Soku. Malkit stał w pozycji „podkowy” i straszył. Samica poćwierkiwała, i Fler w pewnym momencie pokazała zęby w uśmiechu* Nie wiem, czy ci to tłumaczyć… ale – zapytała, czy dajesz mleko. To nie zniewaga. Jesteś ssakiem, pachniesz mlekiem. Śmiało, możesz ją obejrzeć, tak jak ona ciebie…


http://palpatinka.fm.interii.pl/droideka.JPG

Offline

 

#30 2010-06-05 18:52:39

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Powierzchnia ksieżyca

*No Dral cały czas z ciekawości obserwował wszystko, zapamiętując dokładnie każdy szczegół, a ze pamięć miał dobrą to mu to na pewno nie umknie, zbyt intrygujące doświadczenie. Tylko że sam nie wiedział co dalej robić, jedynie Fler tu mogła pomagać...* No dobra... *Zgodził się jeśli chodzi o wiek i obserwował to co ona robi, niepewny czy ma robić podobnie aż tu nagle został zapytany o dawanie mleka, czego klon kompletnie nie zrozumiał* Hmm... ale jakie mleko? Ja mleka nie daję... *A na zachętę by ją obejrzeć to troszkę zmarszczył brwi zakłopotany i tak zaczął ją oglądać, przekrzywiając głowę to w jeden bok to w drugi, ale to musiało strasznie komicznie wyglądać...*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.056 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs warszawa przegrywanie kaset vhs,hi8, minidv szpul 8mm folia ochronna na telefon bydgoszcz internet kurów rynek konkursów sms strona newtext pranie firan i zasłon warszawa