Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.
- imię: Cornelius
- nazwisko: Flint
- rasa: Przedstawiciel dumnej rasy Homo Sapiens, lub mówiąc prościej człowiek
- profesja: Pirat i przemytnik w jednej osobie
- wzrost: 170cm
- waga: ta w normie jak na ten wzrost, przynajmniej narazie
- wiek: 40 lat choć wygląda na góra 30
- kolor włosów: blond
- kolor oczu: stalowo szare
- grupa krwi: Orh-
- ręka: leworęczny
- wygląd: niewysoki raczej szczupły (acz nie chudy) mężczyzna o szopie słomianych włosów, stalowo szarych oczach i wiecznym ironicznym uśmieszku. Odziany w wygodne spodnie, koszulę w kolorze khaki. Na koszuli nosi kurtkę tej samej barwy a na nogach wysokie buty. W okół bioder opina go pas z kaburą na pistolety i amunicją.
- charakter: Cornelius Flint to persona dość dziwną, bowiem posiada jakby dwa wcielenia. Cornelius pilot, chłodny, opanowany, zupełnie niepodatny na emocje oraz Cornelius lądowy pyskaty, wredny, lubiący się upić i strzelić komuś w mordę, możnaby rzec szaleniec.
- historia: Cornelius Flint miał nieprzyjemność urodzić się na brudnym frachtowcu przemycającym ludzi. Jego matka, wdowa po pewnym zdolnym acz nie pozbawionym wad mechaniku musiała bowiem uciekać przed najemnikami. Cornelius nie wychował się na żadnej planecie, którą z powodzeniem mógłby nazwać domem. Wraz z matką, która obawiała się pościgu zwiedził chyba większość baz kosmicznych w galaktyce. Nie znaczyło to jednak, że młody chłopak nie miał męskich wzorców. Wręcz przeciwnie miał ich aż nazbyt dużo. W większości byli to podróżnicy, przemytnicy, piraci i inny element. To właśnie od kolejnych chłopaków matki, która nawiasem mówiąc stała się kurwą usłyszał wiele o podróżach po galaktyce. Od tamtego czasu chciał być pilotem. Jako trzynastolatek uciekł z domu i zaciągnął się na przemytniczy frachtowiec. Pełnił tam rolę posługiwacza i chłopca od brudnej roboty. Nie raz tęsknił za matką. Gdy miał lat piętnaście na jego statek napadli piraci. Kapitan piratów, niejaki Johnny Wieteska z początku chciał sprzedać chłopca jako niewolnika, lecz gdy stwierdził, że pokład aż lśni a chłopak jest pracowity zatrzymał go przy sobie. W dzień Cornelius harował ponad ludzkie siły, nocami zaś kapitan uczył go pirackiego fachu, strzelania oraz trudnej sztuki nawigacji z użyciem i bez użycia komputera. W wieku lat dwudziestu Cornelius Flint był, że można to tak określić etatowym piratem. Od tego czasu już jako pełnoprawny członek załogi brał udział w napadach, bójkach i strzelaninie. Z ukradzionym kiedyś po karczemnej burdzie pistoletem się nie rozstawał. Podczas niesprawiedliwego, jego zdaniem podziału łupów bez wachania potrafił go użyć. W interesach był bezwzględny. Podczas jednej z potyczek z statkiem imperium kapitan został ciężko ranny. Załoga, niemal jednomyślnie wybrała Corneliusa jego następcą. Cornelius zmienił nazwę statku na Krwawy Pazur i od tego czasu jego piracka kariera nabrała tempa. Pech jednak chciał, że natknęli się na statek imperium. Krwawy Pazur został zniszczony, jednak wcześniej Cornelius niemal siłą został wepchnięty do kapsuły ratunkowej i wystrzelony w przestrzeń. Szczęściem miał na tyle grosza przy duszy by spróbować od nowa. Kupił więc frachtowiec i nazwawszy go ironicznie Kostucha znów przemierzał galaktykę.
- statek: "KOSTUCHA"
Statek Corneliusa zwie się "KOSTUCHA" choć jego prawdziwa pełna nazwa to: MC DeepWater- class light freighter. Wyprodukowany został przez firmę Mon Calamari Shipyards. Jak niektóre statki tego typu mierzy 45m długości. Silniki zostały podrasowane tak, że w kosmosie osiąga prędkość 8 a w atmosferze 1250km/h. Statek posiada hipernapęd: Klasy 2, aczkolwiek są już plany wymiany na coś lepszego. W kwestji uzbrojenia Cornelius też troszkę pofolgował bo oprócz 1 podwójnego działka laserowego wieżyczce kazał zamontować wyrzutnię torped protonowych. Osłony zostały wzmocnione do 120. Generator mocy został wymieniony na mocniejszy i bardziej wytrzymały. Dzięki podłączeniu całości do komputera statek wraz z dodatkami wchąż musi obsługiwać maksymalnie 2 członków zalogi. Całość przeróbek odbyła się niestety kosztem ładowni toteż teraz Kostucha ma zaledwie 50t ładownośći.
- Broń:
pistolet blasterowy + zapas 2 baterii
pistolet magnum 44 + zapas 20 naboi przy pasie.
- Umiejętności:
pilotarz - mistrz
nawigacja - śr zaawansowmany
strzelanie - mistrz
walka wręcz - śr zaawansowany
Ostatnio edytowany przez Misiek (2011-02-14 13:42:25)
Offline
mamy dwa lata od powstania Imperium, wiec raczej te uciekanie musiało być przed kimś innym. O statku napisz wiecej, bo obrazek się nie wyświetla, i generalnie osoba nieznana nam nie dostaje czegos wiekszego od frachtowca. Reszta jest OK
Offline
Karta ogólnie ok nie licząc samego okrętu, bo jak na taką kartę to jest on stanowczo za silny, chyba, że postarałbyś się porządnie go opisać i rozbudować historię swojej postaci. A jak ci się nie chce to zmodyfikuj trochę historię i dostaniesz max frachtowca.
Offline
pełna nazwa: KDY Star Galleon
producent: Kuat Drive Yards
polska nazwa: Gwiezdny Galeon,
prędkość: 3
wytrzymałość: 567
osłony: 200
hipernapęd: 2 zwrotność: 3
uzbrojenie:
10 turbolaserów o mocy 300
1 wyrzutnia rakiet (50
pocisków) o mocy 375
długość: 300 m
załoga: 150 (w tym strzelcy: 20)
pasażerowie: 300
ładowność: 100 000 t
cena (nowy): 17 503 500 kr
czy taki statek też będzie za duży jak dla piratów?
Offline
Najwyraźniej się nie zrozumieliśmy. Dane techniczne nas nie obchodzą, masz ten statek opisać sam, fabularnie. Poza tym to jest fregata, my damy ci najwyżej frachtowca z prostego powodu. Jesteś nowym graczem, nie wiemy na co cię stać a niestety sądząc po karcie to nie jest tego dużo. Albo zmniejszysz swoje ambicje i będziesz latał frachtowcem (ot postanowiła twoja postać podziałać trochę niezależnie), a jeśli się wykażesz to dostaniesz tą swoją fregatę, albo rozbudowujesz tak kartę byśmy byli usatysfakcjonowani, wtedy od razu byś dostał tą swoją fregatę piracką. Same dane techniczne to stanowczo za mało. Sorry, jesteśmy trochę wymagający.
Offline
nadal nie zmieniłęś tego Imperium :) " musiała bowiem uciekać przed Imperium." - Imperium mamy od dwóch lat, jak Seco pisał. wiec twoja postać ma góra dwa lata. Taka mała uwaga ode mnie - nie lubimy jak ktoś nie czyta uwag MG ;)
Offline
Admin - MG
http://www.youtube.com/watch?v=zPpktewJ … re=related
No kurcze, miałem przeczucie! Przecież to nasz ArcyTroll - Brain! Który dostał bana na IP, ale pewnie ma neo ze zmiennym i mu się zachciało wrócić! : )
I co, my mieliśmy nie zauważyć? Żałosne, bo ostatnim razem niemal błagałeś o bana, robiąc z siebie niepełnosprawnego umysłowo na SB. No bez przesady, ludzie, teraz sobie wróciłeś? Poobrażałeś wszystkich, by na końcu stwierdzić, że jednak chcesz grać? Śmiechu warte. O nie, kolego, tak nie będzie. Ale muszę przyznać - porcja śmiechu gwarantowana, toż to ten marnotrawny syn wrócił, który mieszał z błotem administracje, bo nie spełniała każdej jego zachcianki. Bo karte miał koszmarną i biedak chciał akcepta bezwarunkowo. : ) No wiesz ty co, mieć chociaż trochę honoru wypada i być konsekwentnym, bo to, co ty wyrabiasz to przesada.
Jestem litościwy i w akcie miłosierdzia nie zbanuję cie od razu, ale tylko spróbuj wyskoku w stylu tego, co wyrabiałeś tutaj wcześniej, a masz to jak w banku. Życzę miłego dnia.
Offline