Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#1 2009-10-23 14:31:02

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Kwatera Nemedisa [otwarta]

Niedawno zajęta przez Nemedisa kwatera. Znajduje się w niższych poziomach Coruscant, na pograniczu średniego. Poprzedni właściciele sa martwi, byli rodziną pewnego senatora, który ostatnio popadł w niełaskę. Aby się schronić przed oczyma gniewnych ludzi (tych mniej i tych bardziej wplywowych) postanowili zamieszkać w dolnych okolicach, mając nadzieje, że tu nie wypatrzą ich gniewne oczy. Jakże mylne było to wrażenie, i tu ich dopadła wymierzona wcześniej kara. Dopadł ich własnie Nemedis, wykonując swoje zadanie i przy okazji zdobywając tą oto kwatere. Po poprzednich właścicielach nic nie zostało, mroczny urządził sobie mieszkanie w sposób wygony dla niego. Sama kwatera niczym sie nie wyróżnia, jeśli patrzyć na nie z zewnątrz, ot, zwykła, szara, taka jak tysiące innych. Dopiero wchodząc do środka mozna zauważyć znaczące różnice. Drzwi nie mają zamka. Są zapieczętowane mocą. Nemedis w ten sposób chciał obronić kwatere przed niechcianymi goścmi. Do zamknięcia drzwi użyto ciemnej energii, zablokowała ona możliwość ich otwierania i stworzyła niewidzialną gołym okiem bariere. Otworzyć je może tylko Nemedis lub osoba znająca się na tego typu zabezpieczeniach i ciemnej stronie mocy. Jednak będąc ostrożnym, Nemedis zawsze nosi przy sobie drobny przedmiot, wykonany z ścislej nieokraslonego materiału, który służy do deaktywowania bariery. Wystarczy włożyć przedmiot w odpowiednie miejsce, gdzieś w okolicy mieszkania. Kwatera jest niewielkich rozmiarów, w środku znajduje się pomieszczenie użytkowe, komnata medytacyjna, oraz pomieszczenie sanitarne. Całe wnętrze zdobią runy i znaki sithów. Na ścianach wyryte są starożytnym pismem informacje, elementy historii, kodeks sithów i wszystkie najwazniejsze fragmenty wiedzy Nemedisa. Komnata medytacyjna jest okrągła, wejście do niej jest zasłonięte czerwonymi płachtami. W centrum znajduje się drobny krąg, wokół niego wyryte sa linie i znaki, na ostatniej lini otaczającej krąg ustawione są cztery kolumny pokryte runami w starożytnym języku sithów. Ściany okryte są czerwonymi płótnami, naprzeciwko wejścia znajduje się drobny, nieosłonięty fragment ściany, na którym widnieje krwawy znak, najpewniej wymalowany krwią sitha. W centrum pomieszczenia znajduje się drobny ołtarzyk, a na nim relikwia sithów, którą Nemedis zabrał z Korriban. Sama relikwia towarzyszyła mu odkąd rozpoczał nauke. Jej właściwości to maskowanie ciemnej strony mocy w najbliższym otoczeniu, ułatwianie medytacji i ułatwianie skupiania mocy. Wzmacia też efekty mocy, jasnej i ciemnej, na terenie mieszkania. W pomieszczeniu sanitarnym znajduje się mała umywalka (mieszkanie ma dostęp do wody) i zestaw medykamentów. W pokoju użytkowym stoją dwa futele i drobna pufa. Tutaj też można zastac większość sprzętu, jeśli nie jest aktualnie używany przez Nemedisa. W mieszkaniu nie ma prądu, nie jest on potrzebny Nemedisowi, tak jak światło. Sith może wykorzystywać zgromadzone świece, ale w praktyce i tak porusza się przy użyciu mocy przy okazji trenując umiejętności "widzenia mocą". Mieszkanie z zewnątrz takie samo jak inne, ukryte gdzieś między setkami kwater trudno znaleźć, jest dobrze zabezpieczone i ukryte. Jednak ktoś, kto zna Nemedisa nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem go. Szczególnie, jeśli włada mocą.

Offline

 

#2 2009-10-23 14:48:28

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

*W ciemnej, mrocznej komnacie, przy blasku paru świec klęczała zgarbiona, zakryta szatami postać. Ryła coś w kamieniu, na wolnym, centralnym, znajdującym się pod krwawym znakiem miejscu. Po chwili na ścianie pojawił się napis "Hakon". Postać, którą był Nemedis zasiadła w centralnym miejscu komnaty, zaraz przed artefaktem. Wyjmując relikwie z ołtarzyka i stawiając przed sobą sith rozpoczał medytacje. Po chwili w jego myślach znów pojawił się Hakon. Nie mógł zaznać spokoju od czasu tego dziwnego spotkania. Nemedis postanowił wyczuć tego Jedi. Nie wiedział czemu, może dla siebie samego, dla pewnego rodzaju przyjemności, czy satysfakcji, a może po prostu poczuł, że tak powinien zrobić. W każdym razie sith naciął drobny kawałek swojej skóry, popłynęła krew. Czerwonym płynem nakreślił pod niedawno wyrytym imieniem Jedi swoje i skupił się na medytacji w celu wyszukania w mocy Hakona. Zobaczenia go w mocy. Kontynuował medytacje.*

Ostatnio edytowany przez Nemedis (2009-10-23 14:53:14)

Offline

 

#3 2009-10-23 15:33:09

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

*Moc odpowiedziała zawezwanie sitha, i zaraz tez zaczęły się klarować niewyraźne obrazy. Odległość była niewielka. Stan, jaki odbierał Nemedis sugerował pobudzenie obiektu. Wyszukiwana osoba miała być może jakiś frasunek, albo zadanie. Mimo to pojawił się ten charakterystyczni postaci spokój*
[reszta porozumienia za zgoda Hakona]


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#4 2009-10-23 15:42:46

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

*Nemedis wyczuł znajomy spokój. To mu wystarczyło. Sith medytował jeszcze chwilę, po czym wyszedł. Tak po prostu, wstał i wyszedł w bliżej nieokreślonym kierunku. Ostatnio nie mógł sobie znaleźc miejsca, wszędzie źle...*

Ostatnio edytowany przez Nemedis (2009-10-23 15:43:55)

Offline

 

#5 2009-10-23 21:02:45

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

*Wszedł do środka. Przywitała go ciemność i czerwona poświata w niektórych miejscach. Ruszył do sali medytacyjnej. Obejrzał dokładnie, jak zawsze podczas jego rytuałów ściany i wyryte na nich symbole, kolumny, relikwie, płótna, krwawy znak. Zdjął wierzchnią szate pozostając w samych spodniach. Zniszczone ciało przysiadło przed relikwią wyjmując ją i stawiając przed sobą. Fala chłodu uderzyła drażniąc wypalone nerwy. Dolny mózg zwolnił na chwile czując bodźce. Druga para rąk wyprostowała się. Nemedis jęknął. Poczuł ból. Tych rąk tak dawno nie poruszał. Położyl się brzuchem do ziemi rozpościerając ramiona.* Judex ergo cum sedebit, Quidquid latet, apparebit: Nil inultum remanebit. *Wyrecytował cicho, prawie niedosłyszalnie. Znaki na kolumnach zaczeły wypelniać się czerwoną poświatą.*

Offline

 

#6 2009-10-27 18:42:26

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

*Sith podniósł się z ziemi. Długo medytował, wystarczająco długo. Przygotowania do rytuału dobiegły końca. Teraz, gdy wszystko było gotowe Nemedis uklęknął przed artefaktem pochylając głowe.* Mistrzu, nadszedł ten czas, jestem już gotowy. Ale nie potrzebuje już twych rad i twej pomocy. Osiągnałem wystarczająco, by szczycić się mianem Lorda Sith. Dawno wykroczyłem poza ścieżki adepta, ale ty nigdy nie dostrzegałeś tego, spoczywałem w twym cieniu, nigdy mnie nie doceniałeś. Teraz ja, z dala od ciebie objawie swą potęgę przywdziewając miano Lorda. Zbyt długo mnie zatrzymywałeś, by teraz trzymac mnie na uwięzi. Nie musze być ci posłuszny, będe panem samego siebie. *Powiedział szeptem Nemedis nacinając dłonie nożem.* Niech więź powstała między tobą a mną oraz wszystkie niewidzialne sznury, które mnie wiązały ustąpią razem z tą krwią. Niech od teraz prowadza mnie duchy pradawnych i głos mocy. *Wyszeptał czyniąc na ziemi znaki krwią, która wylała się z ran. Chwilę potem ciemność ustapiła czerwonej poświacie wydobywającej się z czerwonej klingi miecza spoczywającego w dłoniach Nemedisa.* Teraz ja, Nem A-Dis Poof, Quermianin, były uczeń Lorda Wragha niszcze bariery dzielące mnie od potęgi. Dzięki namiętności zdobywam siłę, dzięki sile zdobywam potęgę, dzięki potędze zwyciężam, a wtedy moje więzy pękają. Jestem Nemedis, Lord Sith, mroczny, który może od dziś kroczyć drogą potęgi. *Wyrecytował Sith całując rękojeśc miecza. Chwilę potem dotknął lekko ostrzem lewe ramie. Ubranie lekko przypiekło się w tym miejscu, ból płynący z tego miał być fizycznym dowodem i świadkiem pasowania. Miał przypieczętować rytuał.* Teraz jestem wolny. *Powiedział sith wstając i chowając wyłączony już miecz. Mrok rozproszył się, w sali znów paliło się pare świeczek. Sith przysiadł z zamiarem kontynuowania medytacji i zebrania myśli.*

Post ten jest dowodem na przejście Nemedisa do rangi Lorda sith. Zdarzenie zaakceptowane przez MG, jest poprawne, obowiązuje w grze - MG

Ostatnio edytowany przez Nemedis (2009-10-27 18:58:37)

Offline

 

#7 2009-10-27 19:37:29

Halb

Admin - MG

12924647
Zarejestrowany: 2009-09-30

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

Nagle drzwi do kwatery otworzyły się. Bez żadnego oporu. Płomienie świec zadrgały niespokojnie, choć nie dało się poczuć nawet najmniejszego poruszenia powietrza. W korytarzu rozległo się kilka ciężkich kroków i w drzwiach do sali pojawiła się mroczna postać. Wypełniała sobą niema całą przestrzeń od podłogi do sufitu i wydawało się że niemal pochłania wątłe światło świec. Doskonale. Przybyłem sprawdzić Twe postępy i nie zawiodłem się. Niski głos odbił się echem w pomieszczeniu. Był to głos jednocześnie znany Nemedisowi, lecz też w jakiś sposób inny.


http://polibuda.koziarz.info/images/signatures/124262579546f00d0f79690.gif

Offline

 

#8 2009-10-27 19:44:28

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

*Nemedis zaskoczony wejściem jakiejś istoty do kwatery drgnał niespokojnie. Po chwili okazało się, ze to własnie wspomniany wcześniej Lord Wragh wszedł do pomieszczenia.* Co ty tu robisz!? Nie rozumiem, co masz na myśli? *Wykrzyknął szybko patrząc na Lorda. To była jedna z najmniej oczekiwanych przez niego sytuacji, teraz, własnie w tej chwili pojawienie się jego mistrza. Byłego zresztą po odprawieniu rytuału.*

Offline

 

#9 2009-10-27 20:03:12

Halb

Admin - MG

12924647
Zarejestrowany: 2009-09-30

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

Bardzo długo się uczyłeś. Odparł Lord wyjątkowo głośno. Zdobyłeś potęgę i umiejętności jakich zazdrościłby Ci każdy oficjalny Sith. Zdobyłeś samodzielność. Jesteś już zbyt dojrzały na ucznia. Gdybyś nadal chciał być tylko nim zgładziłbym Cię bo uwłaczało by to mojemu honorowi i przeczyło wszystkiemu co Ci wpoiłem. Mistrz podszedł do Nemedisa, a płomienie świec jakby skuliły się przed napierającym zewsząd mrokiem. Nie jesteś już moim uczniem, ale ja nadal jestem mistrzem, członkiem najwyższego zgromadzenia Lordów i mam prawo nadawać tytuły. Przygotuj się. Całe pomieszczenie rozświetlił czerwony blask. Znaki na ścianach odbiły ze wzmocnioną siłą światło bijące od miecza Lorda Sith.


http://polibuda.koziarz.info/images/signatures/124262579546f00d0f79690.gif

Offline

 

#10 2009-10-27 20:10:04

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

Dobrze... Byle szybko i sprawnie, to tylko formalność. *Powiedział klękając. Prawdą jest, że tego się nie spodziewał, ale nie było sensu protestować. Swojego dopiął, teraz na dodatek oficjalnie.* Co teraz zrobisz? Zapewne jest jeszcze jakiś cel dla tej podróży. Chciałbym wiedzieć, co dalej. *Powiedział sith wbijając spojrzenie w Lorda*

Offline

 

#11 2009-10-27 20:45:58

Halb

Admin - MG

12924647
Zarejestrowany: 2009-09-30

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

Nie ma już więzi które miałbym przeciąć. Ale zrobię coś innego. Lord Wragh uniósł prawą rękę z mieczem wysoko do góry, tak że klinga zahaczyła o sufit, co wywołało krótki skop iskier i swąd topionego durabetonu. To co dalej zależy tylko od Ciebie. Nie przynoszę żadnych rozkazów. Przybyłem aby zakończyć Twoje szkolenie. To co zastałem przez wielu innych mistrzów wzięte było by za zdradę, ale dla mnie to przejaw samodzielności i niewiarygodnej odwagi. Bo głupoty na pewno nie. Na moment w pomieszczeniu zaległa całkowita cisza.
Mistrz wyciągnął swą lewą rękę wprost ku głowie byłego ucznia.
Dlatego postanowiłem Cię nagrodzić. Wykorzystaj to zanim się znów spotkamy abym nie żałował.
Nagle klinga gwałtownie opadła a wszelkie światło zgasło wraz z nią.

Coś upadło głucho na ziemię.


http://polibuda.koziarz.info/images/signatures/124262579546f00d0f79690.gif

Offline

 

#12 2009-10-28 16:55:27

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

*Sith wysłuchał w milczeniu tego, co miał mu do powiedzenia jego były mistrz. Podsumowując, Nemedis osiągnął więcej, niż się spodziewał, a to go pozytywnie zaskoczyło. Chwile potem dotarły do niego słowa lorda, mówiące o nagrodzie. Wbił w niego pytające spojrzenie, po czym, gdy wszystko zgasło postanowił zobaczyć czym ta nagroda jest.*

Offline

 

#13 2009-10-28 17:14:35

Halb

Admin - MG

12924647
Zarejestrowany: 2009-09-30

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

Po Lordzie nie pozostał już najmniejszy ślad. W miejscu w którym przed momentem stał z całą swoją potęgą Ciemnej Strony Mocy teraz wręcz krzyczała pustka.
Na ziemi tu przed Namedisem leżała, na pierwszy rzut oka, lewa rękawica mistrza. Jednak nie była to tylko rękawica lecz cała odcięta dłoń, której brzeg jeszcze żarzył się od cięcia miecza. Ale z wnętrza nie wypływała krew. Dłoń była sztuczna, lecz nie jak jakaś zwykła czy nawet wyszukana proteza. W środku nie było żadnych kabli ani mechanizmów. Składała się jakby z wielu poukładanych obok siebie dość luźno, cienkich, czarnych rurek biegnących wzdłuż ramienia. Cała zawartość rękawicy wysypała się ze środka zaraz po jej podniesieniu, ale pośród wszystkich tych nieznanego działania i przeznaczenia elementów, wypadło coś jeszcze... Była to maleńka, czarna piramidka o czterech trójkątnych ścianach. Każda krawędź miała najwyżej cal długości, ale mimo małych rozmiarów w jej wnętrzu znajdowało się coś niezwykłego, wywołującego silne drżenie Mocy.


http://polibuda.koziarz.info/images/signatures/124262579546f00d0f79690.gif

Offline

 

#14 2009-10-28 17:53:31

Darth Nemedis

Admin - MG

16112814
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

*Nemedis nie zastanawiając się zbyt długo podniósł z ziemi piramidke jednocześnie sam powstając z ziemi. To musiał być holokron sithów, ciekawe co zawiera. Sitha nie interesowało, gdzie teraz jest Lord Wragh, o wiele bardziej interesująca była zawartość holokronu. Obecnie takie urządzenia były dość cenne, szczególnie z dala od korriban. Nemedis spróbował uruchomić holograficzną kronike. Może być w przyszłości przydatna.*

Offline

 

#15 2009-10-28 18:14:37

Halb

Admin - MG

12924647
Zarejestrowany: 2009-09-30

Re: Kwatera Nemedisa [otwarta]

Holokron w dłoni rozjarzył się lekko plątaniną niewidocznych wcześniej i niewyczuwalnych symboli Sithów. Natychmiast gdy tylko Nemedis pomyślał o sięgnięciu do zgromadzonej w nim wiedzy, w powietrzu pojawił się słaby, czerwony hologram przedstawiający twarz i ramiona zakapturzonej postaci. Pod kapturem charakterystycznym dla Sithów widać było twarz starca, pokrytą wyjątkową ilością zmarszczek a także blizn. Choć hologram był półprzejrzysty i pozbawiony kolorów, niemal wyczuwało się że musiała ona być szara i zeschnięta. Tylko oczy wydawały się niezwykle żywe. Od samego pojawienia się przeszywały Nemedisa niemal na wylot. Po krótkiej chwili milczenia obraz przemówił zachrypłym głosem. Jestem Lord Ruar. Twórca i strażnik tego holokronu. To me pierwsze dzieło stworzone niemal 400 lat temu. Kim jesteś i czego chcesz?


http://polibuda.koziarz.info/images/signatures/124262579546f00d0f79690.gif

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 8.409 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
swewok2.pun.pl świadectwo energetyczne kraków cennik Regał z drewna naprawa komputerów ursus NextInfo zabezpieczenie ogrodzenia przed dzikami