Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#31 2011-10-08 14:33:03

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

*Malkit znad kakałka popatrzył na niego jakby mówił: zostaw tutaj to żelastwo i chodź ze mną na ubitą ziemię, wsadzę ci te twoją butę w dupe aż do gardła.*
Imperium to zjeżane pedały bez honoru, mój tata nie jest zjeżanym pedałem bez honoru! *Powiedział to głośno, tak żeby cały bar słyszał. Bo z reguły  takich spelunach to szturmowców nie ma, a  Cato Nemoidia była cochrelowska.*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#32 2011-10-09 09:21:03

Huudo

Najemnik

Zarejestrowany: 2011-09-21

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

Co ty wiesz o honorze, walczyłeś kiedyś na śmierć i życie, zresztą robótka nie oznacza przyłączenie się do Imperium a zabicie kogoś w zamian za nie małe pieniądze, chyba że Cochrel ma ciekawsze zlecenia. Akurat szukam roboty i złapię każdą i od każdego, a mówiąc robota mam na myśli małe polowanko. Dlatego interesuję się twoim ojcem, choć z tego co słyszę wyszedł z wprawy i zamiast tego obszczywa bary

Offline

 

#33 2011-10-09 10:07:58

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

*Malkit nagle zbystrzał. Kiedy ktoś, kto strzela do dzieci… nawet nie, do kogoś, bo chce wyciągnąć informacje, i on mówi coś o honorze, zarzuca, ze inny nie wie co to jest?! Może i nie był dorosły ale wystarczająco dojrzały, by obruszyć się na takie słowa. Wstał na stole błyskawicznie, na cztery łapy. Charknął głośno i splunął na podłogę*
chakaar *Mruknął, po czym nastroszył się, i zeskoczył zgrabnie ze stolika. a jak już zeskoczył, to znikł. Nie wiadomo gdzie się udał, ale najpewniej opuścił bar*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#34 2011-10-09 14:38:32

Huudo

Najemnik

Zarejestrowany: 2011-09-21

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

Wychowanie mandaloriańskie, ale prawdziwym mandalorianem nie jest. W każdym razie wolałbym żeby został ale trudno, i tak już większość się dowiedziałem teraz czekać tylko na Seco, choć z tego co o nim słyszę teraz przypomina bardziej menela na garnku żony ale co ja wiem o rodzinie może to błędne myślenie.
Powiedział Huudo do siebie zamawiając korreliańską

Offline

 

#35 2011-10-10 16:51:36

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

*Po godzinie czekanie Huudo zostało wynagrodzone. Do środka weszło dwóch jegomosciów. Pierwszym był sławetny Seco – w rozpietej koszuli, z uśmiechem idioty na pociągłej chytrej gadziej twarzy o ostrych rysach. Zmienił się fizycznie tylko trochę – miał włosy, krótkie czarne kędziory, i wyglądał poważniej. A czy był poważniejszy – zaraz się okaże*
No to rozejrzyj się kuhrrwa Tang…. Oni tu nie przyjdą bo się boją ze wszów dostaną, bo nie mów: za chuja byś tu nie wszedł gdyby nie ja! Hej, maleńka… Daj nam kuhrrwa… spod lady, kot 21, wiesz, tak miedzy nami…a  ja Pojdę sprawdzić czy w kiblu szpiegów nie ma… Siadaj Tang. Gazetę Se podłuż… *Seco przeszedł obok stolika Huudo. Nie zauważył go. Duros mógł obserwować smukłą, żylastą sylwetkę młodego (ok. 30 lat) kaleesha, który teraz otwiera zaszczane brudne drzwi i zaglada do równie obrzydliwego wychodka*
Dżonulku, jesteś tu jebana konsehrrwo? O… Pedał, a kto ci to zhrobił, biedaku, oja, dupa ci zmarznie, hehe, szkoda… *I z trzaskiem wierzeje od kibla zamknął*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#36 2011-10-10 17:02:53

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

A za kaleeshem do lokalu wpakował się ciemnoskóry człowiek ubrany w całkiem elegancką, czarną marynarkę klasycznego kroju, czarne spodnie do kompletu i czarną koszulę z rozpiętym kołnierzem. A do tego podpierał się elegancką, drewnianą laską... wyglądałby jak biznesmen gdyby nie kilka szczegółów... był łysy, miał kilkudniowy zarost, ale nieźle przystrzyżony. No i na twarzy miał trzy blizny, zdecydowanie nie nabyte w jakimś wypadku. Pierwsza przecinała pionowo prawy łuk brwiowy i opadała do połowy policzka, a dwie kolejne przecinały lewy policzek równolegle do siebie. Pamiątki z któreś z bitew.
Tang rozejrzał się po lokalu, wciągnął powietrze nosem i aż zakaszlał.
- Kurwa mać... w takich chwilach żałuję, że nie mam beskar'gamu... ja pierdole, prawie jak w "Grillowanym Ewoku"... czuję się niemal jak w domu
Gdy jeszcze mieszkał na Coruscant to odwiedzał wszelkie lokale w Dolnym Mieście a jego ulubionym był właśnie "Grillowany Ewok" - najgorsza speluna w dzielnicy i może i na planecie. Serwowali tam alkohol wszelkiego rodzaju, bez akcyzy i bez testów. Na porządku dziennym były tam więc zatrucia i takie tam.
- Gazete, gazete... fierfek...
No i ruszył ciężkim krokiem w stronę jakiegoś wolnego stolika. Aż strach siadać.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#37 2011-10-10 17:03:43

Huudo

Najemnik

Zarejestrowany: 2011-09-21

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

Secorsha, szukam cię już dużo dni teraz nadszedł czas abyś dotrzymał swojej obietnicy
Powiedział Duros poważnym tonem kładąc rękę na kaburze.
Nadszedł czas zemsty, tym razem to ja zwyciężę...w konkursie picia
Mówiąc to Huudo starał się zachować spokój ale  nie dał rady i parsknął śmiechem
Hahaha co tam stary menelu kope lat. Prawie nic się nie zmieniłeś mów co tam teraz porabiasz, przybyłem tu jakiś czas temu i wywiedziałem się że jesteś bezrobotny, masz dzieciaka i nie siedzisz w zawodzie, mówię Seco niemożliwe, tak nie chciałem w to uwierzyć że nawet pokłóciłem się z twoim smarkaczem
To mówiąc Duros podszedł do Secorshy.

Offline

 

#38 2011-10-10 17:31:47

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

*Może i kilka szczegółów, ale jak wszedł tang to nagle szmery umilkły i wszyscy spojrzeli na niego takimi oczami, że wydawało się iż zaraz powyskakują z orbit. takiego wejścia tang nie miał dawno. Kilkanaście dobrych sekund trwała grobowa cisza i wszyscy patrzyli na garnitur Fibala.
Ale przestali, kiedy Huudo zaczął przemawiać. Seco nie zauważył go wcześniej, ale kiedy usłyszał głos, odwrócił się i wbił szeroko otwarte oczy w durosa. Otworzył usta ze zdumienia*
Ty mnie chcesz w piciu położyć, ty? Przecież ty już najeżany jestes!
*Kaleesh wypiął dumnie pierś a potem zaśmiał się wraz z Huudo, zbliżył się i objął go ramieniem, po czym poklepał*
Ja piehrrdole, ty jeszcze żyjesz! Ha, głupi to zawsze ma szczęście. Ano tak, kuhrrwa, mam syna… jednego, dhrrugiego i cóhrrke… i żone… i Tanga, tego o, siadaj, napijemy się we trzech…
*I tak oto do Tamnga zaczął się zbliżać*
Tang, jełopie, słuchaj, to jest Huudo, mój kolega, niestety nie pamiętam skad go znam, bo musiałem być wtedy pijany… ale przeżył więc mu skohrrupki na jajcach nie popękały!


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#39 2011-10-10 17:39:35

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

Tang widząc te "poruszenie" miał ochotę zapytać "na co się kurwa gapicie? Mandalorianina na emeryturze nie widzieliście?" ale uznał, że lepiej się nie zdradzać z tym, kim jest. Tak dla bezpieczeństwa.
Pokuśtykał powoli za Seco i obserwował to jego powitanie z durosem. Obserwował ich uważnie, tak z boku, nie wtrącając się do rozmowy... no tak, kolejny menel, skoro na pojedynek w piciu się już umawiali. Tang odpadał w przedbiegach, przynajmniej teraz. Leki brał, odwykł od sporych ilości alkoholu itp.
- Te kurwa, ja nie jestem twój ty pojebusie
Odpowiedział Seco no ale się uśmiechnął nieznacznie.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#40 2011-10-10 17:54:43

Huudo

Najemnik

Zarejestrowany: 2011-09-21

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

Kiedy Huudo zauważył towarzysza Seco, coś mu nie pasowało.
Ło nie obraź się ale za ładny masz garniturek na tą spelunę, ostro zapłacisz za pralnię.
Po czym Duros zmierzył wzrokiem Mandalorianina
Widzę że kolega po fachu, ale widzę też że emerytura, tfu gdzie moje maniery. Huudo Łowca Nagród do wynajęcia za rozsądną cenę
Po czym Huudo znów zwrócił się do Seco,
Stary druhu, choć ty nie pracujesz ze względu jak przypuszczam na rodzinę to ja z przymusu. Po naszym rozstaniu siedziałem 3 latka na Tatooine, ale Huttowie nie mieli żadnych ciekawych zleceń, potem pojechałem na Coruscant, ale musiałem wyjechać po pół roku, zatargi ze szturmowcem. Myślałem że choć Nar Shaddaa będzie miała duży asortyment, ale co ty same zlecenia windykacyjne. Myślałem że umrę z nudów, ale jeden frajerzyna wygadał się o tobie w barze, jak tylko wytrzeźwiałem zacząłem cię szukać. No i znalazłem twojego syna, mała kłótnia ale zrobiłem mu pułapkę na tufaty, wypytałem karczków i dowiedziałem się że przychodzisz tu o 20 no to czekałem. No to ja swoje opowiedziałem teraz ty, co porabiałeś przez te 5 lat. Kelner kolejka dla wszystkich ja stawiam.

Offline

 

#41 2011-10-10 18:02:17

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

Dla wszystkich trzech! *Sprecyzował, kiedy już co większe pasożyty zaczęły szurać krzesłami, żeby się do nich dosiąść, a Seco się ostatnio zrobił subtelny… na osobności. Choć we trzech*
Dobhrra, siadać, chuje. Galaktyka mała jest… *Seco wietrzył zęby. Sam tez już nie nosił tego obrzydliwego brudnego płaszcza jak kiedyś, kiedy znał się z Huudo*
Te, ale wiesz, ja nigdy łowcą nie byłem, najemnik tez był ze mnie cienki, wiec to moja phrracowanie w bhrranży… *Seco zagnieździł się przy brudnym stoliku. Zaraz dostali zamówienie, butelkę „kota 21” i kolejkę korrelianskiej.* Ja się tak wiesz, szlajałem to tu to tam… żonaty jestem od cztehrrech lat. I w sumie od tamtych czasów to się cały czas z tangiem trzymałem, conie? Pij Tang bo zahrraz przyjdą…a  co tam mówisz Huudo, ze ten,. ze Malkit spotkałes? Ja poehrrdziele, to źle, bo zajrraz twoje synki tu przyjdą… *Tu spojrzał na tanga wymownie. jak Malkit jest na wolności, to ich wolność jest już policzona…*
I nie mów, Huudo ze p[rzylacialeś do tych twoich ukochanych nemoidiańców żeby sie ze mną zobaczyć?


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#42 2011-10-10 18:12:42

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

- Kasę mam
Odparł tylko, bo i sporo zaoszczędził. Oddanie garniaka do pralni to nie będzie większy problem, za bardzo jego budżet nie ucierpi. Tu się zaoszczędziło, tam długi ściągnęło... trochę jeszcze się nakradło i kasa jest.
- Przymusowa emerytura, kondycja już nie ta co kiedyś. Tangorn, z klanu Fibal
Przedstawił się i podał rękę jak wymaga grzeczność. O Huudzie jakoś nie słyszał, chociaż znał kiedyś sporo kumpli po fachu. Z wieloma pił, z innymi konkurował, kilku też zabił. Tak to już bywa w tej wielkiej "kochającej się rodzinie".
Tang siadł przy stoliku, uważając, by za bardzo się nie ubrudzić, ale jak usłyszał, że duros spotkał Malkita to się skrzywił.
- Kurwa, to trzeba się pośpieszyć, bo jak ad'ike nas tu wytropią to będziemy mieli przejebane. I już sę nie napiję do końca tej jebanej diety. Dawać gorzałę, pijemy i spierdalamy


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#43 2011-10-10 19:02:53

Huudo

Najemnik

Zarejestrowany: 2011-09-21

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

Nuda zmusza nawet do takich poświęceń, wiesz jak już wspominałem oprócz ściągania długów nie było nic, powiem wam że gdyby nie sprawa ze szturmowcem to chyba bym wziął jakąś robotę od Imperium ale skoro tu jestem to myślicie że Cochrel będzie miał jakieś zlecenia. Prawdę mówiąc niezbyt tu mi się podoba, nie wiem jak można tu żyć, za strzelanie w barze dostałem po mordzie, a twój syn to już mnie wyprowadzał z równowagi, jednocześnie nieźle gówniarski z tymi swoimi tufatami i jednocześnie taki, no taki jak ty, klnie, rzuca się. Mówisz że po naszym rozstaniu tylko rok miałeś wolności, ha to się pozmieniało, praca w tym czasie była tak prosta że czasem nawet nie używałem blastera, wyobraź sobie, przychodzę do takiego jednego gangstera na Nar Shaddaa, pełen lans, długi płaszcz, głęboki głos, przenikliwe spojrzenie, a ten mi każe ściągać dług z jakiegoś sklepikarza częściami do statków, no nie ja mówię idę się nachlać, na szczęście był tam jakiś podrzędny kupiec stąd i płakał że na Cato jakiś brudny Kaalesh go obił w barze, pytam jak się nazywał, powiem ci że miałem nadzieje że zleci mi zabicie ciebie, on Secorsha czy jakoś tak, no to mu dałem w ryj, bo nikt moich towarzyszy od kielicha nie będzie obrażał hehe i znowu płakał
Duros wychylił kolejkę i zwrócił się do Tangorna
Przedstawiasz się jak jakiś szlachcic, ale łowca to na pewno jesteś Mandalorianinem, i to wszystko wyjaśnia, poznałem ich paru w karierze ale chyba nie kręcicie się zbytnio na zewnętrznych pierścieniach, albo taki pech, w każdym razie wszyscy to chłopy na schwał więc miło mi znowu spotkać się z jednym z nich

Offline

 

#44 2011-10-10 19:20:56

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

*Seco wychylił kieliszek, i zaraz uzupełnił z butelki*
Pijcie. Mamy mało czasu. pamiętaj Tang co opijamy. A Ty Huudo nie wiesz… opijamy intehrres Tanga, żeby się dobrze rozwijał, wiec nie żałuj swojego chamskiego gardła. A ten… się nudzisz to się ożenić powinieneś, ile ty masz w ogóle lat? *Polał Huudowi jak ten wypił. Pić to on umiał zawsze i w  tym wirtuozem był. No ale na każdego prędzej czy później przychodzi czas, zęby dorosnąć.*
Nie ma co tam piehrrdolić, a  cochrel rzadko zleca coś komuś z zewnątrz, zazwyczaj maja tam swoje… na tym statku co pracowałem mieli specjalnego dhrroida do takich zabaw, swojego własnego, wiec wiesz, odpada ze go ktoś przekupi…


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#45 2011-10-10 20:37:21

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Campovia - obrzeża, bar "Pozegnanie z Nadprzestrzenią"

Skoro było nalane no to wypił kielicha i się lekko skrzywił. Od trzech miesięcy synowie go terroryzowali by nie pił alkoholu w większych ilościach. Jeszcze nie doszedł do siebie po tej akcji na starej stacji rakatan no i rygor mu trzymali... a czwórce wychowanych przez niego klonów nie da rady.
Tang przysłuchiwał się tym wywodom durosa. No tak to wyglądało to kolorowe życie Łowcy Nagród. Chociaż Fibal kiedyś miał bardziej ciekawe zajęcia, latał od planety do planety, brał zlecenia jak leciało, renomę sobie wyrobił, potem wrogów aż w końcu swoją śmierć sfingować musiał, bo na prawdziwą ochoty nie miał najmniejszej.
Gdy Huudo zwrócił się do niego to Tang tylko się skrzywił.
- Jestem dumny z tego, że należę do klanu Fibal. I przy okazji jest to ostrzeżenie, że jestem Mando. Chociaż zwykle efekt potęguje pancerz, którego jak widać nie mam, bo nie chcę kłopotów.
Oparł się łokciem o blat stołu, poczekał na uzupełnienie zawartości kieliszka i znowu wypił wszystko.
- I Seco kurwa, sklerozy nie mam, pamiętam co opijamy. Lej kurwa, nie żałuj.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.089 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Test your home Wi-Fi speed przegrywanie kaset vhs lublin itever.com.pl pojechac internet kurów rynek konkursów sms strona newtext pranie firan i zasłon warszawa