Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#46 2010-03-28 20:20:33

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Sala Medyczna

Robi wrażenie... *Odparł z podziwem, co prawda udawanym, ale kto go tam sprawdzi? Faktem jest, że starał się nawiązać tam jakiś kontakt z dzieciakiem, co przychodziło mu z trudem, ale próbował. A raczej jakby to powiedział Yoda, nawiązywał z nim kontakt, bo nie ma próbowania.* Luja tak? To jeden z potworów? Cóż, to trzeba przygotować obronę statku, co by się ten luj nie rozpanoszył... *Kiwnął głową na znak że się zgadza i nawet spróbował się lekko uśmiechnąć, jednak jaki był tego skutek to nie wiadomo. Od miesięcy się nie uśmiechał, na co złożyło się wiele czynników, wojna, śmierć byłej padawanki, zniszczenie zakonu. Nie miał zbyt wielu powodów do uśmiechu* A jak go chcesz wygonić, co? *Patrzył na niego spokojnie i łagodnie, przynajmniej w jego opinii tak było*

Offline

 

#47 2010-03-28 20:25:27

Malkit

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-02-22

Re: Sala Medyczna

*Malkit był pełen dobrych, szczerych chęci wiec starał się widzieć w Mace’u więcej serdeczności niż widział. Nadal w bezruchu, w pozycji przejęcia wpatrywał siew  niego. Zaczął wolniej oddychać* Luj urasta tam, gdzie jest brudno, mówi się brzydkie słowa i pije wino i jest niedrzecznym. Tam luj urasta tam. On wisi on, złośliwie uśmiecha się, brzydko wygląda, pokazuje jezyk i przynosi wstyd. Bardzo fu luj jest. Szeba go wygonić, wiesz jak? Jego zawstydzić szeba i on pójdzie *I wszystko jasne – luj w hangarze miał doskonałe warunki bytowe*

Offline

 

#48 2010-03-28 20:31:16

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Sala Medyczna

*No tak, po takiej definicji to Mace nie wątpił już, czemu luj się zalągł w hangarze. Tam miał wręcz idealne warunki do życia, bo wszyscy ci pracownicy dokowi to tacy sami są wszędzie, klną ile wlezie, czasami coś sobie popiją itp. Oczywiście bez obrazy dla nich, mistrz Windu nawet ich lubił, o ile rzetelnie pracowali* No tak... a jak go zawstydzić? Bo to trudne jest skoro taki brzydki on jest.*No u Mace'a z serdecznością to problem był, ale widać Malkit się tym nie przerażał i tylko uczepił się biednego mistrza Jedi w celach edukacyjnych bądź też treningowych. Mamie będzie się mógł pochwalić że oswoił tego wielkiego czarnego pana ze statku co t oz nim rozmawiali przez holo*

Offline

 

#49 2010-03-28 20:35:07

Malkit

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-02-22

Re: Sala Medyczna

*Oswoił już droidekę. Wielki czarny pan to doskonały trening przed oswajaniem generała… Malkit dobry w te klocki* Jemu szeba powiedzieć: tu luju, ty jesteś gupi i brzydki ty, my nie bawimy  tobą bo ty śmierdzisz *Zacytował z  powagą.* Już raz wyganiałem luja.z  domu wujka Tanga. Ale tamten luj mniejszy był…

Offline

 

#50 2010-03-28 20:38:37

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Sala Medyczna

To takie zaklęcie, tak? *Zapytał z udawaną powagą (co mu wychodziło wręcz świetnie, bo w tym to akurat osiągnął trudno spotykane mistrzostwo. Nawet jeśli by najlepszy komik galaktyki przed nim stanął to by go nie rozśmieszył), bo to bardzo ważna sprawa wypędzenie luja z hangaru widma. Jeszcze kogoś porwie czy zarazi i co wtedy?* To wujek Tang musiał być ci bardzo wdzięczny, co?

Offline

 

#51 2010-03-28 20:42:32

Malkit

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-02-22

Re: Sala Medyczna

No *skinął łebkiem z wcale nie mniejszą powagą. Z tym,z e u niego była to powaga jak najbardziej serio – przejęcie tematem ,malowalo się na pyszczku* Był, ale wujek Tang szybko wyhoduje drugiego luja, bo on ze swoim synkiem A’denem na siebie mówią brzydko. Mówią: ty di’kucie. Albo jeszcze mówią: osik i shebs. To brzydko jest. A  ja nie mowie tak

Offline

 

#52 2010-03-28 20:46:44

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Sala Medyczna

*Wiadomo, że u dziecka powaga na takie tematy była jak najbardziej na serio, w końcu to ich wymyślony świat był, który istniał tylko w ich wyobraźni* Uuu... to wujek Tang tak przeklina ze swoim synkiem? Nie ładnie... I nikt go nie nauczył, że tak mówić nie należy? Nawet ten luj? Uuu... *Mruknął znowu poważnie, ale pewnie mały przesadzał, chociaż po słownictwie to mu się nasuwało skojarzenie z Mando, a jeśli to prawda to z pewnością to nie była przesada, a raczej grube niedomówienie*

Offline

 

#53 2010-03-28 20:52:43

Malkit

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-02-22

Re: Sala Medyczna

*Westchnął mały szelek i z boleścią oraz zrezygnowaniem pokręcił głową. Niestety, Tang i jego synek to element jest. Brzydko mówią i luje pasą. * jego nikt nie nauczył jego… i jest drugi teraz wujek, Zin, co mieszka w statku. Ja tam wole nie wchodzić, tam to pewnie jest milion lujów! Bo on najwięcej brzydko mówi! *wytrzeszczywszy oczy złapał się z przejęciem za łepek* A wujek Tang mówi brzydko na wujka Zina ze jest chujem. A mój tata mówi na wujka Tanga ze jest di'kutasem

Offline

 

#54 2010-03-28 20:59:17

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Sala Medyczna

*No to piękni sąsiedzi nie ma co, jeden klnie bardziej od drugiego. Aż dziw, że mały ich nie naśladował i też nie przeklinał w taki sam sposób jak jego wujkowie* I tak nawzajem do siebie mówią? Nie ładnie... a co na to twoja mama, co? *Z pewnego rodzaju doświadczenia wiedział, że matki nie tolerują zachowań aspołecznych w pobliżu swoich ukochanych pociech*

Offline

 

#55 2010-03-28 21:04:13

Malkit

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-02-22

Re: Sala Medyczna

*Usiadł podparty na głowie droideki. Znaczy na szyi. Wiadomo – na czubku* Moja mama mówi mam ich nie słuchać i nie powtarzać bo kto brzydko mówi to znaczy niedrzeczny jest. A ja drzeczny jestem. Moja mama nie mówi brzydko, tylko czasem mówi do taty ze jemu się już całkiem w dupie poprzewracało… A mój tata powiedział kiedyś do A’dena żeby nie mówił brzydko bo mu bogowie języczek opierdolą. I A’den już mniej mówi brzydko. Najwięcej to Wujek Zin, wujek Tang i mój tata. Ale Tata tylko jak mamy i mnie nie ma *Rozmowa z dzieciakiem fajna jest, bo można się dowiedzieć wszystkiego o życiu społeczność. a  od Malkita to już w ogóle*

Offline

 

#56 2010-03-28 21:11:05

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Sala Medyczna

I twoja mama dobrze mówi, bo nie wolno brzydko mówić... *Zgodził się z tą opinią w zupełności. A z tej krótkiej wypowiedzi dowiedział się już wielu interesujących szczegółów odnośnie rodzinki małego Malkita, a miał ją na prawdę... nieco szaloną? To było chyba najłagodniejsze określenie. Ale Mace nie wydawał jeszcze o nich osądu, bo nie wiadomo jaki mają stosunek do dzieci? Może wprost je uwielbiają i tylko mają drobny problem z kulturą osobistą? Zdarzają się takie dziwne przypadki.* No pewnie tata trochę się boi mamy, by ta na niego nie nakrzyczała, co?

Offline

 

#57 2010-03-28 21:15:04

Malkit

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-02-22

Re: Sala Medyczna

*Biorąc pod uwagę zachowanie Malkita i jego bezpośredniość oraz brak nieśmiałości – to z  całą pewnością „urastał” w otoczeniu miłości i troski, w poczuciu bezpieczeństwa, a  przy tym – był tam widać bardzo potrzebny do tępienia potworów.* Ta! Tata się mamy boi! *odparł od razu wesoło, stawiając uszu tak, ze niemal spotkały mu się czubkami nad głową* najgorzej on nie lubi jak mama obrazi na niego i nie odzywają się

Offline

 

#58 2010-03-28 21:27:41

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Sala Medyczna

*Niestety ta bezpośredniość i miłość do wszystkich kiedyś się skończy, zapewne poprzez konfrontację z twardą i brutalną rzeczywistością. Oby to jednak nastąpiło jak najpóźniej. Dzieciństwo to piękna sprawa i najlepiej, by trwało jak najdłużej się da* Wiesz... powiem ci sekret. Każdy tatuś boi się mamy, gdy ta jest zdenerwowana, wiesz? *Do tego nie trzeba było wielkiego filozofa. Kobiety miały wiele przeróżnych "broni" do walki z mężczyznami i to zazwyczaj dotyczyło spraw psychicznych, nie fizycznych* A często tak mama obraża się na tatę?

Offline

 

#59 2010-03-28 21:31:17

Malkit

Dzieciak

Zarejestrowany: 2010-02-22

Re: Sala Medyczna

*Malkit wydal się zdziwiony. Pamiętał z przedszkola na Couruscant, ze tam tatusiowie grali strasznie twardych i gadali miedzy sobą jak to w domach rządzą. Aż dziwne…* Twój tata też boi się? Moja mama obraza się jak Tata się zachowuje jak kretyn. Ale on ją przeprasza i one już nie obraziła się.

Offline

 

#60 2010-03-28 21:36:09

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Sala Medyczna

*I jak tu powiedzieć maluchowi, że nie zna swoich rodziców? Trafił do Zakonu gdy miał trzy latka, nie pamiętał nic z okresu przed Świątynią Jedi. Nigdy też się nie zastanawiał nad kwestią swojej rodziny* Kiedyś się bał, jak to każdy tata boi się mamy. Wiesz, ona się obrażała a tata potem musiał przepraszać, zupełnie jak twój. *Znowu spróbował się lekko uśmiechnąć, ale nadal wypadało to sztucznie i blado. Poza tym okłamał nieco Malkita, ale tak dla jego dobra. Po co mu od razu mówić jak wyglądało jego dzieciństwo? Niech się cieszy swoim*

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.069 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
swewok2.pun.pl kominiarz Warszawa Biurka z drewna vonline pranie rolet rzymskich warszawa