Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#16 2010-05-02 15:42:19

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

-Jeszcze zdrady by brakowało -powiedział. -Nie wierzę w to by generał był aż tak lekkomyślny by wpuścić kogoś od tak na swój statek... -powiedział nieco zdenerwowanym tonem. Przypomniało mu się jak to znalazł się w okolicy widma kiedy zgubił się wychodząc z nadprzestrzeni i jak siłą ściągnęli go na Widmo u znając za zagrożenie i jak go przywitali "miłym" przesłuchaniem. -Wiem jak postąpili ze mną i wątpię czy był ktoś kogo ta procedura ominęła. A jeśli już to prawdopodobnie ta osoba byłaby zdrajcą. -powiedział. -Jednakże nie możemy zakładać zdrady w stu procentach. Chyba będziemy musieli poczekać na informacje od generała i Windu. -powiedział po czym skrzyżował ręce na klatce piersiowej.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#17 2010-05-02 15:51:04

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

Jeśli ta osoba była zdrajca, to mamy zdrajcę. Zdrajca nie musi być osoba. Może być droid, tak mały ze zmieści się w twoja kieszeń. Życie generała dużo warte jest i wiele by dano by je zabrać… *nie musiał dodawać nic, wojny klonów skończyły się niedawno i każdy pamiętał jak zagrywać potrafił generał. Z cała pewnością był odpowiednią osobą na odpowiednim stanowisku. Umiał prowadzić wojnę.* zbadali wrak, wykresy, monitorowanie praca hipernapędu. Nie ma anomalii w Widmie, żadnych, statek być bezpieczny. Nie wiem, jak się stało. Ale wiem, ze wy mieli szczęście w nieszczęściu i niech wy dziękują bogom za to, ze żyją *Westchnął i zjechał wzrokiem gdzieś w bok. Dobrze wiedział ze jeśli okaze się ze ten wypadek ma coś wspólnego z Mocą, to nigdy o tym nikt nie usłyszy - generał nie pozwoli by „taka” informacja wyciekła*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#18 2010-05-02 17:22:11

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

Zin (na Mandalore) :

-Dzięki Dżony.-Powiedział i zniknął gdzieś na pokładzie swojego statku. Zasiadł w kokpicie. Założył com-link na głowę i ustawił częstotliwość, na której odbierało Widmo. Zin poczekał chwilę, aż system skalibruje i oczyści połączenie z ewentualnych zakłóceń, który były nieusuwalne ze względu na odległość dzielącą stateczek Zina i Widmo.-Halo. Widmo? Jest tam kto?-Spytał. Swój komunikat powtórzył jeszcze trzy razy po czym czekał, aż ktoś łaskawie mu odpowie.

*Pan Kobdar nie wiedział jednej rzeczy. Na szczęście Cochrel dba o swoich sojuszników. Koordynaty widma nie odpowiedziały, ale odpowiedział jego aktywny numer. Zin dostrzegł,  ze cel zostal znaleziony, ale gdzieś zupełnie indziej… i momentalnie zostal Zin przekierowany…*

*Harisowi zadzwonił komunikator. Przeprosił Nasha gestem i odsunąwszy się aktywował łacze*

*Przed Zinem wyrosła holograficzna sylwetka istoty podobnej do Secorshy. Ale w przeciwieństwie doń ten Kaleesh miał puste oczy i twarz bez wyrazu* Szkarłatna Kometa, kapitan Haris słucham *przedstawił się, wiedząc już ze to „ktoś do Widma”*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#19 2010-05-02 17:26:51

 Zindarad

Inżynier

1406195
Skąd: Bezkresne bezdroża WLKP
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

Zin od razu zauważył, że coś nie gra. Jego komputer zaczął wariować, aż w końcu zmienił częstotliwość. Zin puknął go trzykrotnie i mruknął.
-Cholerny szmelc.-Kobdar pokiwał głową. Nie miał pojęcia, że Widma już nie ma. W końcu usłyszał głos jakiegoś kapitana. Harisa? Hmmm. Nigdy o nim nie słyszał.-Jaka znowu Kometa? O co chodzi do cholery? Gdzie Generał? Gdzie Rudi?-Pytał bardzo chaotycznie. Jednocześnie...domagał się natychmiastowej odpowiedzi ze strony kapitana, który nie był mu znany z żadnym stopniu.

Offline

 

#20 2010-05-02 17:32:47

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

*No tak – pomyślał. Nie zna Komety, pyta o generała i Rudiego. Gość, który kontaktował się z Widmem, pewnie w sprawach Cochrelu. Generał coś wspominał. Trzeba cierpliwie wyjaśnić, wiec: * Nie ma już Widmo. Był wypadek i Widmo zdezintegrować się *wyjaśnił patrząc spokojnie w miniaturowego rozmówce* Kometa jest statek Cochrelu, który przejmuje wszystkie Widma operacje *zmrużył oczy. Nie napomknął słowem o generale. Nie moża wykluczyć, ze to ten gość zlecił zamach, a  teraz udaje zdziwionego* w czym mogę służyć?


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#21 2010-05-02 17:36:38

 Zindarad

Inżynier

1406195
Skąd: Bezkresne bezdroża WLKP
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

-Nie musisz pan robić ze mnie debila.-Powiedział do niego. Zin przecież nie przepadał za generałem i może na rękę mu było to, że zginął. Nie wiedział, że zginął, ale może to lepiej, że tak myśli. Przynajmniej jedno zmartwienie mniej.-Jestem Zindarad Kobdar. Miałem lecieć na Hypori, by zbudować wam napęd anihilacyjny.-Wyjaśnił mu. Podrapał się po głowie. Nalał sobie otworzył butelkę z jakimś napojem i upił z niej kilka łyków. Warto zaznaczyć, że nie był to trunek alkoholowy, lecz zwykła woda mineralna, którą zakupił na bliżej nieokreślonej stacji kosmicznej.

Offline

 

#22 2010-05-02 17:40:28

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

przyleć na koordynatow z tej rozmowy *odparł na to Haris nie dajac po sobie poznać podejrzliwości, ale jeśli to on przechwyci Zina pierwszy, to już go przesłucha. Swoją drogą - bardzo chamskie zachowanie. gdyby nie generał, Zin nie miałby po co lecieć gdziekolwiek. Cochrel nie lubi nielojalnosci, i wczesniej czy później to wypłynie. Zwlaszcza, jesli bedzie mial Zin do czynienia z Harisem*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#23 2010-05-02 17:46:30

 Zindarad

Inżynier

1406195
Skąd: Bezkresne bezdroża WLKP
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

-Dobra. Załatwię jeszcze kilka spraw i niedługo możecie mnie zgarnąć.-Powiedział do niego i skrzywił usta. Gość wydawał się przyjemniejszy od generała, jednak pozory mylą. Podrapał się po głowie. Upił jeszcze kilka łyków wody.-To byłoby na tyle. Do zobaczenia Kapitanie...Harisie, tak?-Spytał dla pewności. Wypadałoby znać nazwisko jegomościa, z którym najprawdopodobniej przyjdzie mu rozmawiać. Pokręcił głową i przetarł oczy.

Offline

 

#24 2010-05-02 17:48:23

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

Tak. Haris, bez odbioru *I wyłączył. tylko sie wydawał...*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#25 2010-05-02 18:25:18

Taken

Padawan

Zarejestrowany: 2010-03-07

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

*Cóż, od czasu katastrofy Widma i ich ratunku minęło kilka godzin. W tym czasie zdążył załatwić z mistrzem Windu sprawę wylotu na Tython. Tej wyprawy nie można było już dłużej odwlekać, więc kal dor postarał się o jakiś statek a potem o sprzęt. Gdy to już wszystko zostało załatwione to pozostała jedna sprawa... odnalezienie Hakona. Miał nadzieję, że zdążył już się wykurować odpowiednio, by móc wziąć udział w ich wyprawie. Co prawda sama podróż zajmie im wiele godzin, więc do tego czasu będą już w pełni sprawni. Tak więc Taken szedł spokojnie korytarzem krążownika, szukając w Mocy aury barabela... wyczuł ją po kilku chwilach i się skierował w tamtym kierunku. Po kilku minutach dotarł na miejsce (gdziekolwiek Hakon przebywa)*

Offline

 

#26 2010-05-02 18:46:15

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

Nash spokojnie odczekał aż Haris skończy rozmowę. Nie miałzamiaru mu przeszkadzać, a tym bardziej podsłuchiwać o czym mówi. Po prostu stał kawałek dalej. Po skończonej rozmowie znów powrócił i stanął obok kaleesha.
-I są szczęśliwi, że przeżyli -powiedział nawracając do tego co wcześniej mówił Haris. -Ale czyżby ktoś się obawiał tak nielicznej grupy, która przetrwała? Jedyną osobą mógł być tylko Imperator, ale chyba nie obawia się nas tak skoro ma wielką siłę od kiedy przejął rządy. A może jednak? -powiedział i uśmiechnął się lekko. Myśl o tym, że Imperium obawia się czegokolwiek sprawiła, że na jego twarzy pojawił się ledwo zauważalny uśmiech.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#27 2010-05-02 18:47:45

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

*Hakon przebywał chwilowo (a może od kilku godzin? Sam nie wiedział) na korytarzu, po prostu. Stal oparty plecami o ścianę. Szatę już z kurzu otrzepał, ale plamy krwi nadal na niej widniały. Okulary porysowane i popękane wisiały smętnie, ale prosto na połamanej i krzywo zrośniętej kosci nosowej. Taken, szukając aury Hakona mógł poczuć, ze karabel stara się zbadać to, co poczuł na widmie. Dojść do źródła tego, co go ostrzegło. To bardzo męczyło jego psychikę. Błądził, i wszystkie drogi były dla niego zamknięte. Dla niego – gdyby był silniej zespolony z Mocą, przeszedłby. A tek nie mól. Szukał innych drog, innych rozważań. Ale nie miał tez umysłu stratega, takiego, jak na przykład umyśl generała. Nie był generałem. Nie był Mistrzem Windu. Był tylko Hakonem, Zakonem dlatego ciągle mu nie wychodziło. Za to na każdym zakręcie stał Nemedis…*

Offline

 

#28 2010-05-02 18:55:04

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

*Haris, schowawszy komunikator odwrócił się twarzą do Nasha i pokręcił głową* Cochrel nie jest nieliczna grupa. Jest on wielka korporacjyja. Kontroluje handel, ma nowych technologii, robi badania. I dla oka imperium nie istnieje, ale pod nim – tak. Zabić generała to wielki cios dla Cochrel. On nie zajmuje się tylko zdobywanie statków. *Zbliżył się bliżej do chłopaka* Największa wada imperatora jest jego buta. Udaje, ze nie ma wrogów. A Cochrel nie można pokonać udając, ze go nie ma. Nie możemy myśleć, ze imperator być taki mądry. To tylko człowiek, ma wady… ma słabości…i bardzo wiele wróg


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#29 2010-05-02 19:29:00

 Nash

Padawan

8466324
Zarejestrowany: 2010-04-23

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

-Zgodzę się z tym co mówisz, ale mówiąc o grupce miałem na myśli Jedi. Przetrwało to, czego obawiał się najbardziej. Nie bał się broni, siły. Na to miał swoje sposoby... -powiedział. -Bał się tego co nieśli za sobą Jedi. I może obawiać się buntu, rebelii, zapału który Jedi mogliby wszczepić w inne serca. -To Jedi będzie się starał wytępić za wszelką cenę, resztą zajmie się później. -powiedział. Przerażała go myśl, że Imperator znów skieruje swój gniew na Jedi i ta cała sprawa z Widmem mogła być po części jego sprawką. Kto to wie. -Już nie raz frakcje polityczne przechodziły na stronę wroga, bo ten niósł za sobą potęgę pieniędzy i władzy. -powiedział. -A tymi, którzy jako tako opierali się takiemu obrotowi sprawy to Jedi. -dodał.


Aktualnie przebywa na: Tajemniczy statek.

Offline

 

#30 2010-05-02 19:45:31

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Szkarłatna Kometa - inne lokacje

On się zawsze was bał *wysyczał prawie jak wąż* gdyby nie bal się Jedi, może by to nie doszło aż tak daleko. Nie tępiłby ich, ale tępi. Dzięki temu Cochrel się rozwija. Pod skórką Imperium… *zamilkł. Chwile słuchał, po czym nagle jego puste oczy stały się lodowate, a napięte mięśnie ramion zasugerowały rosnący gniew, kiedy Nash powiedział o frakcjach przechodzących na stronę wroga. Nieświadoma, ale bardzo silna zniewaga… Kaleesh obnażył zęby* Ta frakcja ocaliła wam wasze żałosne dupy, sługusy Republiki! Teraz jesteście w naszych rękach. A My byli wtedy separatyści. Kto tu zmienia poglądy, hę? Kto przechodzi na strona wroga? My was uratowali z Boz Pity, co do jednego, co wy tam są, na Władcy Lodu. My was utrzymujemy i chronimy. Wy macie u nas dług, wiem, ze jak upadnie Imperium to wy pierwsze nas zdradzicie. Ale póki co… na moim statku nie będziesz bluźnił, phode amedha! *warknął jak zwierze, obnażając wściekle kły*czy to dla ciebie przeźroczyste?!


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.022 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sleepzon.com/residence-royale-hotel-5118724-nl www.sleepzon.com/private-bedroom-villa-6672432-pl www.sleepzon.com/lahore-aeroport-13333681-el sleepzon.com/the-girls-from-ipanema-11963421-pl www.sleepzon.com/polana-plaza-hotel-8377701-de internet kurów rynek konkursów sms witryna z drewna strona newtext