Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#61 2010-05-25 15:55:24

Gen. Qymaen

Rebeliant

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

Haris:
Niii, dzie tam, te worki waża po 12.45 kilo i mają po dwa uchwyty *widac to nie była fanaberia, tylko naprawdę prawdziwa, potrzebna tam u nich praca. Haris otaklował rozmówce wzrokiem. Chyba naprawdę był w  kiepskiej sytuacji finansowej. Ale tym lepiej – pocłechce się go premią i będzie dobry pracownik. Tylko ze on an swoim statku miał już wiele chujów. Ale na Widmie…*
dobra to ja myśle mu musimy umówic się w inne miejsce i po trzeźwości, bo nie wiem jak ty, ale ja nawalony jestem i zaraz może będę rzygał…a  może nie… *zgiął się nieznacznie, by w  podłoge spojrzeć* albo może jednak tak

Offline

 

#62 2010-05-25 16:02:38

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

Mi tylko się we łbie kręci i nieco mąci w myślach... poza tym w porządaluu. *Odrzekł na próbę głową szybko kręcąc z prawa w lewo i na odwrót, kudłami swoimi wymachując we wszystkie strony. Testował jak mocno mu się we łbie kręci. Mocno dosyć. * Daj mi z godzinkę i mogę gadać na trzeźwo... *Czyżby jakieś chemiczne gówienko miał przy sobie dzięki któremu organizm szybciej wydala organizm? No tak by kaleesh mógł pomyśleć. Aru był skłonny spróbować medytowaniem przyspieszyć pozbywanie się alkoholu z krwioobiegu jeśli by tego wymagało dostanie roboty. Jeśli nie, to i trzeźwieć mógł w tempie normalnym. To jednak wiązało by się z przekimaniem w jakimś bezpiecznym miejscu.* Ale to zależy i od Ciebie gadzie. Jak nie na gwałt trzeźwy muszę być to... kimnę się gdzieś i jutro gotowy.


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#63 2010-05-25 16:16:35

Gen. Qymaen

Rebeliant

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

Haris:
*znowu się wyprostował. Nieugiętym wzrokiem  dal wyskoczył, jak na prawdziwego a-juata przystało, po czym wstał. Też się testował. Mu bardziej ma mózg niż na ciało padało. Wciągnąwszy powietrze nosem z cichym świstem ramiona na boki rozłożywszy wydal z siebie głośne* RHHPAGHRRRRRR!!! *naturalnie ściągając na siebie spojrzenia mówiące: idiota* tehrras to ja ide dupczyć, ale jutro z rana możemy się na lotnisku spotkać przy moim statku… *zamrugał kilka razy* dzieki za wypitke – jutro się zre.. ref… no kurwa odstawie! Bywaj! *I poszedł dalej szukać odpowiedniej sali*

Offline

 

#64 2010-05-25 16:28:59

 Aru

Mroczny Jedi

Zarejestrowany: 2010-05-23

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

Nie ma problemu. Tylko nie daj się tu wyruchać na kredyty... *Wstał nawet zgrabnie choć mu nieco w głowie zawirowało i już miał odejść gdy do kaleesha rzucił.* Chwila! Jak się nazywasz? *Do jaszczura też podreptał nieco chwiejnie by łapę jego złapać w uścisku dłoni, zaskakująco silnej, jak na gabaryty* Aru jestem. *Mruknął głowę nieco zadzierając w górę by kontakt wzrokowy uzyskać. Po dowiedzeniu się o ewentualnym imieniu jegomościa nie pozostawało mu nic innego jak opuścić przybytek, twi'lekańce przy wejściu podając kluczyk od swojego sejfu by swój oręż odzyskać. Po tym czekało go niezbyt trudne zadanie poszukania noclegu. Jak w każdych około portowych okolicach to i niedaleko portu powinny się jakieś hoteliki znajdować gdzie też się zabrak zadekować będzie mógł i odespać swoje.*


Droideka? I'm lovin it!
A tak wygląda Aru bez żadnych kapturów itp(pełny art, w mojej kp):

http://img641.imageshack.us/img641/5713/arurua.jpg

Offline

 

#65 2010-08-01 18:31:36

 Zindarad

Inżynier

1406195
Skąd: Bezkresne bezdroża WLKP
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

No i stało się. Po kilkunastominutowym locie po aerostradach Nar-Shaddaa, Zin w końcu ujrzał cel swojej podróży. Tak. Cielesne rozkosze. Wyszukane stroje, piękne kobiety i szybkie aerowozy czyli to co duzi chłopcy lubią najbardziej. Można uznać, że Kobdar leciał dość szybko, najwyraźniej się śpieszył, a jego aerowóz nie prezentował się tak wspaniale jak reszta zaparkowanych pod lokalem. Wylądował. Gdzieś pod koniec płyty parkingowej, coby wstydu nie robić swoim pojazdem. Wysiadł z niego spokojnie. Jego strój znacznie odbiegał od standardów panujących w tym lokalu. Twi'lekanka przyjmująca opłatę mogła go już kojarzyć. W końcu zrobił tu dość sporo zamieszania w czasie jego ostatniej wizyty. Podszedł spokojnie do niej. Wyciągnął sto kredytów. O ile dobrze pamiętał, tyle właśnie należało zapłacić, by tam wejść. Był gotowy dać mamonę i wejść do środka, byle szybko dostać się do Zandiego.
-Słuchaj mała. Zależy mi na czasie...-Powiedział do niej i machnął jej kredytami przed twarzą. Nie miał zamiaru czekać, chciał wejść od razu, gdyby nie dwójka goryli, już by to zrobił.

Offline

 

#66 2010-08-01 18:41:36

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

*Zin był tutaj po raz ostatni ze trzy, może cztery tygodnie temu, wiec oczywiście, że go nie kojarzyła. Nie był nikim znaczącym i to była brutalna prawda. Tak więc gdy podszedł to obdarzyła go swoim wyćwiczonym, ale sztucznym uśmiechem zachęcającym do wejścia do środka. Ale skoro pokazał kredyty to je wzięła a słysząc "mała" to jej oczy zwęziły się w szparki po czym kopnęła zina miedzy nogi* Więcej szacunku gówniarzu... *Odparła z wyższością i przepuściła go a jej ochroniarze zaśmiali się a jeden nawet współczująco poklepał go po ramieniu* Nie jesteś pierwszy i nie ostatni, który zarobił od niej kopniaka. Sam kilka dostałem...*Cóż, Zin ma szczęście do charakternych kobit.*

Offline

 

#67 2010-08-01 18:43:03

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

*Po drugiej stronie ulicy zamajaczyło cos brązowego, poruszało się wręcz z zawrotną prędkością, mknąc po chodniku. To… kila! Jakaś wielka kula toczyła się w  stronę Zina z oddali, ale skoro tylko się areowozy zaczęły, to coś owo zwolniło i wyodrębniły się nózki. Stuk stuk, prawa lewa, i całość rozwinęło się w owadzia sylwetkę droideki i masywnych działach. Antena drgała jeszcze chwile prostując się po wcześniejszym trybie kołowym. Niecodzienny widok. Ba – bardzo niebezpieczny. Ale droid nie wykazywał agresji. Stał akurat przy aucie Zina. I…
I patrzył akurat na Zina*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#68 2010-08-01 18:48:40

 Zindarad

Inżynier

1406195
Skąd: Bezkresne bezdroża WLKP
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

Zawył z bólu, gdy dostał kopniaka. Gówniarzu. On już jej da gówniarzu. Dziś wiele rzeczy wyprowadzało go z równowagi, ale Ci goryle. W sumie jeden był w porządku. Powiedział coś jak człowiek, a nie machina do zabijania. A propos machiny. Kobdar czuł, że coś go obserwuje. Po opanowaniu bólu, Zin odetchnął z ulgą i rozglądał się nerwowo. Spojrzał jeszcze na twi'lekankę spojrzeniem dość dziwnym. Niezinowym. Tangowym raczej. W każdym razie odwrócił się. To co ujrzał przerosło wszelkie jego oczekiwania. Ujrzał Dżonego. To, że go przepuścili teraz się nie liczyło.
-Dżonula!-Krzyknął głośno i machnął do niego ręką.-Chodź tu do mnie dziubasku!-Krzyknął po raz drugi, ukazując swoją ogromną radość z zobaczenia półtonowego kawałka bronzium z dwoma działkami laserowymi. Ruszył w jego stronę, póki co przejście przez bramkę go nie obchodziło. Zin był zadowolony z faktu, że zobaczył te dwie czerwony diodki i jego przepiękną, monstrualną sylwetkę.

Offline

 

#69 2010-08-01 18:52:17

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

*No cóż a ochrona już nie bardzo, bo gdy zobaczyli bezpańska droidekę to od razu zameldowali, że mogą być kłopoty, ale tylko tyle. Żaden się nie ruszył, nie ich teren. A twi'lekanka? Zignorowała wzrok Kodbara, bo miała swoich dwóch osiłków, którzy jej pilnowali a poza tym to ona decydowała kto wchodzi a kto nie. Proste. Zin zapłacił, może wchodzić, ale bez Dżonego niestety. Droidów nie wpuszczają. Tak więc oni zajęli się swoimi sprawami wpuszczając kolejnych gości.*

Offline

 

#70 2010-08-01 19:03:33

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

*w pierwszej reakcji maszyna podniosła działa, jakby nie poznała, ale trwało to chwile, dosłownie moment*
Sir! *pisnął głośno śmieszny cienki głosik. Droid niemal skoczył, wchodząc w tryb kołowy i pomknął do Zina tak szybko, ze sypnęły iskry, a  dopadłszy go z dymiąca z emocji pasją w pełnej prędkości okrążył Kobdara kilkoma pierścieniami, tocząc się naokoło niego tak szybko iż  taka siłą ze na płycie chodnikowej zostawały ślady. I dopiero po tej eksplozji nieokiełznanej radości wyprostował się do tryby trójnożnego, i tak tuz przy Zinie znalazł się wielki, masywny droid bojowy który, może i bez wyrazu twarzy, może i niehumanoidalny, ale nie posiadał się z  radości i to było widać. Zaraz siec os rozwyło – to alarm systemowy Dżonemu „puścił” i z taką syreną dosłownie zaczął się przyklejać do Zina wszystkimi elementami swojego mechanicznego istnienia*
siiiiir!


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#71 2010-08-01 19:11:58

 Zindarad

Inżynier

1406195
Skąd: Bezkresne bezdroża WLKP
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

Widział tą radość bijącą z obwodów Dżonego na kilometr. Można rzec, że Zin czuł swąd palących się przewodów. Uśmiechał się szeroko i spojrzeniem śledził niszczyciela, gdy ten robił wokół niego okręgi. Kiedy się zatrzymał, Zin stanął przed swoim mechanicznym przyjacielem. Dawno go nie widział, radość malowała się na twarzy Zina. Szeroki uśmiech, lekko podniesione brwi i delikatnie zmrużone oczy. Pogłaskał Dżonego po jego głowie i po chwili objął go prawym ramieniem.
-I tak Dżonula? Co słychać?-Spytał go z uśmiechem na gębie. Gdyby radość można było zmierzyć miernikiem służącym do pomiarów promieniowania jonizującego, to przy pomiarze Zina licznik by pękł. Nie obchodziły go teraz spojrzenia goryli i urodziwej panny w kusym stroju. Wiedział, że nie wpuszczą tu Dżonego. Będzie musiał tutaj zostać, dlatego też Zin postanowił wykorzystać tą chwilę z Dżonym. Na powitanie się z nim i krótkiej rozmowie. Odprężył się. Negatywne emocje opadły. Wszystko było w jak najlepszym porządku. Dżony w swej słodyczy bił wszystkie inne droidy na głowę. Był jedyny w swoim rodzaju, po prostu.

Ostatnio edytowany przez Zindarad (2010-08-01 19:18:29)

Offline

 

#72 2010-08-01 19:24:00

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

siiir! Siiiir! *werbalizował swoją radość w tym jednym prostym słowie, nadal prąc na Zina, by jak najwięcej Dżonego miało z nim fizyczny kontakt. Na szyi na sznurku dyndał jakiś dziwny kolec. Pneumatyczne ramiona zakończone działami oplotły Kobdara i tak został przytulony przez droideke, dość mocno, bo i emocje były silne, syrena przestała wyć, ale nadal wszystkie programy raportowały o błędach, Dżony na dobre się zapomniał, zawiesił, wariował, szalał i był szczęśliwy*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#73 2010-08-01 19:27:51

 Zindarad

Inżynier

1406195
Skąd: Bezkresne bezdroża WLKP
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

-Też się cieszę Dżonula.-Powiedział do niego i dalej głaskał go po jego głowie. Co tu dużo mówić. Obydwoje przeżywali porównywalną radość ze wspólnego spotkania. Gdyby Dżony mógł pić, to Zin chętnie wziąłby go na kolejkę do Temeny. Niestety. Dżony to maszyna, ale za to jaka. Pełna emocji, pełna wyrazu. Niepowtarzalna. Wszystko to co w Dżonym było najlepsze to jego świadomość. Był prawie jak żywa istota. Kochany Dżony.-Stęskniłem się za tobą.-Powiedział do niego i przytulił go porównywalnie mocno. Skoro obydwoje okazywali publicznie swoje uczucia, to niech im będzie. Później Zina nazywają wariatem, ale co tam. Dla Dżonego warto było zostać wariatem.

Offline

 

#74 2010-08-01 19:34:41

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

*W środku droida szumialo to wszystko co składało się na jego jestestwo, cała masa podzespołow i jakichś czesci współpracujących ze sobą by to wszystko razem tworzylo maszynę do zabijania. Ale nie, już nie, teraz Dżony był przede wszystkom Dżonym i to oddawało całą jego wyjątkowość*
sir! *odezwał się droid kiedy już kilka pierwszych napadów miał za sobą*
statek leciał i Dżony leciał statkiem, sir a potem mistrz wyrzucił Vadera i zawalił się dom sir, a Dżony poszedł bo była mgła sir i Dżony strzelał sir a potem dziewczynka poszła spać a Dżony płakał, a  generał mówi: idź Dżony i nie wnerwiaj mnie. I Dżony odzyskał swój przedmiot, sir! I statek leciał i Dżony leciał tez a potem Dżony bawił siew  cel, sir i Dżony tu przyszedł a tu Zin – sir i Dżony kocha Zina! *poleciała ciurkiem pełna relacja ubogacana jeszcze przytupywaniem lewą nóżką*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#75 2010-08-01 19:47:35

 Zindarad

Inżynier

1406195
Skąd: Bezkresne bezdroża WLKP
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Dolne poziomy - "Cielesne Rozkosze"

Zin wysłuchał wypowiedzi Dżonego uważnie, jednak niewiele zrozumiał. Droideka po prostu za szybko mówiła, nawet zdenerwowana Temena tak nie potrafiła. Zin znowu pogłaskał Dżonego po głowię, pełnej podzespołów, procesorów i systemów elektronicznych, ale też pełnej emocji, które właśnie ukazywał.
-Statek? Vader? Mistrz? Dżony. Walczyłeś?-Powiedział do niego i nawet pozwolił sobie go ucałować w jego korpus. A co! Jak strugać z siebie wariata to na całego. Pogłaskał go jeszcze i uśmiechnął się do niego, gdy niszczyciel powiedział, że kocha Zina.-Ja też Cię kocham.-Powiedział do niego. Cóż za wyznanie. Nawet nie było to skierowane do kobiety, tylko do DROIDA. To dziwne, ale Dżonego i Zina łączyła dziwna więź. Zin widział w nim przyjaciela, takiego pociesznego, ledwo mówiącego droida.-Dżony. Pięknie mówisz.-Powiedział do niego i znowu pogłaskał go głowie. Takich pieszczot nigdy dość.

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 1.131 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
beton na ścianie świadectwo energetyczne kraków cennik Regał z drewna TV Kablowa naprawa komputerów ursus NextInfo