Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#46 2010-08-01 16:59:13

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

No to tym bardziej wszystko gra i buczy panie Rudolf. *Odparł doktor z uśmiechem, rękę jednak po teczkę wyciągając.* Nie był bym sobą gdyby okiem nie rzucił. Ostrożności nigdy za wiele. A tak.. poza tym. To nie sprawdzaliście też rodziny mojej? *Zapytał odbierając od durosa teczkę i zaczynając ją przeglądać. Dziwiło go to,że o córce nic nie wiedzieli. Prawa rodzicielskie w końcu do niego należały.* Jak panowie głodni, to tam jest kuchnia, częstujcie się. *Rzucił jeszcze pod nosem, butem szturchając droida pod stołem* A Ty tam grzeczny masz być.

Offline

 

#47 2010-08-01 17:07:29

Rudi

Obywatel Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-07-30

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*Teczka została z uśmiechem podana* jestem tylko kurierem, nie wiem dokładnie co i jak było sprawdzane przez specjalistów, ale jeśli wysłano nas do pana w tej właśnie sprawie, to znaczy ze sprawdzono wszystko, co było według nich ważne. Może mi pan wierzyć lub nie, ale pracują u nas takie mózgi, ze nie ma o czym mówić komuś takiemu jak ja… *Twilek bardzo chętnie skorzystał z propozycji pójścia do kuchni. Rudi jednak nie ruszył się. Dolał sobie whisky i rozwaliwszy się na kanapie popijał i rozglądał się po mieszkaniu* tak dawno nie byłem na Couruscant… *mruknął cichutko*

Offline

 

#48 2010-08-01 17:18:29

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Mhm.... *Mruknął tylko z kieszeni wyciągając fajkę. Teczkę o kolana swe oparł nabijając dosyć staromodną drewnianą fajkę tytoniem i odpalając ją. No, teraz pykając sobie w ciszy mógł spokojnie czytać co ciekawsze punkty swej umowy i warunków. Jak na razie wszystko mu odpowiadało.* A kiedy pan na Coruscant był? Przed nastaniem Imperium? *Zapytał zerkając z ukosa na durosa.* Jak przed to źle nie było, choć Republika i tak koło dupy miała moją klinikę. A po Republice to...no nie polecam,nie polecam. Nastroje anty nie-ludziom się zaczynają zaostrzać. Ba,nawet córeczce nie bardzo chcą pozwolić dokończyć szkołę. *znad teczki mruczał wypuszczając kącikiem ust chmurkę dymu*

Offline

 

#49 2010-08-01 17:24:31

Rudi

Obywatel Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-07-30

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*Rudi wziął głęboki wdech. Niby nie miał nosa ale wyglądał na zadowolonego tym, ze w pomieszczeniu pojawił się dym tytoniowy* Tak, przed Imperium, a jakże. Wojny klonów upłynęły mi głownie tutaj. Miałem trochę mobilną prace, ale i tak tu wracałem. Potem to już nie ma o czym mówić. Szczerze mówiąc gdyby nie Cochrel to bym się całkiem zatracił. Trza mieć jednak jakis cel, prawda? Daj pan bucha *wyciągnął łapę w strone fajki*

Offline

 

#50 2010-08-01 17:28:44

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Kurier,tia? *No cóż. Doktor nie musiał wiedzieć,że ktoś się bawił w zawodzie najemnika. Duros dla niego to był jak duros. Któremu to do łapy fajkę podał bez protestów palcem dziugając jakiś punkt w regulaminie.* Nie no...to wy nie macie systemów wentylacji żeby zakazywać palenia na pokładzie? *To go zdziwiło. No przecież taki dym to tylko kilka sekund i już go nie ma. *

Offline

 

#51 2010-08-01 17:46:36

Rudi

Obywatel Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-07-30

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*Duros zaciągnął się i akurat jak na zawołanie przyszedł temat właśnie o tym cudownym wynalazku jakim jest tytoń mówić zaczęli*
Jest wentylacja, systemy oczyszczania na najwyższym poziomie i – niestety – ale ten punkt regulaminu obowiązuje tylko na naszym statku. na innych jednostkach tego nie ma. To jest wymysł naszego szefa, jego osobista fanaberia i nie ma opcji negocjacji. ale my zorganizowaliśmy sobie podziemie, wiec jakby co to się z panem sprzymierzymy *zaciągnął się znowu. Tak, za taki tytoń warto doktora przyjąć do tajnej partii walczących o wolność dla dymka*

Offline

 

#52 2010-08-01 17:52:36

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Hm..no to dobrze,bo ja sobie czasem dla relaksu, do czytania czy holowizji zapalić fajeczkę. Czyżby szef był astmatykiem? *No co? Doktor jak to doktor. Zainteresowany był kondycją zdrowotną tego co mu szefować będzie. A w międzyczasie nie przeszkadzało mu to zapoznawać się z dalszą częścią teczki,swoich akt oraz różnych i wieeelu duperelków. O fajkę się nie upominał. Widać durosowi dane było więcej pyknięć wziąć niźli jeden.* Czym wasza firma się zajmuje poza wkurzaniem Imperium i ewentualnymi atakami zbrojnymi? *Cóż.... inaczej Imperium niż atakami zbrojnymi wkurzać nie dało się praktycznie bo na innych polach Imperium nie miało prawie konkurencji. Także w handlu.*

Offline

 

#53 2010-08-01 17:57:24

Rudi

Obywatel Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-07-30

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Nie wiem, ale wiem ze ma jedno płuco *odparł na to Rudi* No ale jak pan tam już się znajdzie to pan go na pewno sam obejrzy i stwierdzi, czy przesadza czy nie przesadza z tym zakazem, czy dobrze robi. *zaciągnął się kilka razy, ale w końcu chyba stwierdził ze nie wypada tak pasożytować, bo oddał faje* Ale niech pan troche tego towaru jednak weźmie, nie będziemy rewidować.* [i]Cochrel się zajmuje najprościej mówiąc robieniem kasy, bardzo obszerny temat...

Offline

 

#54 2010-08-01 18:09:14

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Ale żadnych narkotyków czy niewolnictwa? *Dopytywał nadal fajkę odbierając,a teczkę na stole kładąc bo to co go już interesowało już wyczytanym zostało. Fajka zaraz w kąciku ust wylądowała i pykał dalej jak by nigdy nic. Widać obce zarazki mu nie straszne były.* Jedno płuco? Eh... gdyby nie monopol Imperialny bym zaproponował sklonowane... a tak to cybernetyczne zastępstwo. Albo bioniczne. W sumie...mózg zrobiłem,to i płuco będę umiał...na pewno prostsze o wiele.A jeszcze z odpowiednim sprzętem i funduszami! *Aż klasnął w swe żylaste dłonie. No widać doktorkowi coraz bardziej się wizja pracy w cochrelu podobać zaczynała.* Ten Twój kolega ma pojemny żołądek? *Brew jedną ku górze przy pytaniu uniósł. Twi'lek coś długo nie wracał. A Deoksyrybonuklein za nim już dawno pojechał pilnować. Coś mu do gustu on nie przypadł.*

Offline

 

#55 2010-08-01 18:17:30

Rudi

Obywatel Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-07-30

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*Rudi pokręcił głową* na dużą skale niebezpieczeństwo przewyższa dochody. Nie chcemy mieć za dużo wspólnego z przestępczymi kartelami bez zasad. Technologia, badania, handel… tym zajmuje się Cochrel. Można powiedzieć ze przenika tkankę galaktyki i jest wszędzie, choć nikt o tym nie wie. Nie bez powodu Imperium o to dba. *Pociągnął teraz ze szklanicy  prawdziwą lubością. To co w maszynowni pędzili niegodne było do obmycia osranej dupy twórców tego zacnego trunku. Kiedy doktor zaczął mówić o płucu, Rudi otworzył usta by powiedzieć ze tam już na drugie płuco za bardzo nie ma miejsca, ale się na szczęście w porę powstrzymał* Aj, doktorze, z  naszym generałem to cholera jak z… nie wiem z czym, jak z generałem, nie ma porównania do niczego. a  kolega ma żołądek bez dna. To znaczy – wie pan, i tak się zmarnuje jak pan poleci, wiec niech żre…

Offline

 

#56 2010-08-01 18:23:08

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Niech żre. Tylko dlatego nie piszczy jak dziewczynka, podgryzany przez Deoksyrybonukleina. *Odparł z rozbrajającym uśmiechem ukazującym brak jednego zęba po lewej stronie szczęki, górnego, oraz z prawej strony szczęki złoty ząb, też w górnej szczęce.* No to ten generał musi być ciekawą istotą... on sam tym wszystkim zarządza? Znaczy się... jest głównym ogniwem dowodzenia? *Jak już coś wiedzieć o firmie to wiedzieć.* No i jeszcze kwestia odlotu.. kiedy tam się wybieramy? Córka się dziś chyba pakowała.

Offline

 

#57 2010-08-01 18:32:36

Rudi

Obywatel Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-07-30

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

jego tez pan przywiezie ze sobą? *zapytał mając na myśli nietypowego droida-psa. Podrapał się po łbie, założył goleń na kolano i tak rozwalony rozmawiał sobie z doktorem* Tak… cochrelem zarządza taka rada – najwięksi specjaliści z różnych dziedzin. a generał, jak to się mówi – ma łeb. On to wszystko jakoś potrafi do kupy poskładać, choć oficjalnie utrzymuje ze go to nie obchodzi. Trzeba go poznać. Myślę ze warto *kolejny łyk i spojrzenie tymi wielkimi, choć przymkniętymi czerwonymi oczami na drzwi do kuchni* przylot? Najlepiej jak najszybciej. Są dwie opcje: państwo przylatują sami, lub my przylatujemy po państwa

Offline

 

#58 2010-08-01 18:45:09

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Nie no,ja statku nie mam. A wynajmować jakiegoś przewoźnika to niezbyt mądre. Myślałem,że zabierzemy się od razu z wami. Ja rzeczy wielu brać nie biorę. Sprzęt medyczny mi zapewnicie. Jedyne co biorę to tego droido-kundla z rzeczy takich mniej niezbędnych. Poza tym by mnie córka oskórowała jak byśmy go zostawili. Poza tym...ktoś ją bronić musi gdy mnie nie będzie w pobliżu. *Odrzekł spokojnie. Oj tak... uruchomić pewne programy droida, zdjąć ograniczenia w pastuchu elektrycznym i kto tylko wykona czynności niecne,lub Regina, obiekt ten padnie sparaliżowany. Nie ma to jak niepozorny stróż,nie?* Klinika sobie da radę i beze mnie.. asystentka się zajmie zarządzaniem. Sponsorów kilku mam. Ba! Nawet jeden Hutt to finansuje. A i pensja firmy jest dobra,więc będzie klinika mieć zastrzyk gotówki porządny.

Offline

 

#59 2010-08-01 18:51:22

Rudi

Obywatel Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-07-30

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*czerwone oczy nagle wypełniły się zdumieniem,a  potem na wąskie pomarszczone usta wypłynął uśmiech: bardzo szczery i pełen autentycznego zadowolenia* Niesamowity pan jest doktorze. Już wiem, ze Cochrel dzięki panu będzie jeszcze doskonalszy *wstał, zacierając ręce* chciałbym odwiedzić pare starych miejsc,, kilku dawnych znajomych. Wrócimy do pana za… za dobę, dobrze?

Offline

 

#60 2010-08-01 18:58:33

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Doba? Hm,wystarczy spokojnie. Regina powinna niebawem ze szkoły wrócić to mi pomoże w pozabieraniu tego co potrzebne. Ja tam nie mam głowy. Zabrał bym tylko strzykawki,a o szczoteczce do zębów zapomniał. *Machnął ręką.* Hmm...i do kliniki będę musiał wpaść. Próbki moich preparatów zabrać... co by nie zaczynać od zera. *Rozmruczał się profesor w tym swoim zastanawianiu i planowaniu.* No,dobra,dobra. Nie zatrzymuję już dłużej. Miłego zwiedzania. *Uśmiech posłał lekki do durosa podnosząc swój zadek z fotela by odprowadzić swych gości do drzwi i ewentualnie asekurować twi'leka co by go Deoksyrybonuklein nie napadł na pożegnanie.*

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.021 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://cernovice.ibetonovejimky.cz świadectwo energetyczne kraków cennik Regał z drewna TV Kablowa naprawa komputerów ursus NextInfo