Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2011-12-18 12:29:01

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

główny korytarz

Głowny korytarz to rdzeń kręgowy statku. na jego końcu znajduje się mostek. Głosny korytarz sięga wiec od mostka aż po hangary, jednak na koncu zmienia się jego kształt i charakterystyka. W zdecydowanej większości swojego biegu korytarz Glowny jest przestronnym i wysoko półkoliście wysklepiony. oświetlony od góry rzędem lamp, oraz punktowo po bokach przez ozdobne kinkiety. Sufit jest koloru „cappuccino”, boki wyłożone bordowymi płytkami, a podłoga jest ciemnoszara, lita. Elementów takich jak kamery nie widac, zas nieliczne pulpity sterowania mają osobliwy wygląd: zazwyczaj duże, i umieszczone jakieś 50cm nad podlogą, lub / albo na wysokości ok. 180 cm wyeksponowana wtyczka. Standardowe pulpity znajdują się zazwyczaj między tymi dwoma elementami i raczej nie rzucają się w  oczy


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#2 2011-12-18 12:57:09

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: główny korytarz

*To było już kilka godzin po wylądowaniu Hakona. Jedi choć na codzien spokojny był bardzo zdenerwowany tym nagłym zwrotem akcji, ale nie pozwolił sobie na głęboki relaks. Chciał być przy głównych wydarzeniach. przy Edzie, którego teraz czuł jak nigdy dotąd.
Przydzielono mu kwaterę, z  reszta poprosił o jakaś małą, by mógl się w niej odnaleźć. Teraz zaś wyszedł z pomieszczenia pełniącego funkcję magazynu odzieży roboczej. Miał na sobie mundur pracownika cywilnego, pana odpowiedzialnego za nagłośnienie, za ogrzewanie, czy tam coś tram. Nie oficer, nie robol. Taki zwykły członek załogi.*

Offline

 

#3 2011-12-18 13:08:48

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: główny korytarz

*Edzio jakimś zrządzeniem losu znalazł się rpzy Hakonie, na tym wielkim statku trafiając prosto na niego jeszcze zanim Barabel wszedł do magazynu. Edzik zapewniał, ze na jego statku nie ma żadnej dyskryminacji, moze nosić szaty jedi i oficjalnie utrzymywać fakt, ze nim jest. Ale rozumial tez dlaczego Hakon chce to ukryć. Czekał wiec grzecznie aż ten się przebierze.
Teraz już Ed był spokojny. Miał swoją „rodzinę” u siebie. Dostał raporty ze przyjaciele opuścili Hypori. Sama planeta zaś była odcięta.
I Darven – nie dawał znaku życia. Z tym było Edowi trudno.
Ale nie rozpaczał. Najważniejsze było. Teraz patrzył na Hakona w milczeniu, ale nie skąpiąc pomruków*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#4 2011-12-18 13:17:18

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: główny korytarz

*Hakon wyszedłszy stanął do Eda przodem, naprzeciwko niego, i chwile jeszcze milcząc, poprawiał poły marynarki i kołnierz, nie patrząc na nic szczególnego, ale jednoczesnej jego oczy spoczywały gdzieś na Edzie, ale trudno powiedzieć, czy go widział, czy nie. W końcu strzepnął ramionami i stanął przed Edziem na baczność*
No i jak?

Offline

 

#5 2011-12-18 13:27:25

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: główny korytarz

Dziwnie… *odparł cicho głos Eda, brzmiący w nowym otoczeniu jakoś inaczej niż zwykle. Oświetlenie było nie tak ostre, dla Eda optymalne, widział tu Hakona jak i inne zjawiska bardzo dobrze. Ale w tym przypadku – nie był to widok, do którego przywykł. Zawsze widział Hakona w szacie Jedi. teraz wydal mu się inną osobą. Ale nie podniósł z tego powodu paniki. Był bardzo spokojny, wręcz odrobinę niemrawy* …wydaje mi się, ze lepiej wyglądałbyś w technicznym ale przecież tak cie nie zdegraduje…


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#6 2011-12-18 13:37:42

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: główny korytarz

Techniczny mierzyłem, był mały problem z otworem na ogon… *Odwrócił się z wdziękiem by zaprezentować zwykle ścielący się za Hakonem gadzi ogon, niezbyt ruchliwy i rzadko używany. Po chwili znowu stanął prozdem, włożył ręce w kieszenie, pogibał się, na koniec uśmiechnął*
Starczy. Podoba mi się. cały statek mi się podoba, choc jeszcze jest trochę pusty. Nie był do końca gotowy na przyjęcie nas…

Offline

 

#7 2011-12-18 14:38:03

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: główny korytarz

*Edzio mruknął niższym głosem i troche „dziwnie” popatrzył na ogon Hakona. Nie znał za dobrze tej jego części*
Planowe zakończenie prac za półtora miesiąca, wiec wiesz. Potem chciałem umeblować, przynajmniej kilka pomieszczeń. Słuchaj, przecież… niecałe dwa tygodnie go mam! Ja się cieszę, ze te korytarze porobili, i konsole, Hakos, to jest prawie spełnienie moich marzeń, chodź, zobacz… *I się ruszył, ale tak ze o Hakona trochę otarł, nie od dziś wiadomo ze Edy lubią się ocierać. i choć przy wejściu na magazyn było cos prawie identycznego, to on zatrzymał się przy innych drzwiach. Właśnie przy owej dziwnej konsoli, tej na dole, wysokości jakieś 30cm i szerokości może 60. Było na niej kilka dużych jak dłoń przycisków*
Pokład przyjazny, bez barier architektonicznych i innych, patrz, cyk… *przy „cyk” nadusił zgrabnie palcem nogi pierwszy przycisk, i drzwi się otworzyły. Za drzwiami drabiny, siwo od gipsu, rusztowanie, ale nic nie remontowano – składzik sobie zrobili*
No zobacz, Hakon, kolejne pomieszczenie… ten statek jest pelen niespodzianek. No ale nie o tym. Cyk… *drugi przycisk został naduszony, i drzwi się zamknęły a rozmruczany Edzio odwrócił się do Hakosia*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#8 2011-12-18 14:51:01

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: główny korytarz

*Jedi zaśmiał się, obserwując*
Na pewno nie kosztowało cie  to  szczytowych umiejętności intelektualnych, ale pomysł dobry, tym bardziej, że go zrealizowałeś, a nie kolejne „nie, bo ja musze być z założenia nieszczęśliwy”. *wyciągnął rękę i zorbie Edziowi kilka razy pac pac w polika.*
Na mostku też tak masz?

Offline

 

#9 2011-12-18 15:02:33

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: główny korytarz

Ma się rozumieć, a nawet więcej *Padła energiczna odpowiedź wraz z poderwaniem górnej części Eda ku… ku górze. Ale miał jeszcze duzo miejsca do sufitu. Głowny korytarz był naprawdę niczym remiza. Korytarze w statku były fabryczne, mimo iż sam statek fabrycznym nie był. Ale kupując go Ed nie miał wpływu na korytarze. Lub miał tylko taki: kupie lub nie kupie. Korytarze były ok. Wiec Ed zakupił cały statek.
Na pewno nie zamierzał męczyć się na swoich włościach, stąd te wszystkie udogodnienia.
Teraz, jak to się często zdarza, wystawił się do dopieszczenia.*
Chodź. Weźniemy Urgę, zahaczymy po Miss, i pokaże Wam statek
*I wesoło, krokiem wręcz tanecznym udal się w góre korytarza głownego*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#10 2011-12-18 15:15:38

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: główny korytarz

*Wyciągnął rękę by jeszcze uciekającego mu Eda dłonią zaczepić, ale zanim ruszył w ślad za nim – poprawił znowu marynarkę, bo do tego nie przywykł i wciąż dziwnie się czul. Ale nie oznaczało w tym przypadku dziwnie=źle, absolutnie.
I ruszył za Edziem, trochę zdumiony, bowiem był tu pierwszy raz (Edzio) i bardzo sprawnie się poruszał. Ale to cieszylo, jeszcze gubiącego się Eda tu było brak*

Offline

 

#11 2011-12-18 15:23:32

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: główny korytarz

*Edzio był zadowolony, bo w końcu mógł być w naprawdę dużym procencie samodzielny. dzięki planowaniu. Także orientacji, oznaczenia były bardzo proste – kolory, oznaczające stronę statku względem głownego korytarza, i liczby, im dalej od mostka tym wyższe. Czyli bardzo prosto. Oczywiście wszelkie drzwi oznakowane. na przykład: kwatera 23k, do której prowadziło główne wejście K od głównego korytarza była oznaczona czerwonym napisem 23k. po prostu. Czerwony = korytarz główny.
Edzio oczywiście sam otworzył sobie drzwi, i mrucząc głośno dostał się do niewielkiego przedsionka, jakby podkorytarzyka, z którego odchodziły wejścia do poszczególnych kwater. 23 było na końcu, wiec było jedną z bardziej ekskluzywnych kwater.
I owa kwatera należała do Miss. Edzio zaczął drapać nogą w drzwi*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#12 2011-12-18 15:29:10

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: główny korytarz

Te kilka godzin spokoju Miss wykorzystała dość dobrze. Odpoczęła, odprężyła się, "połączyła się z duchami" by spytać o radę i nawet rozeznała się w swoim nowym otoczeniu. Opanowała jak co tutaj działa więc kiedy Edzio przyszedł, to otworzyła mu drzwi już znacznie spokojniejsza. Zaraz było to widać. Hakosia nie zauważyła, ale co się dziwić, Edzio w końcu zajmował dużo miejsca.
Była ubrana tak samo jak w kinie bo się nie obsłużyła niczym "nie swoim".
- My zobaczyć statek?
Spytała tak z miejsca bo czekała na ten moment. Widać już jej strach minął.

Offline

 

#13 2011-12-18 15:32:18

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: główny korytarz

*Ed miał mimo wszystko długie nogi, choć to się na pewno  oczy nie rzucało, i kiedy przebierał nimi szybko, to małe przy nim humanoidy zostawały w  tyle. Tak jak Hakon – kiedy się zbliżał, Ed już rozmawiał z  Miss. Jedi ucieszyl się, ze widzi ją w miarę dobrym stanie i humorze. Pierwszy raz widział ją na tym statku*

Offline

 

#14 2011-12-18 15:44:50

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: główny korytarz

*długie „mhhrrrrrrrrrh” odpowiedziało tyle co: tak, właśnie tak. Cofnął się odrobinę, by Miss mogla wyjść*
Tak, pokaże ci kilka miejsc, takich które będą ci potrzebne, kilka miejsc w miarę ciekawych i jeszcze to co po drodze spotkamy. Weźmiemy jeszcze Urgę po drodze. Na koniec może pokaże wam mostek… *Tu spojrzał na Hakosia i mruknął do niego*
Tylko ze na mostku remont w toku


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#15 2011-12-18 15:47:30

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: główny korytarz

-Urga i Ha-kon już tu?
Spytała wychodząc z kwatery. No i zobaczyła Hakosia więc uśmiechnęła się lekko do niego.
- Edward, co to remont?
I się zaczęły pytania... zaraz było widać, że się już biedactwo lepiej czuje.

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.025 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
usuwanie wgnieceń szkolenie jaworzno mg toruń internet kurów rynek konkursów sms witryna z drewna strona newtext