Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#76 2010-04-13 21:39:07

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

*kaleesh fachowym okiem rzucił na nogę, po czym – siedząc już na ziemi podciągnął nogawki ukazując swoje chude łydki* nie *odparł, bo cóż, nogi miał dwie organiczne. Protezę miał ręki, a t zupełnie inne odczucia ty, bardziej ze była stara jak świat. Ów rękę wyciągnął przed siebie, demonstrując ją jeszcze raz, wiec rękaw i tak krótki zachyliła z po ramie, ze było widać żywą tkankę* wiesz, mnie to już nie jest dziwnie bo się przyzwyczaiłem, ale na początku to w ogóle jej nie umaiłem używać. ja żyłem bez rhęki ze trzy lata, a ona phrrawie w ogóle czucia niema. Wymaga phrraktyki *zacisnął pięść, rozprostował palce, podziwiając kunszt kaleeshianskiej technologii. Od kiedy się ożenił to proteza skrzypiała mniej, bo Fler ją oliwiła* Aaa… ten…. Kuhrrde, zabić mnie chciała ta z mohrrdą jak szczeżuja, wystawiła taką pułapkę na mnie… ale ty nie bój tang, tehrraz taka technologia ze nie będziesz wiedział ktohrra twoja noga póki nie powąchasz skahrrpety


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#77 2010-04-13 21:39:51

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

[Dżony idzie spać:P. Postać nic nie robi, u droida to nie dziwne. Dobranoc:)]


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#78 2010-04-13 21:44:22

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

*No tak, zupełnie inne odczucia, bo teraz połowa masy ciała Mandalorianina opierała się na kości oraz na wwierconej w nią protezie, która co prawda miała tam systemy czuciowe, ale to było bardzo dziwne uczucie, a właściwie mózg je na takowe kreował. Więc też minie trochę czasu, nim się przyzwyczai...* Tiaa... ja to bez nogi jestem od dwóch dni? Straciłem rachubę czasu... ile w ogóle minęło? *Klonów nie pytał, bo oni tez zapóźnieni. Tracyn babrał się z Dżonym, Brex odleciał do innej galaktyki a A'den? Chyba dalej rozpaczał po stracie nerki, ale chyba tez w innej Galaktyce latał... Jedynie Tang i Seco tu normalni* Tee... ale czemu, co? Co jej zrobiłeś? Spirytus podpierdoliłeś, czy jak? *Po kaleeshu to wszystkiego spodziewać się można, nie ma co...*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#79 2010-04-14 11:53:14

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

*Tang i Seco normalni, taaa, nareszcie trafne wnioski. Siedzący na podłodze normalny Seco podziwiał swoja mechaniczną rękę, ale zaraz potem skupił się na Tangu* Hmm… dwa dni, chyba… thrroche żeśmy zalali… a właśnie, wiesz ze będziemy mieć nową ahrrmie klonów! No, bo połowa załogi, ta żeńska jest w  ciąży z  tym o *wskazał za siebie kciukiem na Brexa. Tak akurat na niego pijane chłopy się uwzięły tego wieczoru i wyszła nowa, fajna głupota* I gwoli wyjaśnienia, to minęły phrrawie trzy lata od uthrraty reki do phrrotezowania. A potem to… kuhrrde… 5, 6? Chyba jakoś tak, ja zahrraz po tym na Couruscant poleciałem… *Nagle jego wzrok zrobił się pelen oburzenia* No kuhrrwa, Tang, przecież mówiłem, ze się potkłem, ty chyba masz uszy w dupie! Ona wystawiła na kohrrytarz takie cos a ja się potkłem i wkuhrrwiła się o to…


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#80 2010-04-14 14:32:35

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

*Szybkie obliczenia przeprowadzone w pamięci wraz z korektą oraz prawdopodobieństwem pomyłki potwierdziły słowa Seco, wiec minęły dwa dni. Mało...* Co? Że niby Brex? *Wzrok Tanga powędrował na nieszczęsnego klona, który uśmiechnął się tajemniczo i wzruszył lekko ramionami, co zostało przez wszystkich odczytane jako "Pierwsze słyszę, ale ciekawe". No to ktoś tutaj przeholował z alkoholem... i każdy wiedział kto to był* Uuu... sporo, oby mi tyle czasu nie zajęło przyzwyczajanie się do takiego stanu rzeczy... *Spojrzał z góry na swoja protezę i zmarszczył czoło. Toż to jakaś paranoja... dwa dni temu się obudził miał nogę, dzień później takowej nie posiadał. By szlag trafił...* Aaa... że chodzi o pułapkę, tak? No to ja źle zrozumiałem... wiesz, dalej coś mi się we łbie poprzekręcało i dlatego *Kłamstwo*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#81 2010-04-14 16:29:57

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

Ano *przytaknął kaleesh, wierząc żeby w wariackim uśmiechu* bo wiesz, on taki gohrrrący… *wzruszył ramionami, tez przez chwile patrząc na klona a potem znów na Tanga. Jakby nie było w komfortowej sytuacji z ta protezą był.* nie shrraj ogniem, Tang, ty nie Skajłoker żeby na dhrrugi dzień po phrrotezowaniu już wymiatać


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#82 2010-04-14 16:38:01

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

*No i znowu głowy do tyłu, a Brex dalej spokojny i kiwnął tylko głową po czym z parszywym uśmieszkiem zapytał się Seco* A co, chcesz sprawdzić w nocy? Nic nie powiem Fler...*No i zatkało ich na chwilę, czekając na odpowiedź kaleesha, wciąż barykadującego drzwi do sali. Cóż, może być ciekawa wymiana zdań na ten temat* A czy ja kurwa o wymiataniu teraz mówię? Ale jakbym miał się parę lat przyzwyczajać to kurważ mać... kupuję sobie repulsorowe łóżko, przerobię na czołg i jadę na akcję *Tam kilka tygodni na przyzwyczajenie się mógł poświęcić i tak dalej, ale nie lata, bo by zwariował do reszty. Był przecież wojownikiem, uwielbiał coś robić, a takie siedzenie na dupie, podczas gdy inni walczą to nie jest to, co "Tangi" lubią najbardziej. Oni to raczej z tych typów, którzy pierwsi swoje shebes pchają pod ogień karabinów, by sami się trochę po wyżywać...*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#83 2010-04-14 16:44:50

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

*Seco jak to Seco zaśmiał się i posłał klonowi spojrzenie typu: a co jak się zgodzę? Wiadomo – Seco może równie dobrze powiedzieć nie jak i tak, bo to Seco* Musze zhrrobić wywiad, odpowiem ci później, bo wiesz, mam tylko jedną phrrezehrrwatywe *zaśmiał się znowu całkowicie nie zakłopotany tematem i poprawił się przy drzwiach. Nikt nie wejdzie! * Nie będziesz się pahrre lat przyzwyczajać, za tydzień już nie będziesz czuł różnicy młocie


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#84 2010-04-14 16:55:36

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

*Brex wzruszył ramionami tylko. Jakby się Seco zgodził, to by był mały problem, który można łatwo rozwiązać... z kija w łeb i spokój na całą noc. Co się będzie pieprzył |(dosłownie i w przenośni)? No ale już nikt do tematu nie nawiązywał, więc został tylko niejako "główny" wątek, czyli metalowa noga Tanga* Chuj tam wie, to moja pierwsza proteza di'kucie, więc trochę kurwa wyrozumiałości... *Odwarknął i zaczął nieco spacerować, ale robił to pokracznie trochę, jakby się bał zostawić pełen ciężar ciała na protezie*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#85 2010-04-14 17:04:08

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

*No tak, sposób na nadmierną chuć znany od dawien dawna i w niektórych przypadkach – jedyny skuteczny. Ale bez obaw, póki się uśmiecha w ten sposób to niegroźny jest.* a co ze ja niby wyhrrozumiały nie jestem, ty sphrruchniały rhodiański tłoku? Przecie cały czas ci deklu tłumacze ze będzie dobrze! *zaplótłszy ze sobą palce patrzył jak tang łazi jakby był gamoerrianinem z zapaleniem odbytu* A ty se pomyśl tebhrraz ile to się musiał genehrral przyzwyczajać, nie? *podjął półgłosem, jakby się bał ze generał (będący gdzieś w tym molochu) usłyszy*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#86 2010-04-14 17:08:53

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

Teee! Tylko nie rodiański, tylko nie rodiański kurwa... pieprzone insektoidy czy chuj wie co jeszcze... *Resztę to już puścił mimo uszu, bo teraz dostał "upartą" fazę no i się będzie upierać przy swoim, więc lepiej się nie kłócić, bo i tak nic z tego nie wyjdzie. W sumie, po tych lekach to dziwne wahania nastoju... przedtem to był radosny (aż za bardzo, co wzbudzało niepokój niektórych osób) a teraz to taki markotny, że nic tylko kijem w łeb i poczekać, aż przejdzie... niezdecydowany* Generał? Jemu to pewnie sporo zeszło... chociaż, cały mechaniczny, więc może troszkę szybciej. Chuj tam wie, ja pytać nie będę... *No i człapał dalej, trochę pewniej już*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#87 2010-04-14 17:25:53

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

Rhodianie to nie są insektoidy… hukowie to są insektoidy, psy chędorzone, a  rhodianie to są te…co się sałatkę robi…  brhrrokuły! Czy tam inne warzywa. *podrapał się po głowie, patrząc na człapiącego Tanga* Nie no… Tang, zapytaj się, tobie bahrrrdziej wypada no i ten… bo ja jestem ciekaw


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#88 2010-04-14 17:31:16

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

Huttowie to ślimaki barani łbie... mięczaki. A rodianie to insektoidy bo to do tych jebanych much podobne... *Nie ma co, dyskusja na poziomie (podstawówki zapewne). Tang, który gapił się w swoiją protezę podniósł w końcu głowę i na Seco popatrzył, marszcząc czoło. Jego zarośnięta gęba (nie golił się od kilkunastu dni, więc zarost miał spory) wykrzywiła się w czymś, co z założenia miało być złośliwym uśmiechem* Taa, jasne, bo mnie on akurat lubi. I co, przyjdę do niego i powiem "Siema Generale, takie mam pytanie natury egzystencjonalnej... jak długo przyzwyczajałeś się do swojego cybordziego ciałka, co? Bo tak się kurwa zastanawiałem..." - geniusz normalnie. *Stwierdził sarkastycznie i podszedł do kaleesha, podczas gdy klony siedziały cicho i się przysłuchiwały, nie licząc Tracyna bawiącego się z Dżonym*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#89 2010-04-14 17:38:37

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

A czy ja coś o huttach mówię ty nehrrrfi phrrąciu? Hukowie i huttowie to dwa różne gatunki niedouczony pacanie! *oburzył się Seco. Ta jest: nie ma to jak kulturalna dyskusja antropologiczna na wysokim poziomie.
Nagle Seco spoważniał, popatrzył na Tanga, prosto w  oczy, nastała taka cisza, i w końcu, wzruszywszy ramionami odpowiedział* No, tak właśnie powiedz. Bahrrdzo phrrofesjonalnie. Sam bym tego lepiej nie ujął, jak ty kuhrrrde głupolu nie pojesz to nawet ci się czasem coś mądhrrego niechcący zdarzy powiedzieć. *widząc że Tang soie zbliza jakos się momentalnie ożywił* ale ty mnie nie kop, co ja ci zhrrobilem?!


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#90 2010-04-14 17:48:20

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu - sala medyczna

A hukowie... kurwa mać, musiał mi granat trochę uszy rozjebać... *No i co naturalne w takich sytuacjach to poklepał się dłonią po małżowinach usznych, co by lepiej słyszeć, ale dałby sobie nogę uciąć, że słyszał huttowie. Chociaż nie, nie nogę, już sobie dał jedna uciąć i więcej nie trzeba* A bo ja tam wiem jak hukowie wyglądają? Poza tym, insekty to w chuj wielka grupa dziadów, wiec może być mucha a może być i no nie wiem, modliszka. A chuj z tym... *No i był już bardzo blisko Seco, przez co zmrużył wymownie oczy. Może by na nim tak protezę przetestować?* Weź mnie nie podpuszczaj... sam zapytaj. I zaraz, kurwa... jak to niechcący coś mądrego powiedzieć? A kopa w shebs byś nie chciał? *Nie ma to jak przyjacielska pogawędka na rozruszanie krążenia. W końcu mały pościg i bijatyka jak wiadomo dobrze robią na krążenie*


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.041 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset woj.kujawsko pomorskie