Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#76 2011-09-12 20:52:46

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Okolice dziury w murze

*Hakon zadbał żeby kamera ich razem łapała. Tez nie był najlepszy w obsłudze tych urządzonek ale to jego już było takie proste, ze sobie radził. Tak wiec Ed widział ich, a oni oboje jego nie. Ale się słyszeli*
Ha, a  cos ty myślał, śmiejesz się tylko ze u nas zasięgu nie ma, a on jest! Dwie kreski w wyrwie pod murem!
*Skłamał. Miał jedną kreskę. Ale miał już wcześniej z Edem polemiki na temat zasięgu na Tythonie wiec tak sobie postanowił powiedzieć*
Edziu, mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Zgadnij jaką *Dodałzaraz po tym jak Cersi się przywitała*

Offline

 

#77 2011-09-12 21:00:44

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Okolice dziury w murze

Hakoś… dwie kreski pod murem to ty możesz mieć ale na teście ciążowym, mnie tutaj nie wkręcaj, ja wiem gdzie u was dwie kreski się ma! *odpowiedział glos Eda, i zaraz zamilkł kiedy i usłyszał i zobaczył nową osobę. Ale milczenie podyktowane zaskoczeniem trwało bardzo krótko. Zaraz zareagował: dało się słyszeć długie, przeciągłe i radosne Mrrrrr.r.r.r. Ed nie mruczał na kanale, bo nie było słychać tego co Ed „mówi” poza systemem, no ale własnymi dźwiękami w systemie dysponował wiec go po prostu odtworzył by w rozmowie było wymownie. A takie mruczenie to u Eda radość*
Mistrzyni Cersi, tak się cieszę że panią widze i słyszę, madame! Zawsze bardzo ciepło Panią wspominam. Jak się czuje kwiatek? Na pewno dobrze, bo i ja się czuje dobrze. No tak, Edward. Teraz już oficjalnie, Edward, a  na drugie Hakon. Tak jak Hakon z tych Hakonów. Z mojej rodziny tak jakby
*Ed zdradził się z utożsamiania siebie z tą roślinką. Ale już teraz był stabilniejszy i przynajmniej o stokrotce można było z nim rozmawiać swobodnie*
Dobra wiadomość? A może być jakaś lepsza od tego, że masz dwie kreski? Chyba tylko taka ze mnie odwiedzicie.


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#78 2011-09-12 21:06:33

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Okolice dziury w murze

Cud, że w ogóle zwykły komunikator miał na Tythonie zasięg. Położenie planety w obszarze Głębokiego Jądra miało swoje plusy, które czasami bywały też minusami. Bardzo ciężko jest się tutaj dostać nie znając trasy, a to przez znacznie większe nagromadzenie czarnych dziur, które wszystko bardzo utrudniają. Komunikację z resztą też. Ale dzięki temu Imperium trudniej ich wykryje.
Póki co Cersi wsłuchiwała się w tą zabawną konwersację, nie kryjąc się ze swoim uśmiechem. Ta dwójka zdecydowanie do siebie pasowała, bez dwóch zdań.
W końcu też Ed zauważył ją i o mało co nie zaśmiała się serdecznie słysząc ten pomruk i wylewność Eda.
- Spokojnie, powoli... ja też się cieszę, że cię słyszę... Ja również ciebie miło wspominam. No i wciąż opiekuję się twoją stokrotką, nie martw się. Wszystko z nią w porządku
A wyjaśnienie zagadki niespodzianki pozostawiła już Hakonowi.

Offline

 

#79 2011-09-12 21:14:59

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Okolice dziury w murze

*Teraz komunikatory były trochę lepsze, miały mocniejsze sygnały wiec jakoś z tym zasięgiem było. Rozmowa była opóźniana, ale trwała.*
No już, już, bez żartów, Edziu *Hakon odpowiedział w bardzo swobodnym tonie, no ale przekomarzania się dalszego nie podjął. Odebrał owo wcześniejsze jako dobry humor Eda co go ucieszyło. Dał chwile na opanowanie emocji. Ed na pewno się cieszył ale Hakon wiedział, ze jest to dla niego tez w pewnym sensie stresujące doświadczenie, tak z nagła wyznać co się myśli i czuje, choć przy ostatnim spotkaniu się warczało*
Zgadłeś. Ale niestety nie może być tak wspaniale, bo tylko jedno z  nas. Ja muszę zostać z kwiatami, rozumiesz. Dlatego wierze, ze zaopiekujesz się mistrzynią Cersi najlepiej jak potrafisz kiedy już do ciebie przyleci

Offline

 

#80 2011-09-12 21:17:12

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Okolice dziury w murze

*Edzio grzecznie milczał kiedy było trzeba i nie wchodził w słowo jak to czasem się zdarza w pełnych emocji rozmowach holo. Odpowiedź nadeszła z lekkim opóźnieniem*
Naprawdę? *takie niemal dziecięce upewnianie się czy aby się go niepoważnie nie traktuje. I teraz tylko wyobrazić sobie ten wielki łeb lekko przekręcony i diodę migającą.*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#81 2011-09-12 21:21:46

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Okolice dziury w murze

Tą rozmowę zawdzięczano chyba technikom, którzy w końcu uporali się z planetarnym nadajnikiem, bo bez niego to jedynie można było rozmawiać przez połączenie się ze wzmacniaczem ze statku. Takie tam techniczne bzdury...
- Na prawdę... mistrz Hakon zaproponował to rozwiązanie a ja się zgodziłam.. jeśli nie masz nic przeciwko
Przemówiła Cersi, wciąż uśmiechnięta i taka radosna. Co prawda nie wiedziała co ją tam na Hypori czeka, ale była dobrej myśli. Ed pewnie o wszystko zadba.

Offline

 

#82 2011-09-13 08:49:30

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Okolice dziury w murze

*Bardzo Hakona cieszyła słyszana i wyczuwana od Cersi radość. Wiedział, ze i dla Eda będzie to przyjemność. taki on towarzyski się zrobił. Hakon to ma genialne pomysły!*
Tak, Edziu, naprawdę. Bez żadnych małych druczków

Offline

 

#83 2011-09-13 09:27:31

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Okolice dziury w murze

Oczywiście ze nie mam, bardzo się cieszę! *odpowiedź nie zdradzała żadnych symptomów nieszczerości a wręcz przeciwnie – słychać było że Ed jest mile zaskoczony. naprawdę się zrobił towarzyski. Potrzebował uwagi więcej niż dostawał.*
Kiedy?


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#84 2011-09-13 13:31:10

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Okolice dziury w murze

Ach tego to już nie wiem... propozycja padła całkiem niedawno
Odparła mistrzyni i tak trochę głowę w kierunku Hakona przekrzywiła, jakby oczekiwała odpowiedzi od niego. W jej przypadku to za różne wymowne spojrzenia odpowiadało odpowiednie ułożenie głowy oraz wykrzywienie ust. Cóż, trzeba się przyzwyczaić do tej troszkę ograniczonej mimiki twarzy.

Offline

 

#85 2011-09-13 13:44:13

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Okolice dziury w murze

*Z całej trójki tutaj każde przez jakiś czas miało kłopoty z mimiką. Hakon już po operacji nie miał, ale jego spojrzenie nadal nic nie mówiło, było puste i szklane. Sztuczne. Tak więc raczej się zrozumieją*
Edziu, wtedy kiedy zorganizujesz

Offline

 

#86 2011-09-13 13:47:17

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Okolice dziury w murze

*No tak, Ed tez nie miał mimiki, ale z jakiegoś dziwnego powodu potrafił „spojrzeć wymownie” choć nie widać było jego oczu. Potrafił też całkiem nienajgorzej się „uśmiechać” mimo iż nie miał ust. A do tego cała gama dźwięków i drobnych zmian postawy ciała. Ed był bardzo zdolny w tej kwestii*
Kiedy zorganizuje? No to proszę się pąkować, za 8 godzin spotkanie w punkcie zbiorczym o następujących koordynatach
*I pyk – już do Hakona na komunikator wysłane* Dokowanie na podesłanym statku, zabranie mistrzyni i pożegnanie z pilotem. A mój statek leci prosto do domku!


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#87 2011-09-13 14:03:49

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Okolice dziury w murze

No może troszkę dłużej nam to zajmie... wiesz, stąd nie kursują statki regularnie
Odparła mistrzyni no ale przygotować się do lotu już mogła. Ale kiedy wyruszą o już inna kwestia. Trzeba przystosować statek, zorganizować pilota itp itd. A lot z Tythona też trochę trwa... problemy logistyczne bywały upierdliwe.
- Ale jak będziemy gotowi to damy znać

Offline

 

#88 2011-09-13 14:08:57

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Okolice dziury w murze

*Zaśmiał się cicho*
A mówiłem, ze on jest urodzony organizator. Urodzony rzecz jasna w cudzysłowiu, wiadomo o co chodzi. W porządku, Edziu. Poinformujemy cię kiedy mistrzyni wyleci. Ty sobie z resztą poradzisz *przez chwilę nawet nie wątpił wiec i jego głos tego nie mówił*

Offline

 

#89 2011-09-13 16:47:18

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Okolice dziury w murze

Urodzony jestem w czepku, a  organizacja to moje drugie imię. *sprecyzował Edzio, po czym dodał: mrrrr. Fonetycznie, tak jak się to czyta: mr-r-r-r-r. Jak piesek doktora Solusa. Tak sobie po prostu zrobił by pokazać swoje serdeczne nastawienie do rozmówców*
musze kupić nową sofę… tak mi się wydaje ze ta już się trochę za bardzo zepsuła i wstyd…


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#90 2011-09-13 16:52:42

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Okolice dziury w murze

Prawdę powiedziawszy ja tam i tak niczego nie zobaczę
Uśmiechnęła się do kamery po czym wstała z murku. Jeśli chciała lecieć to będzie musiała się porządnie przygotować, no i poinstruować Hakona jak ma się opiekować jej roślinkami, co ma przerabiać z adeptami, trzeba było poinformować Radę i poprosić ją o zorganizowanie transportu... trochę tego się nazbierało.
- Mistrzu Hakonie, wybacz, ale się oddalę. Musze pozałatwiać kilka spraw związanych z odlotem. Żegnaj Edwardzie... do zobaczenia za jakiś czas

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.024 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl