Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#31 2016-01-11 20:24:46

Robert Tourville

Oficer Imperium

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Selendis z naukowcami zniknęła w ruinach, zostawiając resztę na zewnątrz. Robert był za "słaby w plecach i stanowisku" by coś z tym zrobić, nie miał jednak zamiaru podpaść inkwizytorce wchodząc za nią do środka. Zamiast tego zaś zapalił cygaro i rozejrzał się spokojnym wzrokiem po okolicy. Mieli trochę czasu, zanim ci w środku zrobią swoje zatem mogli się oddać odpoczynkowi. Mijały minuty, potem godziny, przerywane tylko rotacjami żołnierzy na wartach. W tym czasie Tourville przesłał wiadomość na fregatę, w której zawiadamiał o braku zagrożeń i jednocześnie sprawdzić chciał jak się posuwają prace i zadania, które zlecił zanim przyleciał na tą planetę. Zdecydowanie miał zamiar wykorzystać ją do celów floty i Imperium. Jedynie co mogło być przeszkodą - jeśli w ogóle - to plany Inkwizycji.


"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperium. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
(WK40K)

Offline

 

#32 2016-01-11 20:36:15

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Na orbicie planety również panował spokój. Technikom z fregaty w końcu udało się podpiąć do nieczynnych satelitów i je uruchomić, ale tutaj znowu pojawił się kolejny kłopot. Ich systemy przekaźników nie były dostosowane do obecnie używanych częstotliwości a szybkość łącza była bardzo mała. By cokolwiek osiągnąć musieliby ściągnąć na pokład wszystkie satelity, naprawić je, podładować, ręcznie przestawić na obecne konfiguracje HoloNetu i wywieźć z powrotem na orbitę. Jednak wstępne kalkulacje nie były optymistyczne. Cały system satelitów byłby mniej wydajny niż obecna łączność kontrolowana przez "Zgubę Piratów. Za ciekawostkę można uznać fakt, że te satelity mają ponad trzy tysiące lat i prawdopodobnie wszystkie były już do niczego. Ta którą wciągnęli na pokład "zaskoczyła" dzięki prowizorycznym naprawom, które w każdej chwili mogą się spieprzyć. Technicy jednomyślnie uznali, że to praca nie warta zachodu.
Badania wraków szły równie opornie. Załogi promów obawiały się, że to cmentarzysko może być zbyt niebezpieczne na takie wyprawy badawcze, zbyt wiele rzeczy mogło pójść nie tak. Jednak decyzja należała do komandora - kontynuować mimo to czy przerwać misje zwiadowcze?

Tymczasem na powierzchni planety panował spokój. Jedynie po drugiej stronie kanionu co jakiś czas rozlegały się wystrzały, gdy dzikie zwierzęta podchodziły bliżej, lecz żołnierze Imperium byli na tyle dobrze wyszkoleni i zaprawieni w bojach (w końcu to klony), że bez trudu odpierali oni ataki.
Po stronie Roberta nic się nie działo przez bite pięć godzin gdy nagle cały budynek zaczął się trząść i z góry zaczęły spadać fragmenty ścian i cegły. Na szczęście ich prowizoryczny obóz był w miarę dobrze chroniony przed zdradzieckimi opadami, choć wszyscy musieli się trzymać by nie spaść w dół. To tajemnicze trzęsienie trwało może  z minutę i ustało równie nagle jak się zaczęło...

Offline

 

#33 2016-01-11 22:48:08

Robert Tourville

Oficer Imperium

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Biorąc pod uwagę nikłe wyniki prób wsparcia się na starych satelitach i zagrożenie życia Tourville nakazał przerwać misje zwiadowcze we wrakach, pozostawiając tylko w mocy patrole w systemie. Choć był to zagubiony system, to jednak wolał być ubezpieczony. Przy następnej okazji przydałoby się ściągnąć zespoły specjalistów od odzyskiwania danych i porządkowania tego złomowiska. On nie miał na pokładzie ludzi do takiej roboty i nie chciał ryzykować, że straci kogoś w wypadku na jednym z wraków.
Gwałtowny wstrząs zaskoczył ich, a Robert chwycił się kawałka ruin by utrzymać się na nogach i nie runąć. Gdy się uspokoiło rozejrzał się po okolicy. Nie ponieśli żadnych strat, ale inna sprawa pewnie miała się w środku. Źle by wyglądało, gdyby zostawił tych co zeszli swojemu losowi.
- Pułkowniku, zostawcie tutaj ubezpieczenie. Z resztą schodzimy na dół. Te wstrząsy mogły zawalić korytarze i uwięzić w środku tą ekspedycję. - zakomenderował do Deckera. O tak, wysłani z tajną misją zostawili na śmierć pod gruzami najwyższą inkwizytorkę. Z pewnością źle by to wyglądało w raporcie, a zapewne też skończyć się mogło degradacją za nie wypełnienie oficerskich obowiązków. Gdy tylko grupa się uformowała ruszyli w głąb, wykorzystując podręczny sprzęt oświetlający i uważając gdzie stawia się kroki.


"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperium. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
(WK40K)

Offline

 

#34 2016-01-11 23:37:44

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Po przejściu przez wycięty otwór znaleźli się w szerokim korytarzu, który prowadził do centralnego pomieszczenia. W środku panowała ciemność, nigdzie nie było okien, wentylacja od dawna nie działała, wiec i zaduch tutaj był straszny. Powietrze było ciężkie i nieruchome, w dodatku atmosfera w tym miejscu była złowroga. Ściany przesiąknięte były Ciemną Stroną Mocy, o czym żaden z żołnierzy nie wiedział. Ale każdy to wyczuwał. Gęsia skórka, zimny pot, dziwne uczucie zagrożenia, jakby coś miało wyskoczyć na nich z mroku. Zdecydowanie nie było to przyjemne miejsce...
Wszędzie zalegała warstwa pyłu i gruzu, w dodatku nikt tędy od setek lat nie chodził, wiec szybko mogli znaleźć ślady poprzedniej ekspedycji. Wiodły one aż do centralnej sali. Miała ona wysokie sklepienie oraz głębokie dno, znajdowali się tak mniej więcej w połowie konstrukcji. Całości dopełniały majestatyczne kolumny, z których część zawaliła się z powodu walk. No właśnie, ślady walk. Wszędzie widać było ślady po blasterach, mieczach świetlnych, granatach. W tym miejscu doszło do ciężkiej bitwy wieki temu...
Tymczasem ślady prowadziły w głą kompleksu, jednak po pewnym czasie się rozdzielały.

Offline

 

#35 2016-01-12 13:25:14

Robert Tourville

Oficer Imperium

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Atmosfera w tych katakumbach była iście upiorna, stęchłe powietrze i do tego ślady dawnych walk. Czego tutaj do cholery szukała inkwizycja, bo chyba nie trupów. Coś na tyle cennego, by trzeba poświęcać czas i energię na przekopywanie gruzów z pewnością mogło być równie przydatne flocie.
- Pułkowniku, weźmie pan połowę żołnierzy i pójdzie jedną odnogą. Ja wezmę resztę w drugą stronę. Utrzymywać kontakt radiowy i dać znać gdy natkniecie się na ekspedycję. - zakomenderował gdy dotarli do rozwidlenia. Nie spodziewał się, że tamci się rozdzielą, ale wyglądało na to, że Selendis chciała sprawdzić jak największą przestrzeń podziemi. W tej jednak chwili, bez inżynierów a tylko z bandą naukowców zapewne ugrzęźli gdzieś w tych ruinach. Nie tracił jednak czasu, ale ruszył w jedną z odnóg wraz z klonami za sobą.


"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperium. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
(WK40K)

Offline

 

#36 2016-01-12 20:38:14

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Rozdzielili się. Pułkownik zabrał połowę żołnierzy i podążył w głąb kompleksu, kierując się ku częściowo zasypanym salom, zaś grupa którą dowodził Robert dotarła do dawnego szybu windy. Ślady urywały się w tym miejscu i wyglądało na to, że Selendis (jej ślady były wyraźniejsze dzięki długim szatom, które szorowały po podłodze) wraz ze swoją grupą jakoś zeszła w dół szybu. Może linami, które pod wpływem wstrząsów się odczepiły i spadły w dół?
Żołnierze zaczęli przygotowywać się do zejścia, wbijając haki z linami do ściany. Sprawdzili mocowania, by nikt przez przypadek nie spadł, po czym zjechali na sam dół. Gdy już wszyscy znaleźli się na dole to wstrząsy się ponowiły, ale były krótsze, choć intensywniejsze.
Na dole też nie znaleźli żadnych lin, których mogli by użyć członkowie Inkwizycji, jednak ślady prowadziły od tego miejsca w głąb podziemnej części kompleksu.

Offline

 

#37 2016-01-12 22:48:03

Robert Tourville

Oficer Imperium

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Po dotarciu do szybu zrozumiał, że decyzja o ruszeniu z pomocą była słuszna. Tamci na dole nie byliby wstanie się wydostać bez wsparcia kogoś z zewnątrz. A teraz oni zeszli na dół, po na nowo zamocowanych solidnych linach i hakach wojskowych. Nie było żadnych lin! Co się tutaj do diabła dzieje?
- Miejcie oczy otwarte, nie podoba mi się to. - rzekł do reszty, gdy znów ruszyli wgłąb kompleksu. Z bronią gotową do strzału, światłami latarek. Nie kontaktował się jeszcze z Deckerem, nie chcąc niepotrzebnie przerwać ciszy radiowej.


"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperium. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
(WK40K)

Offline

 

#38 2016-01-12 23:20:27

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Oddział komandora wszedł właśnie w labirynt podziemnych korytarzy. Wiele odnóg było całkiem zawalonych gruzem z sufitów lub ścian. Gdyby sami musieli tutaj krążyć po omacku, to mogliby się całkiem zgubić, gdyż nie posiadali żadnych map ani schematów, jednak dzisiejszego dnia musieli jedynie podążać po śladach Inkwizycji. O dziwo zajęło im to aż kwadrans, tak rozległe i głębokie były te katakumby. W kilku miejscach natknęli się na przerzucony gruz, który przedtem musiał blokować przejście a teraz leżał wszędzie obok.
W końcu ujrzeli światełko w tunelu a do ich uszły dobiegło echo kobiecego głosu, bez wątpienia Selendis, lecz słowa które wypowiadała były niezrozumiałe. Był to jakimś zapomniany, starożytny język i już same słowa wywoływały potworne dreszcze i przeczucie, że to coś złego.

Offline

 

#39 2016-01-12 23:27:55

Robert Tourville

Oficer Imperium

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Jednak żyła, choć to co słyszeli z pewnością nie napawało optymizmem. A przerwać Selendis w tym momencie było równoznaczne z samobójstwem - tak przynajmniej mu się wydawało. Zatrzymał idących za sobą żołnierzy i gestem nakazał ciszę... a potem wycofanie się do tyłu. Mimo wszystko wolał nie ryzykować wściekłości i gniewu inkwizytorki, który wyładowała by na nich po nieudanym eksperymencie naukowym. Miał zamiar cofnąć się do najbliższej komnaty i tam poczekać na wynik tego wszystkiego. Stamtąd też dopiero nadać wiadomość do Deckera o znalezieniu Selendis i oczekiwaniu na skończenie przez nią pracy. Odwaga w walce to jedno, ale głupotą było by wchodzenie teraz do tamtego pomieszczenia. A czekanie w odległości około stu metrów od niej, było rozsądkiem.


"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperium. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
(WK40K)

Offline

 

#40 2016-01-13 19:52:25

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Żołnierze pod dowództwem Roberta zdziwili się, ale żaden się nie odezwał. Wycofali się do jednej ze zniszczonych komnat. Dawniej musiała się tutaj mieścić jakaś biblioteka lub archiwum, wszędzie leżały zniszczone regały i biurka, krzeseł jednak nigdzie nie było, ktoś je zrabował lub użył do innych celów. Ślady na ścianach i sterta śmieci przy wejściu sugerowały, że tutaj ktoś się bronił przed atakiem. Na próżno... światła latarek żołnierzy oświetliły kilka szkieletów porozrzucanych po sali. Niektóre miały idealnie przecięte kończyny i kości - bez wątpienia ślady po mieczu świetlnym.
Słowa Selendis, teraz już niewyraźne, wciąż niosły się echem po korytarzach i tak przez bity kwadrans. A gdy w końcu jej głos ucichł to budynkiem kolejny raz wstrząsnęło. Żołnierze skulili się z obawą, jeśli sufity nie wytrzymają to to miejsce stanie się ich grobowcem...
Na szczęście wytrzymały, zaś dobiegający z korytarza hałas sugerował, że wyprawa Inkwizycji ruszyła dalej.
Sklonowani żołnierze spojrzeli po sobie z obawą. Nie podobało im się to, czuli strach...

Offline

 

#41 2016-01-16 14:38:06

Robert Tourville

Oficer Imperium

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Jeśli nawet wcześniej był ciekaw tego wszystkiego co tutaj się kryje, to to co ujrzał i usłyszał zmieniło jego nastawienie do sprawy Inkwizycji. To nie była jego dziedzina, ani tych żołnierzy. I nie miał zamiaru ryzykować, że Selendis wkurzona ich obecnością wyładuje na nich swoją wściekłość.
- Wycofujemy się do wyjścia. To nie nasza sprawa co tutaj robi ekspedycja, poza tym wygląda że nic im nie zagraża i sobie poradzą. A jeśli będą pomocy potrzebowali, to mają radio do wezwania pomocy. - zakomenderował suchym głosem. Poza tym nic tutaj nie znaleźli, niczego nie widzieli co stanowiło by jakąkolwiek wartość. Czegokolwiek zatem mogła szukać inkwizytorka, nie należało do rzeczy normalnych.


"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperium. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
(WK40K)

Offline

 

#42 2016-01-17 16:29:20

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Decyzja komandora spotkała się z bardzo wyraźną aprobatą, gdyż to miejsce przerażało wszystkich żołnierzy. Wszyscy podświadomie obawiali się, że za chwilę z jakiegoś zakątka wyskoczy na nich jakiś potwór i ich pożre. To miejsce działało na wszystkich w ten sposób. Podsycało strach, niepewność, a oni nie mieli żadnej ochrony przed Ciemną Stroną, która opanowała to miejsce.
Zarządzony był nieco zbyt pospieszny jak na ogólne standardy Imperium. Każdy chciał jak najszybciej się wydostać z tego miejsca, więc dochodziło do drobnych przepychanek i cichych kłótni, gdy zbliżali się do szybu windy. Odgłosy ekspedycji Inkwizycji całkiem ucichły, zapewne cała grupa podążyła dalej.
Sklonowani żołnierze jeden po drugim wspięli się po linach na samą górę a potem wraz z komandorem opuścili te przeklęte ruiny.

Offline

 

#43 2016-01-17 17:19:23

Robert Tourville

Oficer Imperium

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Gdy był już w szybie windy aktywował comlink, chcąc skontaktować się z drugim oddziałem.
- Możecie wycofać się na pozycje wyjściowe pułkowniku. Wygląda na to, że alarm był fałszywy i nie potrzebują pomocy. Przynajmniej tak to wyglądało z mojej strony. Zdajcie raport i wracajcie jeśli nie potrzebna jest pomoc. - wysłał wiadomość i również wspiął się na górę. Gdy opuścili ruiny Tourville rozejrzał się po okolicy, chcąc rozeznać się w sytuacji. Tak, jednak była to strata czasu i energii z tą dziwną ekspedycją. Flota powinna lepiej sobie poradzić z tym co tutaj zastaną na orbicie. Pozostało zatem tylko czekać na wynik spacerku inkwizytorki.


"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperium. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
(WK40K)

Offline

 

#44 2016-01-17 22:32:00

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

No i tutaj pojawił się problem, bowiem komandor nie mógł nawiązać połączenia ze swoim pułkownikiem. Sygnał oczywiście był, nic go nie zakłócało, jednak Decker po prostu nie odpowiadał. I tak przez minutę... dwie... trzy... cztery... a tymczasem jego oddział docierał już do głównego wejścia nie świadom kłopotów swoich towarzyszy.
Tymczasem budynek znowu się zakołysał, zapewne pod wpływem tych tajemnych rytuałów, które Inkwizycja odprawiała w podziemiach całego kompleksu.

Offline

 

#45 2016-01-18 00:30:29

Robert Tourville

Oficer Imperium

Zarejestrowany: 2015-12-28

Re: [Powierzchnia] Ruiny Kaas City

Tourville zatrzymał cały oddział pełen złych obaw. Nie mógł zostawić swoich gdzieś tam w podziemiach, gdy dało się odczuć, że coś się zbliża. To uczucie, że coś wisi w powietrzu, przysłowiowa burza.
- Sierżancie. Weźcie dwóch ludzi i ruszcie czym prędzej sprawdzić drugą odnogę i czemu pułkownik nie odpowiada. Utrzymujcie kontakt radiowy i gdy ich znajdziecie każcie im się cofnąć. I bądźcie czujni. - odezwał się do jednego z klonów z rozkazem. Oby tylko zdążyli na czas, zanim inkwizytorka skończy ten swój cały rytuał. Wiedział, że żołnierze się obawiają, ale nie miał zamiaru stracić w tak głupi sposób członków załogi.


"Nie pytaj, w jaki sposób możesz poświęcić życie w służbie Imperium. Zapytaj, jak możesz poświęcić swoją śmierć."
(WK40K)

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotely NigĂŠrie worldhotels przegrywanie kaset vhs warszawa Montaż szamb betonowych na terenie miasta Hotele Buren hotel spa ciechocinek poxilina wrocław