Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#1 2012-01-30 17:16:00

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Magazyny

Magazynów na Autodestrukcji jest kilka. Sa te cywilne, w których przechowuje się artykuły potrzebne do przeżycia, oraz te gdzie przechowuje się statki, amunicję i broń. Przeważają jednak cywilne. Magazyny, niczym wielka pokładowa szafa mieszczą wszystko to co na okręcie jest ale na co dzien nie rzuca się w  oczy


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#2 2012-01-30 17:19:09

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Magazyny

*Był to magazyn odzieży, w którym piętrzyły się stosy ciuchów, wieszaków, a pod scianą znajdowało się kilka stanowisk krawieckich, do przeróbek lub uszycia czegoś całkowicie od podstaw.
Eda to nie dotyczyło, choć ledwo co się zjawił a dostał już jakąś koronkę na „kostce”. Bardziej chodziło o Miss, która była już po badaniach. Wynik był pozytywny. Biedaczkę poddawano podstawowym badaniom – mierzenie ciśnienia, badanie krwi itp., oraz wystawieniu na krótkotrwałe działanie bardzo niskich temperatur właściwie bez odzieży, co tez przetrzymała choć na pewno przyjemne to nie było. Ale mieli czym się podpierać, przekonując Miss czemu powinna ubrać tą dziwną puchową zbroję…*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#3 2012-01-30 17:27:51

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Magazyny

Oczywiście nie okazała strachu, chociaż nie podchodziła pozytywnie do tych badań. Dla niej to było trochę straszne takie podczepianie do nie jakichś rzeczy, kłucie (a przecież igieł nie lubiła!) i jeszcze wystawianie na niskie temperatury. Organizm miała silny, płuca dość mocne by to wytrzymać, ale pewne naburmuszenie zostało i jakoś tym razem nie okazywała zainteresowania innymi metodami medycznymi niż te jej znane. Bywa.
Zachowała się jednak godnie i nie marudziła. Nie chciała sprawiać Edziowi przykrości, no i chciała polecieć. Więc względnie to wszystko jakoś zniosła.
Ba, w magazynie rozglądała się nawet z zaciekawieniem.

Offline

 

#4 2012-01-30 17:31:29

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Magazyny

*Pani, która tu „rządziła” przyniska dla Miss kilka kurtek i kilka par butów, wszystko maksymalnie cieple, by organizm nie tracił temperatury. oczywiście był tez pod spód obcisły kombinezon, taki jaki nosili żołnierze republiki. I o ile kombinezon na pewno był dobry, bo się dopasowywal o tyle kurtkę i buty (+ skarpety) musiała zmierzyć, i o to została właśnie poproszona*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#5 2012-01-30 17:41:42

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Magazyny

Podeszła do tych ubrań dość nieufnie, ale z pewnym zaciekawieniem. To ostatnie miało swój wydźwięk w "macaniu" przyniesionych elementów. I oczywiście przy każdym padło pytanie "co to?" skierowane do Edzia. O ile buty jakoś ogarnęła, to skarpety, kombinezon i kurtki wymagały wyjaśnienia. Podobnie jak proces mierzenia.

Offline

 

#6 2012-01-30 17:46:01

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Magazyny

*Ed był bardzo spokojny i bardzo cierpliwy. Wiedział, ze już wszystko dobrze, testy pozytywne, Miss może lecieć. Dawał wiec się molestować intelektualnie, co momentami zakrawało na masochizm, ale taki już Edzio był. Pare razy pani magazynowa próbowała demonstrować Miss jak to się robi, bo Ed mógł tylko opisywać. No ale kobieta nie miała talentu mentorskiego, i trudniej był zrozumieć nią niż Eda.
A Ed? Tłumaczył*
I wszystko jasne? Skarpety najpierw, buty potem.


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#7 2012-01-30 17:53:44

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Magazyny

Ed tłumaczył, Miss ogarniała, pani z magazynu próbowała pomóc, czyli wszystko jak należy. Ideę zrozumiała, ale jakoś nie była przekonana do takiego stroju. Chociaż wiedziała, że wychodzenie na zimno w tym w czym tu przyszła nie będzie dobrym pomysłem.
- Dziwne to.
Podsumowała z wyraźnym dystansem, bo jak wiemy Miss ceni ubiory wygodne i w żaden sposób nie krępujące ruchów.

Offline

 

#8 2012-01-30 18:04:15

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Magazyny

Dziwne, tak samo jak chodzenie po planecie na której ludzie nie mogą żyć jest dziwne. *Wymruczał Edzik, który rozglądał się już coraz rzadziej i teraz głównie skupiał się na Miss, by zakładała skarpety*
Muehawi cieknie woda z nosa od tego ze długo mają zimne stopy?

Ostatnio edytowany przez ED (2012-01-30 18:06:25)


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#9 2012-01-30 18:28:07

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Magazyny

Coś nie przekonana była. Ale próbowała się przekonać, w tym do nieszczęsnych skarpet, które burzyły jej świat jeszcze bardziej niż klapki i sandały.
- Czasem. Jak długo zimno. Ale nie tak zimno jak tam.
Odpowiedziała, wplatając mądre słowo "czasami", bo i czemu nie miała się pochwalić nowym słownictwem?

Offline

 

#10 2012-01-30 18:31:37

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Magazyny

*Mruknął. Sam tez popisał się wiedza teoretyczna  praktyce, bo co on tam wie o katarze, n ale dla Miss nie musiało być takie oczywiste ze Edowi woda z nosa nie leci*
Tam jest bardzo zimno. I nie długo. Cały czas zimno. Jakbyś była w nocy w zimna pore poza obozowiskiem, tylko jeszcze bardziej. Zimno w nogi. Wiec trzeba je chronić. Całe ciało chroni ta czarna skora. A nogi trzeba jeszcze bardziej chronić


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#11 2012-01-30 18:39:01

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Magazyny

Teorię rozumiała, gorzej z akceptacją niewygody.
- Czemu my nie lecieć tam gdzie ciepło, planeta z ognia?
Jakoś założyła skarpetki i popatrzyła na swoje stopy. W ogóle się w tym nie czuła.
- A tTy co ubrać?

Offline

 

#12 2012-01-30 18:46:26

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Magazyny

Przez gówno i piasek *Odparł, bowiem wiedział ze Miss Urgową definicję „polityki” już zna, a  i Ed tłumaczył jej o rządzeniach świtami, interesach, odrobinę o ekonomii, a że Ed nie chwaląc Eda – umial tłumaczyc, wiec można było założyć ze Miss przynajmniej podstawowe terminy ma osłuchane i zrozumiane na tyle na ile jej obecny stan wiedzy pozwalał.*
Poza tym – obawiam się ze na planecie z ognia mogło by się wydarzyć coś złego.[/ui] *Darven powinien już dawno być dostępny – pomyslal. Widmo nie było w nadprzestrzeni.
Kiedy Miss zainteresowała się ubiorem Eda, ten z cichym pomrukiem spuścił łeb by spojrzeć na swoje stopy, które – nie licząc koronki – były całkiem „nagie”*
[i]Ja mam grubą skórę wiec nie marznę. Ale technicy powiedzieli ze popryskają mnie jakimś sprejem ochronnym


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#13 2012-01-30 19:14:39

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Magazyny

Urgowa definicja polityki rozrosła się na wszystkie dziedziny życia, ale Miss ogarnęła tłumaczenia Edzia. W końcu wcale nie była taka znowuż głupia i jak się jej dobrze wyjaśniło to rozumiała. Aczkolwiek dla niej polityka była czymś nienaturalnym, wyrosłym z rad plemiennych.
- Czym? Edward, Ty musieć ubrać. Jak ja to i Ty.
Powiedziała twardo, ale z pewną troską. Niby heday i tak dalej, ale bardzo go uczłowieczała, więc nie wypuści go nagiego.

Offline

 

#14 2012-01-30 19:22:11

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Magazyny

Ale chyba nie mają mojego rozmiaru… *Ed z pewnym „zakłopotaniem” poszurał nogą o podłoże. Wcale nie był zakłopotany, ale jakże wdzięcznie to wyglądało i jak pasowało do sytuacji. Ed najwyraźniej stwierdził, ze zarówno tym gestem jak i tym ze rozmiaru nie ma łatwo wyłga się od ubierania. jednak zaintrygowany był, no i zadowolony, ze stał się obiektem takiej troski, jakże zwykłej i przy tym – miłej. Bo ktoś się troszczy żeby Ed nie zmarzł.
Na nieszczęście Eda pani magazynowa miała specyficzne poczucie humoru i zaraz przyniosła Miss elastyczny worek, w który ładowało się materiały do wtórnego przetopu, tak wiec worek dostosowywał się kształtem do zawartości. Na łeb mu tego nie wsadzą, ale po wycięciu odpowiednich otworów można będzie zemścić się za skarpety*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#15 2012-01-30 19:28:36

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Magazyny

Wiadomo, że jak Miss się poważnie uprze to nie ma zmiłuj. A że znalazła pomoc w postaci pani magazynowej to już w ogóle. Obejrzała sobie worek, kucnęła i orientacyjnie przymierzyła, bez wkładania.
- Ty widzi? To dobre!
Ucieszyła się, chociaż sama nie wymierzy gdzie zrobić dziury. To dopiero będzie poważnie wyglądało - droid egzekucyjny z workami na stopach.

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.029 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
swewok2.pun.pl internet kurów rynek konkursów sms witryna z drewna strona newtext