Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#61 2010-08-01 19:00:55

Rudi

Obywatel Sojuszu

Zarejestrowany: 2010-07-30

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*No to obaj wyszli, a kiedy drzwi się zamknęły, to doktor mógł przez nie słyszec jak twilek mówi* Kurwa mac, co za jebany psychoz, żeby takiego potwora w domu trzymać, następnym razem ja tu nie wchodze!

Offline

 

#62 2010-08-01 19:46:41

Regina

Medyk

Zarejestrowany: 2010-07-20

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*Wróciła do domu trochę po 16 w humorze bardzo średnim,. Nic nie zdradziło jej tego, co działo się w domu pod jej nieobecność. Wyglądała na zmęczoną. Mrucząc coś w stylu „jestem już” przeszła przez korytarz, gubiąc po drodze buty (celowo) i przetoczyła się do salonu jak anemiczny tajfun, by zwalić się na kanapę. Torba upadła na blat stolika, przewróciła się a z wnętrza wypadło kilka szkicow przedstawiających klony w różnych morderczych pozycjach ale zawsze ze smutkiem na twarzy./ Regina wzięła poduszkę i nakryła się nią na głowę*

Offline

 

#63 2010-08-01 19:56:47

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*No to normalne było,że jak jego ukochana pani wraca ze szkoły i pada na kanapę to i przyleci przywitać się. A tak też Deoksyrybonuklein z cichym szumem i brzęczeniem wjechał do salonu popiskując metalicznie i w swe łapki chwytając koniuszek ogona swej pani w ramach powitania swoistego.*

Ruszaj ogon kobitka! *Rozległo się z pokoju jej rodziciela przybranego. A jak tam by weszła to....no nieco staromodna lecz stylowa sypialnia wyglądała jak by tam zrobiono zamtuz i niezłą orgietkę. Ubrania leżały na łóżku, podłodze, wysypywały się z szafy.* Pomóż mi się spakować. Tylko niezbędne rzeczy, pamiętaj, pamiętaj. *Kręcił się jak oparzony po pokoju.*

Offline

 

#64 2010-08-01 20:03:46

Regina

Medyk

Zarejestrowany: 2010-07-20

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*Odwróciła się zaraz spoglądając spod poduchy na pieska. Zsunęła się wtedy na podłogę miedzy kanapę i stoliczek, a sięgnąwszy po swoje rysunki zaczęła prezentować je droidowi* Zobacz Dezoksyrybonuklein, to są żołnierze którzy zgineli za Republikę… *postawiła nagle uszu. Co ten stary znowu jęczy?* cooo? *zapytała głośno, by było ją słychać w sypialni ojca, po czym znieruchomiała nasłuchując. Ale cos tam łomocze się! Dziwna sprawa. Wstała wiec i rzuciwszy rysunki na stół ruszyła i… stop. Jej spojrzenie padło na stół. Whisky i trzy kieliszki? Raczej nie dla dam – takie wielkie, cha chamstwa pospolitego.*
Tatowo? *I polazła do sypialni Ojcowem*

Offline

 

#65 2010-08-01 20:10:31

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*No cóż. Deoksyrybonukleinek fotreceptorami powiódł po tym co mu pokazywała. Choć on i tak z tego nic nie rozumiał choć widział normalnie jak ludzie. W przeciwieństwie do droidek kształty odróżniał normalnie.*

No co? No co? Pomóż mi z pakowaniem, kochana. Jutro zostawiamy te zapyziałe Imperium. *I wszystko jasne. Łącznicy przyszli wbrew pesymistycznym prognozom catheerki i tatko pracę dostał.* Jak nie wierzysz to na stole w salonie leży teczka. Akta,regulamin i warunki mojego zatrudnienia.

Offline

 

#66 2010-08-01 20:21:00

Regina

Medyk

Zarejestrowany: 2010-07-20

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*zawisła w futrynie drzwi robiąc wielkie oczy, którymi mrugała. Otwierając pyszczek coraz szerzej* to… byli oni? I co, to nie żaden szwindel? Bo cos za bardzo poruszony jesteś *to raczej ona poddawała się emocjom. Jednak nie miała zamiaru psuć ojcu planów, tym bardziej, ze dowiedziała się od promotora, ze nie przepuszczą jej pracy z powodów „statystycznych”. Zaczęła wiec składać ojcowe ciuchy* Nie bierz tej koszuli, toż to sama siatka *zabrała staremu z rąk jeden element garderoby i rzuciła w Dezoksyrybonukleina* I co to za praca jest? I gdzie?

Offline

 

#67 2010-08-01 20:28:12

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*A Deoksyrybonuklein kręcić się w miejscu począł robiąc kółko za kółkiem w okół własnej osi się obracając z narzuconym na jego całą niewysoką "osobę" ciuchem.* Gdzieś w przestrzeni kosmicznej. Na statku praca. Cochrel ta firma się zowie. Wyobrażasz sobie,że kilku z pacjentów jacy mnie odwiedzali to byli podstawieni przez nich by mnie ocenić? *Głową pokręcił z boku na bok szukając innych łachów* Ich szef to jakiś generał..na jego statek trafimy. Jedno płuco ma tylko.Czegoś jednak mi nie mówili.

Offline

 

#68 2010-08-01 20:37:52

Regina

Medyk

Zarejestrowany: 2010-07-20

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*postawiła uszu żywo* No co ty? Aż tacy są skrupulatni? Swoich chorych do ciebie przywieźli? A ty będziesz leczył tego generała z jednym płucem? Rzeczywiście – musi być w tym jakiś haczyk, bo przecież mogliby przywieźć tego generała do ciebie do kliniki i by wyszło taniej i mniej kłopotliwie. Skoro stać ich na takie sprawdzanie to i to nie powinno buc problemem. Hmm… *Zamknęła walizkę, jak już była pełna i sięgnęła po drugą* [i]nie boisz się? To może być ktoś, kto chce cie zniszczyć. Może jakaś konkurencyjna platna klinika na couruscant której zabieramy pacjentów*

Offline

 

#69 2010-08-01 20:47:35

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

To jest jedna firma.... nowe technologie, badania. Z pewnością militaria głównie. Dużo firm przykrywek. To nie jest wyjazd dla jednego pacjenta. Z pewnością. Jak już tam polecimy... to zostaniemy na długo. Cochrel będzie naszym domem. Zresztą czego innego można się spodziewać skoro na kwartał płacą po 54 tysiące kredytów? *Doktor widać był w dobrym nastroju.* Zresztą jutro jeszcze popytam ich przedstawicieli skąd się ta firma wywodzi... jeśli ma takie wpływy to musiała powstać jeszcze przed Imperium. Za Republiki. *Zamruczał pod nosem.* Hm...ja jeszcze będę musiał do kliniki się przelecieć.

Offline

 

#70 2010-08-01 21:03:15

Regina

Medyk

Zarejestrowany: 2010-07-20

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

dziwne… dziwne, ze szukają kogoś z zewnątrz. Ten generał to chyba ktoś dość podejrzliwy… *okręciwszy się posądziła dupsko na walizkach* naszym domem? Dom na statku? to takie… przygnębiające *zrobiła smutną minę ale nie było w tym śladów protestu, widać wołała życie na statku niż życie w Imperium. Szczególnie po tym co spotkało Badee i jej mamę*

Offline

 

#71 2010-08-01 21:09:30

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

Wiem kochanie. Mam nadzieję,że nie będzie stanowiło to dla Ciebie problemu. *Staruszek przyklęknął przed córą co by się na jej wysokości znaleźć, głaskając ją po głowie i mierzwiąc jej fryzurę nieco.* Jak będzie Ci naprawdę źle na statku to postaram się skombinować dla ciebie jakieś tymczasowe przeniesienie na jakąś planetę. Co byś poodychać mogła normalnym powietrzem. *Samego generała już nie komentował. Przylecą, spotkają się z nim. To zobaczą.*

Offline

 

#72 2010-08-01 21:13:59

Regina

Medyk

Zarejestrowany: 2010-07-20

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*Skinęła głową z lekkim uśmiechem. Targana nadzieją mieszana z obawami była wręcz neutralna do wszystkiego, także do tak poważnej decyzji* dzięki Tatku *szepnęła i otoczywszy ramionami ojcową szyję zawisła na nim na chwile by w końcu jednak podnieść się i wstać*
Pójdę do siebie. Teraz spakuje się lepiej
*No i poszła. Chyba nawet z entuzjazmem*

Offline

 

#73 2010-08-01 21:18:20

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

No,to idź kochanie. Ja szybko przelecę się do kliniki. Parę swoich rzeczy zabrać muszę *I jak powiedział tak zrobił. Kilka swoich preparatów, własnej roboty, zabrał z laboratorium. Jeśli idzie o działające medykamenty jego roboty, lub ich wzmacniacze zabrał tylko same próbki by mieć bazę do zrobienia ich na samym statku.A co dalej? Wrócił do domu. Kończąc pakowanie i załatwiając ostatnie swoje sprawy.*

Offline

 

#74 2010-08-04 14:05:13

Regina

Medyk

Zarejestrowany: 2010-07-20

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*Kiedy przyszło jutro, bo nie ma co rozciągac dnia poprzdniego, wszystkie walizki, kufry i torby stały już w salonie, Dezoksyrybonuklein paradował w obroży z  kokardą, a  Regina korzystając z ostatnich dobrodziejstw holonetu żegnała się ze znajomymi, oczywiscie nie podając nikomu gdzie wyrusza. Tak naprawde sama nie wiedziała. Wiedziała ze na statek jakiejś firmy ktorą dowodzi jakiś zdziadziały generał z  jednym płucem. Raczej to nie będzie ekscytujące. Regina miała nadzieje ze nie będzie musiała słuchać jego nudnych opowieści…*

Offline

 

#75 2010-08-04 14:10:33

Nordom Solus

Lekarz/Cybernetyk

Zarejestrowany: 2010-06-12

Re: Mieszkanie Solusów na średnich poziomach.

*A doktor spokojnie załatwił w międzyczasie kwestie.... ewentualnego sprzedania mieszkania. Lub przekazania go na rzecz Bliźniatego i jego jakże urodziwej żonki. Wszak tu będą mieć bezpieczniejsze miejsce do życia, dom za który płacić nie będą musieli oraz wszystkie sprzęty im potrzebne. Gdy już tym się zajął nie pozostawało mu nic innego jak czekać w spokoju na posłańców. Drapiąc droida po łepetynie, mrucząc do niego* Eh, biedaku. Zawsze z Ciebie homosia robi. *Podsumował jakże gustowną obróżkę z różową kokardą na szyjce droidziska.*

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.034 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
na stronie pozycjonowanie stron kolno sennik baal hotel dla psa dąbrowa górnicza komornik Warszawa kursy projektowania wnętrz Specialiste boite de vitesses manuelle dentysta łódź Komoda z drewna