Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#76 2011-11-03 21:59:03

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

Memlanie gałązki musiało ją naprawę wciągnąć skoro nie zareagowała na pisk Miss. Za to z góry rozległo się terkotanie, kiedy odgryzła gałązkę i mogła zacząć ją ze spokojem jeść. Mądre toto i ma instynkt, więc jakby było szkodliwe to by pewnie nie ruszyła. Zresztą kto wie, może coś w tworzywie było co jej tak smakowało. A może chodziło tylko o akt gryzienia.

Miss jednak wybrała zsunięcie się. Nie czuła się pewnie w takiej sytuacji, nowej przecież. Więc gdy dotknęła podłoża, poczuła się lepiej.
- Ja lubię Ty.
Stwierdziła po jego komentarzu. I żeby mu nie było smutno, zaczęła go obiema dłońmi głaskać i klepać.

Offline

 

#77 2011-11-03 22:04:44

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

*On zaś najwyraźniej w tej chwili poddał się pieszczotom, nie robił w tym czasie nic, nie szukał kulki, nie ruszał się, stał i mruczał do klepania, nawet nic nie mówił. Skupił się tak. Stał na szeroko rozstawionych nogach, przez co był niższy nie zazwyczaj. Lewa noga trochę mu w  bok uciekała i stała krzywo, ale na to się nic nie poradzi aż do wymiany. Ale sam tego nie zauważył, cieszył się z chwili i tyle*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#78 2011-11-03 22:04:58

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

[puszczam kolejkę]

Offline

 

#79 2011-11-04 18:37:05

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

A ona nie szczędziła mu pieszczot, mając ogromną nadzieję że mu lepiej i nie będzie jej już w najbliższym czasie straszył, ani zasmucał.
W końcu jednak się oderwała od niego, poklepawszy ostatni raz.
Rozejrzała się po podłoży i znalazła kulkę, którą znów mu potoczyła. Widać i jej się spodobała ta zabawa.
- Mac, Ty przychodzić dużo?
Odezwała się, oczywiście upraszczając słownictwo i przekaz.

Offline

 

#80 2011-11-04 18:53:02

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

*Tym razem Ed pozwolił by mu się kulka zatrzymała na nodze i po chwili zabrał się za nią, ale teraz nie było to delikatne turlanie, ale niszczenie z premedytacją – najpierw ją zmiażdżył, potniej sobie przydepnął i rozrywał po kawałku, szorując mocno o podłoże, by to w ogóle było możliwe. Stał przy tym na daleko wysuniętych wysięgnikach a  łeb miał prostopadle ku ziemi, wiec widział co robi*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#81 2011-11-04 20:37:40

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

*Rodianin obserwował ze spokojem. Ed zaczął psuć. Mac nie doszukiwał się w  tym agresji gdzies głęboko w Edzie tkwiącej z dawien dawna. Był przekonany ze można było mu w tej chwili to zabrać golą ręką bez narażania się na rany*
Co ja dużo przychodzę? Nie rozumiem…
*Missay chyba za bardzo skróciła bo zielonoskóry nie załapał…*

Offline

 

#82 2011-11-04 21:08:44

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

Miss za to patrzyła trochę podejrzliwie na to co Ed robi. Bo przecież przed chwilą go chwaliła, że jest delikatny. Ale skoro Mac nie ruszał tego, to i ona tylko patrzyła.
- Do Edward. Ja nie widziała Cię dużo, a Ty znać Edward dużo.

Offline

 

#83 2011-11-04 21:14:19

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

*teraz został zmieniony charakter zabawy. Demontaż. Po chwili kartka z której stworzono kulkę była prawie rozprostowana, ale tez podarta. Ed nieco podniósł łeb i cofnął się, by popatrzeć na to co zrobił. Burknął, jakby nie był z  siebie zadowolony, po czym bardziej łeb poderwał i popatrzył w stronę Maca…*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#84 2011-11-04 21:21:08

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

*Mac zaś teraz zrozumiał o co Edowi chodziło. No cóż… znowu się rozejrzał… znowu wyją z kosza ulotkę, zrobił następną kulkę i rzucił do Edzia*
Ah, o to chodzi. No tak, bo ja do Eda nie przychodzę tylko on do mnie. I dlatego się dużo znamy, prawda Edi?

Offline

 

#85 2011-11-04 21:25:53

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

[puszczam. Miss czeka na odpowiedź]

Offline

 

#86 2011-11-04 21:34:01

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

Ma się rozumieć *Odmruczał Ed. Kuleczka zatrzymała się nieopodal Edzia. Doszedł do niej i zagarnął do siebie. Trochę podreptał, i udało się przydepnąć rożek, i dalej swoje. Tu najwyraźniej chodziło o rozwijanie kulki. A darcie papieru było niechcący. Musiał się nauczyć nowej umiejętności. Ćwiczył, wiec były straty*
Poznałem Maca jak miałem… nie tyle zły czas, to złych wiele dni… codziennie było źle. Nie chciałabyś mnie wtedy poznać…


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#87 2011-11-04 21:44:58

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

Tak było… *przytaknął rodianin, wspominając krótkim pokazem slajdów wszystko to co wyrabiał Ed. Nie można było do niego podejść. Pracował z  nim profesor, obezwładnili go, zabezpieczyli… mac się go bał jak cholera*
Bałem się go… *wypowiedział to na głos, i odbiwszy się od drzewa począł zbliżać się do Eda. Bał się, ale już się nie boi. Bo już są przyjaciółmi. Podszedł, nie pogłaskał, nie dotknął, ale od razu przykucnął i wyciągnął rękę w stronę kulki, niezależnie od tego co Ed z nią właśnie robił*

Offline

 

#88 2011-11-04 21:54:33

Missay

Dzikus

Zarejestrowany: 2011-08-06

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

- Ja rozumie.
Uśmiechnęła się obserwując to co Edzio robił. Już zrozumiała o co chodzi i nie bała się. Ciekawiło ją to, jak taki olbrzym może robić tak precyzyjne rzeczy. I wcale nie przestraszyła się, gdy Mac powiedział, że się bał.
- Ja bała Edward. Trochę. Zahak mi pokazał i był mówił Edward duży. Ale ja nie znać tak duży. Ale ja już nie bać.
I uśmiech mówiący jaka jest z siebie dumna.

Offline

 

#89 2011-11-04 22:00:58

ED

Biznesmen

Zarejestrowany: 2011-01-28

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

*Słuchal i mruczał. Bardzo go ucieszyło, ze Miss już się go nie boi. Kiedy mac podszedł a potem wyciągnął rękę, Ed nie przerwał czynności, choć trochę ją spowolnił. Ale był tak delikatny, ze nawet jeśli zaczepił rodanina o palec, to nie zrobi mu krzywdy. To było jak głaskanie. mały zwierzak głaskany wielką ręką człowieka mógł się właśnie czuć tak jak dłoń Maca*


Miłośc może spowodować, że w ogrodzie pełnym róż znajdziesz chwast, który zabierzesz ze sobą do domu

Offline

 

#90 2011-11-04 22:11:52

Hakon

Mistrz Jedi

Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Baza Cochrelu, sekcja cywilna, park

A Zahak bał się Eda? *zapytał Mac, przysiadając na jednej nodze. Rękę rozłożył i wsunął pod stopę Eda, aż po łokieć. Samo wyobrażenie tego, co by się stało gdyby nacisnął sprawiało niemal realny ból… Mac miał na twarzy kilka oznak prawdziwego respektu dla Eda-  napięte mięsnie, oczy jeszcze bardziej nieprzeniknione niż zazwyczaj i sztywny kark…*

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.021 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs warszawa. bestrolety.pl przegrywanie kaset vhs w polsce przegrywanie kaset