Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#16 2012-01-31 17:42:44

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Lokum Fibali

*Kiedy Tang wszedł, Seco podniósł głowę. Poznał go po chodzie. I nawet odrobinę się uśmiechnął*
Aj…  To moja wina, wcześniej tylko bym się z niego śmiał…
*Odłożył „podstawkę” i list obok, na lóżko na którym siedział*
Nie przejmuj się tak mną. Niczego nie potrzebuje, a  jakbym chciał to bym wziął… ale dzięki
*Seco widział troskliwości Tanga. Był mu bardzo wdzięczny, zarazem czul wyrzuty sumienia wobec niego, i wobec siebie, ze w obliczu śmierci Fler w ogóle śmie myśleć o czymś innym*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#17 2012-01-31 17:49:46

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Lokum Fibali

- Fakt, ale leżącego się nie kopie
Nikt nie miał wątpliwości, że tym leżącym był właśnie Seco a Brex go jeszcze dodatkowo wrednie kopał. Nie zawsze jednak był taki, wojna go zmieniła, a właściwie Geonosis, gdzie w bezsensownej rzezi zginęło wielu jego przyjaciół. A czarę goryczy przelała śmierć Vena, po której stał się takim zimnym sukinsynem.
- Nie ma sprawy... ale wiesz co, Brex jednak ma trochę racji, chociaż źle to przekazuje. Powinieneś wziąć się w garść, zacząć coś robić by nie myśleć o tym wszystkim. Jakiś cel w życiu musisz znaleźć.
Tang to mówił na podstawie własnego doświadczenia. Po śmierci ojca obrał sobie za cel zemstę na Straży Śmierci, dzięki czemu wyszedł z dołka. Co prawda życiowy cel nie był najszczęśliwiej dobrany, ale ostatecznie to doprowadziło go do tego miejsca, więc chyba aż tak źle nie było.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#18 2012-01-31 17:53:17

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Lokum Fibali

Nahrrazie mam na celu napisanie tego listu… *mruknął, ale nie zabrał się za pisanie, bo teraz rozmawiał. Zapisana kartka leżała obok, na desce do krojenia*
Ale… sięgnij pamięcią do zamierzchłej przeszłości… czy ja kiedykolwiek miałem jakiś kuhrrwa życiowy cel? Nie? No właśnie. Nigdy nie miałem. Bo co mnie to, kuhrrwa, są lepsi ode mnie, żeby sobie mieli cel w życiu… *machnął ręką*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#19 2012-01-31 17:59:28

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Lokum Fibali

- Nie o to mi chodziło
Mruknął nieco niewyraźnie, ale Seco pewnie zrozumie o co mu chodziło. Tang przelazł przez próg i skierował się ku stojącemu w kącie krześle, by sobie usiąść, pomrukując przy okazji na tą przeklętą nogę. O operacji będzie musiał pomyśleć w najbliższej przyszłości.
- Nie pierdol Seco. Może jakiegoś wielkiego celu w życiu nie miałeś, ale żyłeś jak pączek w maśle. Teraz toniesz w jeziorze gówna i bez celu to pójdziesz na dno. Rusz łepetyną i wymyśl coś... zemstę na Imperium, poszukiwania Dżonego i reszty, ochrona Malkita... czy już nawet jebana podróż na tą rodzinną planetę Fler. Wymyśl coś a staniesz na nogi
Tang siadł ciężko a swoją laskę oparł o ścianę. Łokciami oparł się o kolana i pochylił się w kierunku kaleesha, który mógł się Fibalowi przyjrzeć. O dziwo ten był porządnie ogolony (chociaż kozią bródkę sobie zostawił), ubrany też nie zgorzej, itp. Jak na niego to się prawie wystroił.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#20 2012-01-31 18:05:43

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Lokum Fibali

*Zmrużywszy oczy utkwił spojrzenie w podłodze i myślał. Myślał, myślał, bardzo długo, tak długo że aż Tang mógł poczuć się zirytowany, Ale to był znak na to, ze Seco naprawdę został w  tej chwili zmuszony do myślenia. Oczywiście najbardziej zależało mu na zapewnieniu ze jego dzieci są bezpieczne. Ven i Ela, bo ich nie było przy nim, ale w Kuncu trzymał raport od tego nierozgarniętego dropia, ze wszystko jest ok. i „Dżony trzyma Elę i Vena w bezpiecznym kiblu”.
Nie mieli obecnie przyjaciół na Nar Shaddaa wiec niebawem trzeba będzie tam lecieć.*
Chyba wiem *Odezwał się w  końcu*
Chce żeby Malkit został mandalohrrianinem


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#21 2012-01-31 18:11:28

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Lokum Fibali

Jakby Tang nie wiedział co się dzieje z jego synami a miałby tylko niejasne informacje o prawdopodobnym miejscu ich przebywania, to by poleciał tam uzbrojony po zęby i by wykosił wszystkich stojących mu na drodze - byleby tylko się do nich dostać. Nie rozumiał więc apatii Seco, który siedział tutaj i tak jakby nie niepokoił się losem swoich dzieci.
A proces myślenia kaleesha go nie irytował, jak przywykł do tego, że jemu to troszkę dłużej zajmuje. W sumie sam też czasami siadał na długie godziny w fotelu i myślał intensywnie, planował itp.
- Seco... jesteś pewien? Oczywiście wszystkim się zajmę, ale... zdajesz sobie sprawę z tego, co go czeka i kim się w ostateczności stanie?
Tang wolał się upewnić, że decyzja Seco jest przemyślana dobrze. Szkolenie Mando nie było czymś, co łatwo zapomnieć. Jest ciężkie i brutalne.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#22 2012-01-31 18:19:17

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Lokum Fibali

*Seco był od podstaw inny. Nie oznaczało to ze nie kochał swoich dzieci, ale po prostu nie umiał, a  przy tym nie miał środków by kogoś wysłać. Bryl zawsze tym, który wykonuje najgorszą robotę za marny grosz i nie myśli ze można inaczej. Seco był po prostu prosty. No i kaleeshianskie rodziny nie trzymały się tak jak mandaloriańskie.*
A kim się stanie, jak zostanie ze mną? Tak samo Ven. Kim się stanie? Będzie kopal rhowy by później mieć za co pić po bahrrach i obszczywać muhrry? Ja im nic nie mogę zaofehrrować. Nie nauczę ich zycia, bo sam tego nie umiem. Bo gdybym umiał… gdybym potrafił wziąć sphrawy we własne ręce, nie zachowywał się jak khrretyn i idiota całe życie to by inaczej było!
*Mówił z głębokim przekonaniem i pretensją. Do siebie i do losu, ze tak nierówno dzieli, i ze on musiał urodzić się na zapomnianym zadupiu, które nie zdołało go przygotować doi zycia w galaktyce. Seco znaczył tyle, co mąż u boku żony.*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#23 2012-01-31 18:29:07

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Lokum Fibali

Tang rozumiał punkt widzenia Seco i współczuł mu. Nie litował się na nim, wręcz przeciwnie. Zaczynał kombinować nad tym, jakby go trochę podbudować, nauczyć tego i owego i tak dalej. Ale na razie pozostawała kwestia Malkita.
- Mogę ci pomóc nauczyć go życia... zaś życie Mandalorianina... mogę go wyszkolić jak chłopców, mogę nauczyć go jak polować, jak przetrwać w dżungli, jak walczyć, jak strzelać... ale też jak zabijać, jak żyć w paranoi, że ktoś może na ciebie napaść z zemsty. Jak kochać rodzinę i jak wychować synów, ale też jak bezwzględnie, z zimną krwią mordować przeciwnika. To nie jest proste życie, mimo że cenimy każdy dzień... tak jakby był to nasz ostatni. No chyba, że zostanie farmerem lub robotnikiem, tak też idzie. Z daleka od wojennej zawieruchy, z daleka od kul, ktore moga go zabić w wieku 50 lat jak również i 10.
Ścieżka Mando nie była idealna, aruetiise uważali ją za barbarzyńską i tak w sumie było. Kultura Mandalorian nie zmieniła się zasadniczo od tysięcy lat. Żyli wojną, umierali na wojnie. Dlatego Tang chciał, by Seco był pewien.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#24 2012-01-31 18:33:18

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Lokum Fibali

Jak już nauczy się tego wszystkiego będzie mógł wybhrrać, phrrawda? *Spojrzał na Tanga dziwnie smutnym wzrokiem. Jakby żegnał syna.*
Ale w oszalałym świecie to jest najlepszy wybóhrr…


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#25 2012-01-31 18:39:32

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Lokum Fibali

- Tak, będzie mógł zdecydować co zrobi ze swoją wiedzą. Ale po drodze parę razy znajdzie się na krawędzi wytrzymałości psychicznej i fizycznej
Tang dobrze pamiętał jak wyglądało jego szkolenie. Na początku było fajnie, wszystkiego uczył się stopniowo. Ale potem ojciec dokręcił śrubę i Tang musiał dawać z siebie na prawdę wszystko, nieraz prawie się załamując. Nie poddał się tylko dlatego, że ojciec go wspierał i mu pomagał sobie z tym poradzić.
- Z mojego punktu widzenia to najlepszy wybór. Ale spytaj kogoś innego to powie, że to głupota, bo Malkit może iść do szkoły i zostać jakimś inżynierem, po to by potem żyć sobie spokojnie
Co prawda Malkit od dawna nasiąkał kulturą Mando i chyba sam ku temu się skłaniał. Seco zaś miał mniejsze pojęcie o tym wszystkim, a mimo to musiał zadecydować o przyszłości syna.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#26 2012-01-31 18:45:02

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Lokum Fibali

*Seco prychnął cicho, co przerodziło się w krótkie zaśmianie*
Już chodził do szkoły. Nie załapał bakcyla. Mam go zmuszać? A nawet jeśli to i tak bym nie zdołał. Uciekłby mi w końcu i sthrracil bym syna w najgohrrszy możliwy sposób. Phróbowalem zaintehrresowac go zwierzatrkami. Nie udało się – przehrrabial tylko te własne. Jedyne co go intehrresuje to właśnie kultuhrra mando. Dla niej zapomina o potwohrrkach. Mysle ze on tego chce. Z resztą nie musi być złym mandalohrianinem. przecież wy jesteście dobrzy *Uśmiechnął się do Tanga*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#27 2012-01-31 18:49:52

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Lokum Fibali

Jak usłyszał sformułowanie "dobrzy" to miał ochotę zaśmiać się, ale jakoś to w sobie stłumił. Tanga przy wszelkich sprzyjających okolicznościach nie można nazwać osobą "dobrą". Drala i Tracyna tak, Brexa i A'dena już nie. Ale mniej więcej wiedział o co Seco chodzi.
- Dobra. Daję ci słowo, że nauczę go wszystkich przydatnych rzeczy jakie znam. Wyszkolę go na Mandalorianina i potem dam mu wybór, co będzie chciał robić w przyszłości.
Tang rzadko składał komukolwiek jakieś obietnice. U Mando danie komuś słowa wciąż miało wielką wartość, a złamanie obietnicy było wielką hańbą. Wymówki typu "No wiesz próbowałem ale sorry, nie udało się" były nie do przyjęcia. Tak więc Seco mógł być pewien, że Tang poważnie potraktuje szkolenie Malkita i się nim zajmie.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#28 2012-01-31 18:59:50

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Lokum Fibali

*Dlaczego Seco miał nie uważać Tanga za dobrego, kiedy ten po wielokroć wyciągał zarzyganego Seco z baru, nocował go, choć nie musiał, miał wyżerane przez niego zapasy, często zero wdzięczności. Wielokrotne zarywanie nocy „bo Seco coś tam”. Był zawsze, kiedy Seco go potrzebował i nigdy nie zawiódł. Był dobry dla dzieci. Nie tylko Secorshy – warto wspomnieć chociażby Ele, którą znaleźli na ulicy. Czy tak robi zły człowiek? Definicja „dobra” wg Seco owszem, była troche spaczona, ale nie całkiem, a  Tang się spokojnie w tej definicji mieścił. A’den i Brex tez nigdy Sec na lodzie nie zostawili, choć oni bardziej ze względu na tanga, bo co taki Seco dla nich kolega.
Ale jak trzeba było resocjalizować oporne „dzikie klony” – to przecież oni poświęcali na to swój czas i zaangażowanie. a to jest przecież „dobro”. Tak to widział Seco. Dla niego „dobrem” nie było wpłacanie na cele charytatywne i dokarmianie bezdomnych psów.
Kiedy tang zobowiazał się słownie, Seco wstał powoli. Podszedł do tanga i w milczeniu stanął przed nim, czekając zapewne aż ten wstanie*


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 

#29 2012-01-31 19:07:08

Tangorn

Mando

7624051
Zarejestrowany: 2009-11-29

Re: Lokum Fibali

Tang był dobry tylko dla rodziny i przyjaciół, wobec innych często był skurwysynem. Nie miał oporów, by komuś przywalić w gębę, strzelić w nogę czy kogoś zabić. Nie miał oporów przed kradzieżą czy wymuszeniami. W Galaktyce był ścigany listem gończym za liczne przestępstwa, które popełnił i do których się przyznawał. Praktycznie nie łamał prawa jedynie na tle seksualnym. Według prawa był kryminalistą i to dosyć niezłego kalibru. I te wszystkie "złe uczynki" w gruncie rzeczy przeważały, jednak fakt, do cna zły nie był. Ale za dobrego też nie mógł uchodzić.
- Dobra, nie ma co siedzieć i w stołki pierdzieć. Sprawę mam i to głupią w sumie. Co się kurwa daje kobiecie nie Mando jako prezent? Bo już nie pamiętam
Po twarzy Tanga widać było od razu, ze jest trochę tym pytaniem zażenowany i wolałby, by to między nimi pozostało.


http://fc09.deviantart.net/fs70/f/2010/176/0/6/Mando__ade_An_Mandalorians_All_by_Rex_Fox_Cody.png

Offline

 

#30 2012-01-31 19:16:09

Secorsha

Admin - MG

9139520
Zarejestrowany: 2009-10-03

Re: Lokum Fibali

*A już się Seco chciał ściskać i ze łzami w oczach po kaleeshiansku dziękować, kiedy przyszło jakże nietypowe zapytanie. Seco zamrugał jak dawniej. Jak wtedy kiedy się zastanawiał*
Co? Aaa… no to zależy z  jakiej okazji chcesz jej dać i jakie łączą was zażyłości. Ale nie piehrrdol, jakiej kobiecie nie-mando ty masz coś dawać? Do dentysty kuhrrwa idziesz?


Uprasza się o nie zawracanie dupy Secorshy na gg podczas sesji. Dziękuje.
Jeśli mam jakieś zaległości względem kogo.s - upominać sie na gg

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.029 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
swewok2.pun.pl internet światłowodowy ogrodzenie na dziki