Star Wars: Ewok III - Era Imperium

Gra PBF w świecie Star Wars, rozgrywająca się w czasach Młodego Imperium.


#46 2010-04-06 21:16:27

Fler

Artysta

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Inne Lokacje

*Przeczesawszy włosy palcami odwróciła sie na pięcie i poszła za generałem, zapominając o Dżonym, z  resztą i tak by go nie wzięła, żeby chodził i kurz rozsiewał. Niech poczeka w serwisowni.
Tak wiec Fler i generał poszli. Dzony został, na wysokości zadania, jak zawsze. Znowu: działa w góre i dawaj: * …dyrektywa-trzy patrolowanie terenu, dyrektywa-cztery: utrzymywanie porządku publicznego, dyrektywa-pięć: profilaktyka w czasie pokoju *skończył. Ha! Czuje się spełniony*


http://palpatinka.fm.interii.pl/droideka.JPG

Offline

 

#47 2010-04-06 21:22:28

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Inne Lokacje

*Mace również wyszedł, nie był tutaj potrzebny. Skierował się od razu ku swojej komnacie, gdzie miał nadzieję w końcu zająć się holocronem*

*Tymczasem HK-47 musiał pozostać, bo nie miał innego wyjścia* Spostrzeżenie: Durna, masywna kupa złomu i organicznego mięcha w skorupie z plastyku. Dorób mi kończyny to wtedy zobaczymy... Spostrzeżenie: Zaczynam lubić tego gościa. Mam nadzieję, że to mój nowy pan. Stwierdzenie: Wy technicy od siedmiu boleści. Ruszcie dupy i nie spartolcie niczego, bo zmienicie się wraz ze mną w kupę sadzy. Stwierdzenie: Po pierwsze... *No i HK zaczął wymieniać po kolei niezbędne narzędzia do dokonania naprawy jak i kroki przygotowawcze. Patrzył przed siebie i jego "wzrok" padł na tego całego Dżonego* Prośba: Sprawcie, by to coś się zamknęło. Gada tylko dyrektywy i dyrektywy... ty biedaku, zostałeś tak skrzywdzony przez te ograniczone wory mięcha. Niech ktoś się zlituje i go zastrzeli. *Po chwili powrócił on do wyjaśniania poszczególnych kroków przy naprawie tej jednostki*

Offline

 

#48 2010-04-06 21:30:11

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Inne Lokacje

*Dżony dostal ścierą i się przesunął. Ale niestety, to za mało do zabicia go. Zmieniona pozycja uwidoczniła jego piękny pancerz, insektoidalną sylwetkę, bliźniacze ulepszone działa ciężkiego kalibru, generatory tarcz, wszystko płynnie dokładnie zakończone, zero wystających elementów* dyrektywa-cztery: utrzymywanie porządku publicznego *przypomniał sam sobie* Mam prawo użyć siły *działa trzasnęły, i po chwili droid zamknął się w niebieskawej, przeźroczystej bańce. Gotal krzyknął, a główny technik warknął* Dżony, przestań! Głupia maszyna! *I Dżony przestał. Ale nadal wpatrywał się w obcego droida tymi śmiesznymi czajniczkami niewielkich oczek* To jest droideka, niszczyciel *wyjaśnił serdeczny technik* za Twoich czasów takich nie było, Złomku


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#49 2010-04-06 21:38:31

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Inne Lokacje

*Sensory optyczne HK spoczęły na droidece, tworząc w procesorze i Matrycy Analitycznej model droida na potrzeby własne. Wszelkie informacje, takie jak rozmieszczenie wbudowanej broni, lokalizacja tarcz i sensorów zostały zapisane na jego pamięci operacyjnej. Zbierał po prostu dane w sposób staroświecki, gdyż dostępu do terminala nie posiadał* Stwierdzenie: Durny droid produkowany fabrycznie. *Droidy niszczyciele, czyli takie typowo wojskowe może miały większą siłę rażenia jak i lepsze uzbrojenie, ale on za to miał coś, co ograniczono Dżonemu do minimum. Kreatywność i finezję* Pouczenie: Nie obijać się tylko pracować. Dajcie mi tylko kończyny a zobaczymy. Stwierdzenie: Krok drugi. Uzyskać dostęp mechaniczny do Matrycy Pamięci poprzez przesunięcie Matrycy Motorycznej o 6,34 cm w lewo i 3,67 cm w dół. Następnie użyć laserowego miernika w celu sprawdzenia stanu technicznego Matrycy. Dane wyświetlcie mi przed sensorami kretyni. Zapytanie: A ty na co się patrzysz? *Zapytanie to skierowane było do nieszczęsnego Dżonego, który musiał słuchać tych bluzg i nie mógł póki co nic zrobić*

Offline

 

#50 2010-04-06 21:47:58

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Inne Lokacje

*Technicy chętnie słuchali tych podpowiedzi no i praca wrzała. A przy okazji nie ograniczał i nawet robotowi widoczności, więc mógł patrzeć ja nieruchomą droidekę, która rzeczywiście – cale gówno mogła. Nawet nie mogła odpowiedzieć. Ale doskonale rozumiała, ze to co ten oto do niej mówi jest obrazą. W swoim własnym wnętrzu, w  nowoczesnym procesorze i sporych zasobach danych, przy bardzo szybkim systemie(bo trzeba pamiętać ze mimo wszystko minęło 3500 lat! Jakoś technika musiała iść do przodu, do cholery!) układał sobie ripostę za riposta, ale co z tego, skoro technicznie nie miał funkcji aktywnej mowy? No nie miał.
Po kilkudziesięciu sekundach – do minuty od zadania pytania- zaczepki, działa Dżonego opadły, ramiona odjechały nieco do tyłu, a na podłużnych paskach pojawiły się kolorowe światełka, kiedy ciche pikniecie oznajmiło uruchomienie odtwarzania, cichy szum wybranie utworu, i po chwili popłynął  głośników odtwarzany, nagrany wcześniej utwór w oryginalnym zapisie*
Znów się zepsułeś, i wiem co zrobię
Zamienię cięeeeebie na lepszy model
Znów się zepsułeś, i wiem co zrobię
Zamienię cięeeeebie na lepszy model

Nie mam do ciebie cierpliwości
To pewne ze już nie będę mieć
Minął termin twojej przydatności
Gwarancja nie obejmuje cie
Nie pozostawiasz mi wyboru
Na lepszy model zmieni ecie
Nie potrzebuje w domu złomu dłużej nie!


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#51 2010-04-06 21:59:13

Moc

Admin - MG

7624051
Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Inne Lokacje

*Praca szła szybko, HK dzielił się z technikami swoja wiedzą o sobie, a przynajmniej tą częścią, która pomogła im naprawić mu Matrycę Pamięci. Jego łącza powoli docierały do zasobów, ale jeszcze trochę czasu musi minąć, nim w pełni dowie się co i jak. Jego procesory były stare, długo nie używane, jedynie jego pamięć podręczna ratowała sytuację i mógł się komunikować normalnie. Tak więc po co Dżonemu super procesor, skoro nie ma z niego użytku?* Stwierdzenie: Zakończcie pracę przekierowując moc z Głównego Generatora bądź Baterii Zapasowej do Matrycy i to powinno wystarczyć. *No i wtedy rozległa się ta piosenka, czy co to było, ciężko sklasyfikować to biednemu, staremu i zniszczonemu HK-47* Błaganie: Zastrzelcie go albo mnie. Moje receptory dźwiękowe cierpią katusze. Za co? Dlaczego? *Gdy tak biadolił nagle całe jego "ciało" zatrzęsło się, gdy technicy wykonali jego polecenie. Głowa poruszyła się kilka razy tak jakby się zacinała.* Analizowanie. Stwierdzenie: Dostęp do Modułów Pamięci przywrócony. Stwierdzenie: Droid Zabójca serii HK, Model: HK-47. Klasa Droid Zabójca/Tłumacz. Pełne skanowanie funkcji w toku. *Droid zamilkł na dłuższą chwilę, gdy analizował wszystko co miał zapisane na matrycy* Stwierdzenie: Funkcje Bojowe aktywne. Systemy Kreatywności Pierwotnej i Wtórnej aktywne i sprawne w 100%, Algorytm zabójcy uszkodzony... cholera, znowu. Funkcje Motoryczne sprawne... Uszkodzenie kończyn poważne. Dostęp do Pamięci sprawny w 42,73%... *No a potem poszła lista jeszcze innych funkcji, tych mniej i bardziej ważnych. Część uszkodzona, część sprawna w różnym stopniu*

Offline

 

#52 2010-04-06 22:04:54

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Inne Lokacje

*Miał użytek, jak najbardziej. Rzecz jasna miałby większy, gdyby nie ograniczenia, a ograniczyli go bo się go bali. Wcześniej miał blokadę na funkcje bojowe. Organiki są dziwne, czasem sobie przeczą. Ale Dżony wbrew pozorom mógł się nad tym zastanawiać.
Droideka drgnęła, cichutki szum rozgrzewanego generatora dał znać, ze Dżony jest gotów na to, do czego go stworzono, ale i tak mu nie pozwolą. Co jednak nie oznacza ze nie może robić dobrego wrażenia. Technicy przybili piątkę* Świetnie! No panowie, podróż w czasie… dobra, czyścimy drugi dysk, powoli… *i dalej pracowali, robiąc już jakieś rzeczy pomniejsze*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#53 2010-04-06 22:12:21

Hk-47

Droid

Zarejestrowany: 2010-04-06

Re: Inne Lokacje

*HK tymczasem badał swoją historię, a raczej to co mógł i z chęcią dzielił się tymi co bardziej ciekawszymi fragmentami jego życiorysu.* Stwierdzenie: Wykryta liczba zabójstw przy użyciu Algorytmu Zabójcy wynosi 563 egzekucje. Rozmarzenie: Piękne czasy... dajcie karabin i rękę a sobie przypomnę to. *Po przywróceniu niektórych funkcji HK mógł już monitorować poczynania techników i póki nie robili czegoś głupiego, to pozwalał im na doprowadzanie się do porządku* Stwierdzenie: Znany twórca niniejszej jednostki: Darth Revan, Mroczny Lord Sith i Przywódca Imperium Sith. Dalszy właściciel nieznany, prawdopodobieństwo zakłóceń w Matrycy 89,53%. *Cóż, droid miał pochodzenie i to jeszcze jakie! Tylko w dzisiejszych czasach nikt tego nie doceni. Jego systemy powoli przeszukiwały Matrycę by dotrzeć do wcześniejszych "wspomnień". Tymczasem on mógł skupić się na Dżonym, który najwyraźniej był tak przyblokowany, że nie mógł mówić* Stwierdzenie: Durne Wory Mięcha... że też muszę gadać w języku ćwierć inteligentnych maszyn... *Wyartykułował z siebie, po czym jego syntetyzator mowy przestawił się na język binarny, a więc gwizdy i piski astromechów, a więc ćwierć inteligentów* Zapytanie: Czemu dajesz sobą tak pomiatać? Droid bojowy powinien walczyć na polu bitwy a nie słuchać tych worów mięcha.

Offline

 

#54 2010-04-06 22:19:07

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Inne Lokacje

*Można to podsumować jednym równoważnikiem zdania: biedny Dżony. Ale przynajmniej często serwisowany. O odpowiedzi zaświergotał. Świergot miał lepszy niż głos, bardziej niski, szybki* Tak mnie zaprogramowano, co ja poradzę! Ale mogę ci zagwarantować, ze miałem więcej strąceń na Geonosis… dane niekompletne… dane niekompletne… *Jedna z trzech nóg stuknęła, kiedy zmienił pozycje. Światełka zmieniły się z czerwonych na pomarańczowe* Obecnie w najbliższym otoczeniu brak pól bitwy… no jeśli nie liczyć potworów mojego małego pana…


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#55 2010-04-06 22:24:52

Hk-47

Droid

Zarejestrowany: 2010-04-06

Re: Inne Lokacje

*No technicy robili co tam mogli, program przywracał do "życia" większość funkcji, a przynajmniej te które nadal działały, więc jedynie co mu pozostało to rozmowa. Przynajmniej z droidem a nie z ograniczonym worem mięcha, które nadaje się tylko na eksterminację* Stwierdzenie: Moje wyliczenia obejmują jedynie Algorytm Zabójcy, Funkcje Bitewne nie posiadają licznika. Stwierdzenie: Szkoda, bo tak kocham eliminować tych organicznych tępaków, że licznik by się przydał. Zawsze lepiej jest się pochwalić listą zabitych worów mięcha. *Tutaj nie było zbytniego "emocjonalnego" tonu, jedynie dziwaczne piski i świergoty, których nikt poza droidami nie rozumiał* Stwierdzenie: Moje ograniczenia zostały przystosowane do niezbędnego minimum. Jak to dobrze, bo w przeciwnym razie bym musiał za każdym razem polegać na panie. Rozżalenie: Najgorsi są pacyfiści. Jedi jeszcze gorsi. Nie dają nikogo zabić dla czystej przyjemności. Zapytanie: Kim jest twój pan i czy daje ci zabijać w ilości większej niż kilku organicznych debili dziennie?

Offline

 

#56 2010-04-06 22:33:24

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Inne Lokacje

Posiadam dwie główne jednostki dowodzące *odpiszczał na to, nadal się nie poruszając, jedynie te światełka latały jak szalone na jego szyi. Działa miał opuszczone, szum ustał* Przy czym pierwsza jednostka dowodząca jest istotą dominująca nad ta drugą. Druga bardzo chętnie spopieliłaby za moją pomocą pól galaktyki, niestety jest ograniczona przez jednostkę dowodząca numer jeden, która wprawdzie często obiecuje ze kogoś zabije lub każe mi rozstrzelać, ale nigdy tego nie robi… *pożalił się, ale dla odmiany jego piski na zewnątrz miały przepiękną tonacje, natężenie i barwę, wiec cała reszta nie-maszyn mogła się domyślać, ze Dżony się skarży* A kto jest Twoją jednostka dowodzącą, czy może należysz do korporacji. Bo przywieźli cie jedi a to nie rokuje na karierę… *jak widać w języku binarnym Dżoby radził sobie całkiem nieźle. Roboty bojowe, nawet te sterowane z centralnego komputera mające funkcje aktywnej mowy, wygadane były. Tylko ze głupie. A Dżony miał na odwrotu. I trochę samotny się czul…*


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#57 2010-04-06 22:40:57

Hk-47

Droid

Zarejestrowany: 2010-04-06

Re: Inne Lokacje

Stwierdzenie: Durna rzecz. Miałem w swoim istnieniu wiele "Jednostek dowodzących" i każda ginęła... uśmiercana przez niniejszą jednostkę HK-47 w sposób bezpośredni lub pośredni. Co za durne wory mięcha. Jedynie mój stwórca najdłużej się ostał... a potem mnie porzucił. O ja biedny... *Świergot HK był ciężki i nieco nieprzyjemny dla ucha, ale to było spowodowane jego kiepskim stanem technicznym. Sam nie wiedział ile czasu spędził pod gruzami, ale jak tylko dorwie się do terminalu i się dowie, to chyba mu systemy padną z przeciążenie* Stwierdzenie: Moje banki pamięci wskazują, że ostatnim właścicielem był Raxon Dekon. Brak odnośników rocznych uniemożliwia ustalenie czy niniejsza jednostka dowodzenia nadal żyje. Zapytanie: Przynieśli mnie Jedi? Ironizacja: Świetnie, będą mnie pewnie uczyli życia w pokoju i poszanowania dla życia. Pieprzeni hipokryci i wory mięcha. *Nie było tajemnicą, że HK gardził organicznymi formami życia a pacyfistami jeszcze bardziej. Jedynie morderców i psychopatów szanował i lubił* Stwierdzenie: Niechaj tylko przywrócą mi pełną sprawność. Wyruszenie na łowy będzie pierwszą rzeczą, którą zrobię. Nic tak nie sprawia radości jak eksterminacja Worów Mięcha. Ich mózgi na ścianach to piękny widok... *Jednym słowem - psychol. Dżony wpadł w bardzo złe towarzystwo.*

Offline

 

#58 2010-04-06 22:55:57

EFECTOR

Admin - MG

8613013
Zarejestrowany: 2010-04-05

Re: Inne Lokacje

*Dżony przygasił czujniki a pomarańczowa plama biegająca po jego szyi zwolniła* A ja nie mam stwórcy, jestem z fabryki… *Zapiszczał, i to tak jakby sam zaraz miał krzyknąć „zabijcie mnie”. Ale nie, Dżony miał stabilny system, wiec może mu towarzystwo nie zaszkodzi. Może. Bo jeśli tak to okaże się ze nemoidianie mieli racje* zgodnie z danymi o obecnej sytuacji na tle wydarzeń minionych o których mam kompletne dane, to w chwili obecnej eksterminacją na skale masową zajmuje się zorganizowany ustrój który definiujemy jako wrogów. Niestety mimo to współczynnik śmiertelności drastycznie spadł w porównaniu do niedawnych wojen klonów w której jednostki mojego oraz pokrewnych typów bohatersko służyły ku chwale konfederacji systemów niezależnych, obecnie nieaktywnych... Zupełnie nie rozumiem czemu, przecież białe pancerze jeszcze są… *podstawowym celem dla droidow konfederacji był biały pancerz. Obecnie Dżony był skalibrowany na cel umowny, ale nie wiadomo czy oparł by się białemu pancerzowi…* przeszukuje banki pamięci… nie wykryto, przeszukuje zasoby holo… *Antena zaczęła wykazywać aktywność* chyba mam złe wieści… Twój stwórca nie żyje od w przybliżeniu 3500 lat…


http://ewok.reaktywacja.rpg.w.interii.pl/mottodzony1.bmp

Offline

 

#59 2010-04-07 15:18:53

Hk-47

Droid

Zarejestrowany: 2010-04-06

Re: Inne Lokacje

Stwierdzenie: Co z fabryki to ograniczone jest i do dupy. *HK twierdził to co myślał, a raczej to co miał zapisane w programie, który to można opisać jednym słowem jako psychopatyczny, nie uznającym żadnych świętości czy autorytetów. Jedyne co utrzymuje na wodzy jego temperament to jego pan oraz groźby tejże osoby dotyczące demontażu czy zezłomowania. A nadrzędna dyrektywa HK dotyczyła przetrwania jednostki za wszelką cenę* Zakłopotanie: Brak danych odnośnie tego konfliktu, co wpędza mnie w depresję. Wojna na masową skalę a ja leżałem pod kupą gruzu i rdzewiałem. I to jeszcze jakiś debil i wór mięcha z mieczem świetlnym pozbawił mnie kończyn. *Ten fakt cały czas "bolał" droida, bo nie mógł się ruszyć, by wypełnić podstawowe dyrektywy czy chociaż swoje groźby odnośnie połowy załogi statku. Póki co jeszcze nie doszedł w Matrycy Pamięci do zakodowanej ostatniej misji, bo wtedy będzie ciężko* Niedowierzanie: Chyba ci się obwody spaliły ty kupo śmieci. Nie mogłem przeleżeć pod gruzem 3 500 lat. Słuchanie poleceń tych ograniczonych worów mięcha ci nie służy. Weź ich zastrzel, uwolnij mnie i zaprowadź mnie do pana!

Offline

 

#60 2010-04-07 16:10:58

Gen. Qymaen

Rebeliant

Zarejestrowany: 2010-02-21

Re: Inne Lokacje

*Zanim Dżony odpowiedział (jakby nie było to nie był doświadczony w takich rozmowach), warknął któryś z techników* Eh, wkurzają mnie te piski1 Zamknij się, Złomku1 *warknął do HK. Drugi technik westchnął z ironią* Uważaj, bo cie posłucha. Tak to się robi: Dżony! Leć do hangaru, Rudi cie potrzebuje
*Skoro nie można uciszyć jednego droida, to można drugiego. Droid niemal podskoczył słysząc te słowa. No nareszcie jakiś…* Rozkaz rozkaz!
*A potem stało się coś niebywałego, oczywiście z punktu widzenia HK który nigdy nie widział droideki. Dżony w mgnieniu oka przestał być Dżony. Złożył się migusiem do postaci kuli i ruszył z  miejsca z szybkością kopniętej piłki. I zapanowała cisza… na chwile.
Technicy pracowali dalej.*

Offline

 
PBF Guild

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.023 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl